Skocz do zawartości

BMW R1200GS Adv


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy ktoś z szanownych kolegów widział lub wie jakie zmiany przejdzie R1200GS i GS Adv w 2009r? Zbieram się do zaukupu nowego moto i zastanawiam się czy nie skorzystać z upustu przy zmianie rocznika, czy może lepiej poczekać na 2009 ze względu na zmiany?

Podrawiam

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz, ruski boxer - hmm .... :flesje: ale stare BMW jak najbardziej :D Nie wiem dlaczego ale chodzi ostatnio za mna GS100 ;)

 

Z nowosciami jest o tyle dobrze ze sprzet na gwarancji i w razie czego wszystkie nieprzewidziane akcje serwisowe bedziesz mial zrobione. Kwestia tylko mocnych nerwow :D Oczywiscie nieraz inzynierom uda sie wszystko przewidziec i nie ma klopotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużych GS-ach była modernizacja w modelu 2008. Nie sądzę żeby coś nowego Niemcy już po roku kombinowali.

 

 

Uprzedziłes mnie ta odpowiedzią.Tez tak myśl że w następnym roku liftingu raczej nie będzie :crossy:

 

Jesli chodzi o róznice między R1150 a R12 to stopień skomplikowania przez BMW swojej techniki odstarszył wielu ludzi do ciorania po bezdrożach.Ja jednak az tak bym sie tego nie obawiał.Swoim w ciągu roku nawinołem 43 tyś. km bez najmniejszej awari a jeżdże wszędzie i po wszystkim :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużych GS-ach była modernizacja w modelu 2008. Nie sądzę żeby coś nowego Niemcy już po roku kombinowali.

 

W GS'ie napewno nie będzie, ale ADV jest produkowany w tej postaci od 2005.

Wiem juz jakie są zmiany - niestety.

BMW wstawiać zaczyna do swoim modeli sterowniki kierunkowskazów identyczne jak w modelach japońskich. Niestety odchodzą od swojego starego rozwiązania, więc decyduję się na ostatni model ze "starymi" łopatkami.

Odbiór za 2 tygodnie :-)

 

Jakos turysci ktorzy lubia jazde po bezdrozach wybieraja 1150 gs, bardziej nie zawodne i pewne. Turysci szosowi i lanserzy biora nowki 1200GS, czyste raczki, gwarancja etc...

 

Tak robią i mówią Ci którzy nie mają pieniędzy na nowe modele. Bez urazy ale, mam wrażenie, że należysz do kategorii motocyklistów która boi się elektroniki, która według "Was" zawodzi co 1000 km.

Ja jeźdżę GS'em 1200 od 3 lat i gwarantuję Ci że jeżeli ten motocykl jest traktowany w taki sposób w jaki każdy powinien być traktowany i to bez znaczenia czy ma elektronikę czy nie, nie zawiedzie w najmniej oczekiwanym momencie. Nie latam po pustyniach, ani kamienistych górskich drogach, a jeżdzę raczej turystycznie i ważne w moto dla mnie jest pozycja, komfort podróżowania z pasażerem (mam 194, a moja żona 179 cm wzrostu). Dla mnie GS jest najlepszym motocyklem w klasie, a w wersji ADV to już szczyt tego co można zrobić w tej kategorii (daleka, uniwersalna turystyka z bagażami i pasażerem).

Miałem kilka moto począwszy od TDM, FJR, ... jestem przy GS'ie, czekam na wersję ADV i przy tym pozostanę na długo.

Pozdrawiam

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PawelP w pełni sie z Tobą zgadzam.Jest oczywiście kilka bolaczek GS-a ( antenki immobilajzera czy przekaźniki pompy paliwa ) ale generalnie jest to konstrukcja w pełni udana.Jak wyżej pisalem jeżdże dość sporo i jak do tej pory mnie zawiódł.

