Grzester Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Jak w temacie wszystko zaczęło się od wymiany opony z Pirelli Dragon Supercorsa (SC2), na twardą Metzeler Z4. Powód wymiany chyba oczywisty, (pirelka się kończyła) Był to nienajlepszy wybór na obecną pogodę i porę roku. No ale do rzeczy, parę minut po 9 mykam sobie do garażu, odpalam motorek i powoli wyjeżdżam do pracy. Deszczowa pogoda, mokro, a więc powoli, przykłądnie. Dojechałem o 9:45 i miałem jeszcze całe 15 min na zrobienie rundki patrolowej po Polkowicach. Wyjeżdzam z ronda, jadę sobie 2ką spokojnije i powoli rozpędzam maszinke, przejechałem jakieś 300m na zegarkach jakies 65km/h, obroty coś koło 6.000 powoli zwalniam. Przede mną pusty pas, lewym przed chwilą mykło jakieś auto, z lewej strony na podporządkowanej stoi auto i próbuje się włączyć do ruchu. Jade tak sobie i widze, że kierowca puszki zaczyna lekko ruszać, popatrzył się w moją strone, na moment podhamował (chyba mnie zobaczył) i nie wiem czy źle ocenił moją predkość, czy poprostu złośliwie mi wyjechał. Ułamek sekundy na podjęcie decyzji, lewy pas i czołówka z innym autem, ucieczka w prawo i na milimetry z krawężnikiem, uda się bądź nie. Wybałem krawężnik hamuje, zablokowało mi tylne koło już praktycznie samą kompresją silnika, kiedy puściłem manetke, iż niefortunnie znalazłem się na pasach (jak wiemy w polsce pasy, linie i wszystkie znaki poziome malowane są mieszanką farby i kauczuku), niesie mnie w prawo w boczną uliczkę, to była moja szansa... Czułem się wybawiony lecz w ostatniej chwili kołek włączył kierunkowskaz i odbija w moją "ostatnia deskę ratunku", widzę siebie w jego klapie bagażnika, na to wszystko zaczęło jeszcze bardziej mnie ciągnąć w prawo przez to zablokowane koło, ostatnią szansą było mocniejsze nacisniecie przedniego hebla, tak zrobiłem, zaczelo blokowac przednie kolo i jak już widziałem swoje odbicie w jego szybie, motocykl stanął (20cm od jego zderzaka), facet jakby nigdy nic, skręcił w uliczke i zniknał. Stałem chwile jak wryty, ludzie się patrzą, za mną sznurek aut... Otrząsnełem się i pojechałem pod firmę. Czy oni nigdy się nie nauczą...? Spróbuje wam zobrazować moje przygody w paincie :icon_mrgreen: http://img162.imageshack.us/my.php?image=beztytuumu4.jpg Wnioski:1) Nigdy więcej twardej opony na jesień2) 65km/h to za szybko na deszczyk w mieście3) Pier...ć puszki :icon_biggrin:4) Przewidywać sytuacje nie doprzewidzenia :wink:5) Patrzeć, patrzeć, patrzeć6) Zachować szczególna ostrożność na "mokrej zebrze" ;]7) Patrz pkt 3 :crossy: Jestem cały, Hania (Honda) też :lalag: Cytuj -Skolioza Team- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Heh. Tradycyjnie już....po fakcie zdajemy sobie sprawę z tego co trzeba... :) Chcesz mieć super miantkie oponki które trzymają nawet w deszczu? Weź Continental Conti Road Attack. Sam latałem na nich na GSX600F `99 i nie mogę się nadziwić że takie fajne są. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Siemka! Nie wiedzialem ze takie cuda zdarzaja sie w Polkowicach :) Jesli mozesz podaj co to za auto bylo, bede uwazal, a moze uda sie spotkac i wyjasnic pewne kwestie. Dobrze zes nie wyglebil. Pozdrawiam, malina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Heh. Tradycyjnie już....po fakcie zdajemy sobie sprawę z tego co trzeba... :biggrin: wazne ze juz zdaje :icon_razz: oponki to podstawa ja tez nie preferuje twardej mieszanki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Całe szczęście, że ani nie położyłeś maszyny ani nie przydzwoniłeś w krawężnik :lalag: :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dwapro Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 eh te mokre zebry - ona nawet jak są suche to trzeba na nich uważać tak samo jak na niewidomych kierowców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Szacunek :) ;) A swoją drogą rysunek, który zrobiłeś to pierwsza liga :icon_evil::), chociaż fakt faktem zobrazował to co trzeba ;-) Pozdrawiam i jak najmniej takich sytuacji Tobie i nam wszystkim :bigrazz: Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzester Opublikowano 31 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Malina, jechałem od ronda w strone kina, koleś puszką wyjeżdżał z miedzianej i skręcał w prawo na targ, marki nie pamiętam ;) W każdym razie jakieś kombi ciemne... Cytuj -Skolioza Team- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 ufff...Cale szczescie, ze jestes caly ...Super sie zachowales !Gratki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Szacunek :D :icon_razz: A swoją drogą rysunek, który zrobiłeś to pierwsza liga :D:), chociaż fakt faktem zobrazował to co trzeba ;-) Pozdrawiam i jak najmniej takich sytuacji Tobie i nam wszystkim :D Widzę, że ten rysunek nie tylko u mnie wywołał uśmiech :clap: Zdrowy, cały, maszyna nie draśnięta - czegoż chcieć więcej - :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzester Opublikowano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Hehe xD cieszcze się, że Wam się podoba :icon_razz: Najważniejsze, że jest zrozumiały. Może zostanę malarzem xD Teraz tak się zastanawiam, jak zobrazował bym Wam trzepotanie koła przy dojeździe do winkla :lapad: xD Cytuj -Skolioza Team- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Hehe xD cieszcze się, że Wam się podoba :D Najważniejsze, że jest zrozumiały. Może zostanę malarzem xD Teraz tak się zastanawiam, jak zobrazował bym Wam trzepotanie koła przy dojeździe do winkla :D xD To już nie baw się w malarza tylko marsz do garaży odpicowac moto na przyszły sezon :lapad: Albo do połowy listopada bo ma niby być około 20 stopni :icon_razz: :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzester Opublikowano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 YUBY - chwalisz się czy się żalisz? No olej i filtry już zmieniłem, jeszcze mi regulacja gaźników została. Aczkolwiek CBR do następnego sezonu nie doczeka, wnet do ludzi idzie... Czas na litra :wink: Cytuj -Skolioza Team- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Ale się wszyscy młodzi na te litry uwzięli :) :cool: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzester Opublikowano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 No bo trza jeździć najbardziej niewygodnymi sprzętami póki jeszcze się ma zdrowie i siły :) A na starość jakiś kredens sie kupi maści goldwinga i bedzie sie latać wkoło komina :wink: Cytuj -Skolioza Team- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.