Skocz do zawartości

Honda VTX 1800R


Gerhard
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przez ostatnie cztery lata śmigałem "niebieską ślicznotką" :icon_twisted: ale tak jakoś mnie ciągnęło do V2.

Korzystając z taniego dolara zacząłem intensywnie myśleć o sprowadzeniu czegoś na moją miarę :icon_mrgreen:

Po kilku tygodniach poszukiwań znalazłem perełkę :clap:

Malowany aerografem, ubrany na max'a i z własnym imieniem "STRASZAK" uśmiechał się do mnie ze stony w internecie więc nie czekałem, zamówiłem, zapłaciłem i.... wtedy się dopiero zaczęło normalnie obłęd jak długo można czekać !!! :banghead: :eek:

Jak tylko dostałem telefon iż jest już w porcie oclony i czeka na odbiór w kilka godzin zorganizowałem transport, żonkę na zmiennika (jakbym się mocno za fajerą zmęczył :buttrock: ) i jazda.

Prosto z pracy (wstałem o 6 zjechałem o 19 do domu) pognałem po busa do kolegi, poczekałem aż żonka się spakuje :wink: i wyjazd.

Taki byłem podjarany że żonki do fajery nie dopuściłem nawet na chwilę :icon_mrgreen:

Nieprzespane półtorej doby, zaliczone bez wytchnienia ponad 1500km (tylko busem w robocie nie liczę :biggrin: ) i spełnione kolejne marzenie!!!

 

 

 

http://picasaweb.google.com/GerardSC49

 

Pozdro i do zobaczenia na trasie.

 

:flesje:

81620200.jpg

Spotykam na trasie pędzących niebezpiecznie wariatów...

... aż ciężko ich wyprzedzić!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest piękne!

Trzeba mieć jakieś cele (nie mylić z jakąś celą), a potem je aktualizować oczywiście! :rolleyes: Mój dawno temu obrany cel spełnił się dzisiaj (VS 1400 zaparkował wreszcie w moim garażu). Na razie cieszę się jak dziecko z nowej zabawki, planuję latanie na najbliższy termin (ciężko bo zima idzie), a potem pewnie przyjdzie pora na nową miłość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no...git Komar. Ale najgorsze to czekanie aż przypłynie, co nie? Też wariowałem w tym czasie. Czekałem na maszynę o której marzę od dziecka, odebrałem nastukałem ze 200km i musiałem zostawić w garażu i wyjechać do UK znowu. Masakra. Nawet dobrze nie wypucowałem sprzęta.Stoi nietykany prawie rok.. :rolleyes:

 

Tymczasem - gratulacje i miłej jazdy! ;) pzdr.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...