Jednak mam małe jedno ale :clap: Otóż ja rozumiem zamierzenie inżynierów BMW którzy wyposażyli GS-a w sieć CAN.Ma to służyć uproszczeniu konstrukcji i zminimalizowaniu dodatkowych elementów do jednego urządzenia sterujacego wszystkim.Tylko mam pewne obiekcje udania sie samotnie w jakąkolwiek dziką i bezludną okolice.Tu jak już coś sie stanie to bez kompa ani rusz.To uważam za wade :buttrock:

 

Byc może to własnie decyduje o tym że niektórzy jednak wybieraja R1150 do ciężkich przepraw.Ja jednak wole swoja krówke R12 GSA :buttrock:

 

Jeszcze jedno PawelP.Otóż faktycznie nowe modele BMW będa miały wprowadzane zmienone sterowanie kierunkowskazami.Jednak i GS i GSA przeszły w tym roku lifting więc nie spodziewam by juz w przyszłym cos nowego wprowadzali w BMW.Te nowinki sa obecnie wprowadzane do nowych wersji K1300 i R1300 które juz zostały pokazane.I mi również sie to nie podoba.Dotychcczasowy system włączania kierunkowskazów był bardzo intuicyjny i nie sprawia,przynajmniej mi żadnych kłopotów.

 

Ja tez na długo nie rozstane sie z moim R12 GSA :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 100% masz rację z systemem CAN. Nie boję się jednak tego bo po pierwsze nie wybieram się póki co w tereny gdzie jest zupełna dzicz i 0 cywilizacji, a po drugie dokładnie jak piszesz, jeżeli ktoś chce się wybierać w odludne miejsca to kupuje dla świętego spokoju inny motocykl.

Ja czekam na mój jeszcze 2 tygodnie i już spać nie mogę po nocach, dlaczego człowiek zawsze musi na wszystko co przyjemne czekać??

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak robią i mówią Ci którzy nie mają pieniędzy na nowe modele. Bez urazy ale, mam wrażenie, że należysz do kategorii motocyklistów która boi się elektroniki, która według "Was" zawodzi co 1000 km.

Ja jeźdżę GS'em 1200 od 3 lat i gwarantuję Ci że jeżeli ten motocykl jest traktowany w taki sposób w jaki każdy powinien być traktowany i to bez znaczenia czy ma elektronikę czy nie, nie zawiedzie w najmniej oczekiwanym momencie. Nie latam po pustyniach, ani kamienistych górskich drogach, a jeżdzę raczej turystycznie i ważne w moto dla mnie jest pozycja, komfort podróżowania z pasażerem

Ja nie mam pieniedzy na nowy model ;p ( a jakbym mial to tez pewnie bym nie kupil bo szkoda mi go by bylo ciorac po bezdrozach)

Elektroniki sie nie boje. Mam do czynienia z elektrotechnika zawodowo na codzien w przemysle ciezkim. Sa to urzadzenia stare, proste-stycznikowe jak i zaawansowane technologicznie oparte o sterowniki, swiatlowody, lasery i inne cude nie widy. Z doswiadczenia wiem ze najczesciej zawodza te najbardziej zaawansowane. Elektronika mnie nie przeraza ale w motocyklu ktorym mam jechac daleko od cywilizowanego swiata wole miec jak najmniej elektroniki. Jakis jeden blad w komputerze, ktorego nie idzie skasowac i jestes upupiony... Chyba ze asistance, lawety - szmery bajery... No ale sa rozne rodzaje turystyki motocyklowej-sa ludzie ktorzy lubia jezdzic od hotelu do hotelu, jadzac w restauracjach albo sa tacy ktorym wystarcza namiot (albo nawet sam spiwor rozlozony kolo motocykla) i puszka mielonki turystycznej... Ja wole ten drugi typ turystyki...

