Poluzowne śruby prowadnicy łańcucha rozrządu

[kvos]

Niedawno łańcuch zaczął szeleścić przy obrotach 1000-4000, co zwiastuje zużycie łańcucha. Zdjąłem pokrywę zaworów, żeby zobaczyć co i jak. I było tak:

 

Prowadnica z boku

 

Dwie śruby z lewej strony prowadnicy (tak to się nazywa?) łańcucha były prawie wykręcone :banghead: i prowadnica była lekko wygięta w prawo. Gwint na śrubach w niektórych miejscach był prawie obrobiony. Gwint w głowicy wygląda na nienaruszony. Wymieniłem i dokręciłem śruby, zakręciłem rozrusznikiem i okazuje się, że koła zębate na wałkach lekko wychylają sie wzdłuż osi wałka. Nie są to wychylenia duże, ale zauważalne.

To jest normalna rzecz, czy zębatki pokrzywiły się przez przechyloną prowadnicę?

Jeżeli śruby prowadnicy były poluzowane, to pewnie poluzowany był też sam łańcuch. Po dokręceniu prowadnicy trzeba cofnąć napinacz, czy samo się wszystko ustawia?

 

Dlaczego te śruby się wykręciły?

Edytowane 4 Listopada 2008 przez kvos

[DEAD]

Dlaczego te śruby się wykręciły?

Może powinny być złożone na kleju? np. Loctite 242.

[baba_zanetti]

Powiem Ci że nie tylko Tobie przytrafiło sie skrzywienie koła rozrządu, w tym motocyklu mają one dość dużą średnicę i są stosunkowo wąskie, przez co takie krzywizny sie zdarzają. Teraz ważne jest to jak duże jest to bicie, czy wynosi w granicach dziesiątych milimetra czy powyżej milimetra. W pierwszej opcji właściwie nic nie powinno sie stać bo łańcuch jest giętki i się ułoży. W drugim przypadku należałlby wymienić zębatkę wałka, lub cały wałek, części używanych do tego motocykla nie brakuje, a warto sie przede wszystkim zapytać w ASO o zębatkę.

Odkręcilo się prawdopodobnie dletego że nie było dostatczenie dobrze przykręcone. Dla świętego spokoju można zastosować Loctite.

[pit]

Te koła są przykręcane do wałków czy to jednolity odlew?

[kvos]

Koła są przykręcone, a wychylenia wynoszą w sumie niecały milimetr.

[baba_zanetti]

no to jest zagwozdka bo to nie tak mało. Sam nie wiem co bym zrobił, z tego co sie orientowałem to w USA takie koło kosztuje 30$ ciekawe ile u nas.

[kvos]

no to jest zagwozdka bo to nie tak mało. Sam nie wiem co bym zrobił, z tego co sie orientowałem to w USA takie koło kosztuje 30$ ciekawe ile u nas.

 

Jeżeli to nie jest normalny objaw, to chyba wymienię te koła. W końcu przy wysokich obrotach silnika wałki kręcą się do 100 razy na sekundę i wydaje mi się że takie wychylenia mogą rozerwać łańcuch. Gdzie takie koła do olejaka w Polsce dostanę? Na allegro będą chyba tylko używane.

[baba_zanetti]

U dealera SUZUKI, nie wiem gdzie jest najbliższy w twojej okolicy.