Polityka Yamahy ->TDM 900

[krzag]

Czy moze ktos z Was orientuje sie dziwna polityka Yamahy zwiazana z tdmkami?

27-28 wrzesnia w Warszawie na Polczynskiej sa dni otwarte natomiast. Chcialem sie przejechac tdm900 a tu mi mowia ze nie posiadaja tego motocykla, ze sa obecnie dwie w Polsce na sprzedaz i ze sprowadzili ich w tym roku zaledwie 10 szt.

Czemu Yamaha-Polska wycofuje sie ze sprzedazy tego modelu, sa jakies wadliwe?

[jeszua]

się może wcale nie wycofuje, tylko nie ma zainteresowanych... to po co mają trzymać testówkę, na której po roku/ dwóch stracą sporo odsprzedając ją jako używkę? sprowadzili 10, 2 jeszcze stoją - 8 sprzedanych (a praktycznie sezon się kończy) świadczy po prostu o braku zainteresowania. to nie fazer czy r6, żeby kupić tdm trzeba wiedzieć czego się chce, mieć przekonanie i nie być rozmiłowanym w katalogowych konikach ;>

jsz

[krzag]

no ale widizsz nie do kona bo ja akurat jestem zainteresowany ale jak na jazde testowa mam jechac 300 km to raczej ciezko sie zdecydowac.

Fakt fazery ida jak cieple buleczki ale mysle ze jesli chodzi o przyspieszenia, spalanie, wytrzymalosc silnika to tdmka jest lepsza, takze i katalogi sa za nia. Być moze zbyt duza cena jak na Polski rynek....

[ilek]

TDM 900 jest zatem bardzo popularne we Francji i Wloszech.

[mrymek]

żeby kupić tdm trzeba wiedzieć czego się chce, mieć przekonanie i nie być rozmiłowanym w katalogowych konikach

 

 

Podoba mi się, mile mnie podbudowały Twe słowa. Dzięki ma samoocena wzrosła mocno

[Raczek_6]

Znajomy w 2002 roku kupił nową, obecnie ma na liczniku coś około 60kkm i jeździ bez problemów, regularnie ją serwisuje.

On osobiście TDM używa do jazdy po mieście i regularnych wypadów w Polskę oraz raz w roku wyjazd w Europę.

Tak więc pełna turystyka.

 

Polecam przejechać się do jakiegoś komisu w okolicy lub do prywatnego sprzedawcy i odbyć jazdę testową (czasami trzeba wpłacić zabezpieczenie - jakiś % wartości moto). To tak żeby nie śmigać 300km.

[Evergreen]

ale jak na jazde testowa mam jechac 300 km to raczej ciezko sie zdecydowac.

 

 

 

No ja bym się na Twoim miejscu zdecydował. Sam miałem ostatnio taki problem i 350 km dymałem, żeby się przejechać. Przyznaję, że w zakresie posiadania testówek to jestesmy gdzies w okolicach Czarnej Afryki, ale kupno motocykla to jednak nie kupno kilograma ziemniaków...