 

Wydaje sie mi ze komfort podrozowania jest zblizony w 1150 i 1200 (1200 nie jezdzilem wiec nie jestem pewien), jesli tak nie jest to prosze napisz czym sie rozni komfort podrozowania miedzy tymi modelami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kolegę prawie po fachu. Ja siedzę w telekomunikacji i technologiach niskoprądowych gdzie wszystko działa w zasadzie tylko w oparciu o najnowsze technologie i powiem, że nawet najlepszy sprzęt prędzej czy później zawiedzie, a zawiedzie tym szybciej im mniej o niego się dba. Trzeba przestrzegać podstawowych zasad konserwacji i jest OK. O turystyce, o której piszesz "od hotelu do hotelu" mam podobne zdanie, ale każdy żyje i odpoczywa jak mu pasuje i nie dyskutuję tu co dobre a co złe. GS w każdej postaci jest motocyklem komfortowym, więc nie będę wyszczególniał dlaczego ten a nie inny. Dla mnie 1200 ADV jest poprostu lepszy, ładniejszy, nowszy i nie kupuję go dlatego żeby się lansować ani pokazywać wieczorami na Placu Solnym (Wrocławianie wiedzą o co chodzi :-) ), a żeby poprostu go mieć i używać, a na Kamczatkę się nim nie wybieram więc elektronika mi nie przeszkadza, a nawet jak padnie to jest gwarancja i serwis. Mimo że podróżuję dość dużo nie jestem fanem jeżdżenia z wiadrem części zamiennych i stadem kluczy. Wolę spędzać czas na motocyklu z żonką podziwiając widoki. Być może mam takie odczucia dlatego że nigdy GS 1200 mnie nie zawiódł, zawsze dowoził mnie do celu i nie mam co do nich żadnych uprzedzeń.A jak komp padnie Ci w 1150 to też nic nie zrobisz, strzeli ci cośw ABS i masz po jeżdzie, jak nie chcesz mieć elektroniki to trzeba cofnąć się do lat 70-tych, a nie decydować na 1150 bo to jest też moto naszpikowane elektroniką, tyle że nie ma magistrali CAN i sygnały monitorujące motocykl i sterujące są analogowe, ale konia z rzędem temu co na stepie jest je w stanie rozpoznać i usunąć usterkę (no chyba że jeżdzisz z miernikiem).

Pozdrawiam

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam widze jeszcze jeden duzy minus - amatorzy cudzej wlasnosci. Przy 12 trzeba obowiazkowo miec AC, ktore pewnie troche kosztuje? (no ale to taki minus z perspektywy biedakow :biggrin: ) . Mozna wiedziec ile PawelP placisz na rok ?

Osobiscie robie jeszcze w innej branzy i z elektronika/ CANami itp mam dosyc duzy kontakt. Stare samochody na naprawy nie przyjezdzaja bo takie kazdy przydrozny warsztacik zrobi, natomiast wlasiciele tych nowszych dosyc czesto zostawiaja ciezkie pieniadze za uszkodzone sterowniki, czujniki itd.

Oczywiscie technika idzie do przodu i pomyslowi elektronicy rowniez nie pozostaja w tyle. Pewnie za jakis czas powstana urzadzenia do diagnostyki tego typu sprzetu no i fabryka znowu bedzie musiala cos skomplikowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam widze jeszcze jeden duzy minus - amatorzy cudzej wlasnosci. Przy 12 trzeba obowiazkowo miec AC, ktore pewnie troche kosztuje? (no ale to taki minus z perspektywy biedakow :icon_rolleyes: ) . Mozna wiedziec ile PawelP placisz na rok ?

Osobiscie robie jeszcze w innej branzy i z elektronika/ CANami itp mam dosyc duzy kontakt. Stare samochody na naprawy nie przyjezdzaja bo takie kazdy przydrozny warsztacik zrobi, natomiast wlasiciele tych nowszych dosyc czesto zostawiaja ciezkie pieniadze za uszkodzone sterowniki, czujniki itd.

Oczywiscie technika idzie do przodu i pomyslowi elektronicy rowniez nie pozostaja w tyle. Pewnie za jakis czas powstana urzadzenia do diagnostyki tego typu sprzetu no i fabryka znowu bedzie musiala cos skomplikowac.

 

Ja mam jakieś zniszki w AC nabyte przy okazji auta i polisa na motocykl wychodzi na poziomie 4% (w Allianz) wartości. Trochę kosztuje, ale biorąc pod uwagę łatwość załadowania moto do busa wolę być choć trochę spokojniejszy kiedy zostawiam bez "opieki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...