BIL Opublikowano 31 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2008 Ja wiem - pojedziesz rowerem . ;) Cytuj Ludzi sie hoduje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 1 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2008 Dzięki wielkie za wszystkie sugestie, wszystko biorę pod uwagę i dokładnie rozważam, temat jak najbardziej aktualny, dozbieram tylko kasę i jeszcze w tym roku coś kupuję. pzdr :icon_razz: No to jak już kupisz, to musisz się nam pochwalić co tam małego i ekonomicznego zapodałeś :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 3 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Z etapu teoretycznych rozważań przeszedłem już do etapu konkretnych poszukiwań - mam nadzieję, że w nie później niż do końca tego miesiąca zakupię samochód. Wziąłem sobie do serca Wasze opinie, poczytałem sporo różnych for internetowych, sprecyzowałem własne wymagania... zdanie zmieniam mniej więcej co dwa-trzy dni :buttrock: aczkolwiek jestem już prawie (???) pewien. Wymyśliłem sobie suzuki swift z rocznika 97-99 (no chyba, że młodsze się trafi gdzieś do około 7 kPLN, ale raczej wątpliwe...) z silnikiem 1.0 benzyna (a jakby jeszcze gaz do tego miał zamontowany do w ogóle bajka... no ale nie jest to warunek konieczny). Z tego co udało mi się wyczytać, jest to samochód właśnie mały, tani i bardzo ekonomiczny, do tego trwały i niezajeżdżalny. Wadą jest niestety to, że nie ma ich tak dużo jak np. opli, VW czy skody i nie mogę znaleźć konkretnego egzemplarza... gdybym trafił spełniający moje wymagania, mógłbym kupić od ręki. Może ktoś z Was wie coś o jakimś fajnym swifcie na sprzedaż? W grę wchodzą tylko maszyny zarejestrowane w PL, bezwypadkowe i ogólnie w stanie niewskazującym i niewymagającym. Polowanie trwa... jak coś złowię, to się pochwalę... pzdr! PS. Za pomoc w namierzeniu sztuki oczywiście się odwdzięczę :D :biggrin: :wink: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 (edytowane) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6740031 Aukcja za chwilę się kończy (ogłoszenie na otomoto a tam chyba nie ma archiwum) więc wklejam treść: Cena:6 800 PLN / 1 872 EUR (do negocjacji) Typ:Hatchback Informacje:Rok produkcji: 1998, Data rejestracji: 10/1998, Przegląd: 10/2009, Ubezpieczenie: 01/2009, 77 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 53 KM (39 kW), Pojemność skokowa: 993 cm3, benzyna, czerwony, Liczba drzwi: 2/3, Dodatkowe wyposażenie:autoalarm, radio / CD, immobiliser, przyciemniane szyby Dodatkowe informacje:pierwszy właściciel, kupiony w polskim salonie, bezwypadkowy, garażowany, zarejestrowany w Polsce Opis pojazdu:Pierwszy właściciel (od nowości), bezwypadkowy (możliwość sprawdzenia w dowolnym serwisie), garażowany. Samochód w dobrym stanie, czysty, zadbany, drobne usterki- zarysowania lakieru, brak osłony plastikowej na boczne lusterko.Przegląd techniczny wykonany w tym miesiącu(bez żadnych uwag),ubezpieczenie opłacone do stycznia 2009. Ekonomiczne spalanie.Samochód wyjątkowy ze względu na niskie koszty eksploatacji. Tel. kontaktowy 012 3899377 codziennie po 20. pozdrLYsY Edytowane 3 Listopada 2008 przez LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 (edytowane) Przypomniała mi się scena z Die Hard III - może więc Yugo Koral :biggrin: :icon_twisted: Jakby nie patrzeć spełnia wszystkie twoje warunki. Edytowane 6 Listopada 2008 przez 01kriters Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDragon Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 (edytowane) Wujek ma Suzuki Swift III MK4 1,3 benzyna 70 pare koni.Pali 5-5,5l (tankowane na BP) w cyklu mieszanym. Kultura pracy silnika bez porównania do aut klasy Golf II.170km/h to nie problem dla tego autka, a przelotowa 100-120 to przyjemność.Dynamiczne i zwinne i mi sie podoba nawet z wyglądu (to już kwestia gustu).Zawsze też można wybrać 1.0, ale nie wiem czy będzie dużo oszczędniejsza. Co do gazu i jego bezawaryjności to juz bym sie kłócił, w starym autku z tanią instalacją może i będziesz jeździł tanio, ale co chwile coś będziesz grzebał przy aucie.Gaz tanio wychodzi na trase to fakt, ale ja bym wolał malą benzyne albo diesla. Edytowane 6 Listopada 2008 przez TDragon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekWrocław Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 niektórzy z was doradzają mu kupno czegoś na gaz... Tylko że gaz opłacalny jest TYLKO wtedy gdy jeździ się bardzo dużo. Bo gaz poza miłą ceną podczas tankowania to inne można powiedziec ukryte koszty typu regulacje, dodatkowe filtry itp. Plus ograniczone miejsce w bagażniku. Jak dla mnie nie ma sensu do takiego jakiegoś małego auta montowac gazu bo zanim Ci sie to zwroci to minie ładnych pare lat. Osobiście poleciłbym Opla Corse. A wersja i silnik zależy od tego ile pieniążków chcesz przeznaczyc no i przeznaczenie, oraz na ile lat kupujesz itp. :) pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boczi013 Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Ople mają bardzo ekonomiczne silniki.... np moj wujek ma astre 1.4 8V 60KM , to pali 5.5-6l w trasie przy 100-120km/h w miescie 7l. Corsa 1.2 w benzynie lub 1.5TD(isuzu) to spalanie w granicach 5l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmek Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Obecnie posiadam opla agilę 1,2 16v. Mały, ekonomiczny i pakowny. No i w garażu jest jeszcze miejsce na 2 motory :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDragon Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Gaz jest opłacalny w trasie. W krótkich trasach miastowych gaz sie nie opłaca, bo auto i tak odpala z benzyny. Ot co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 Obecnie posiadam suzuki swifta, 1.0, 95 rok, z klimą, podgrzewanymi siedzeniami:P kupiłem za 1.5k zł , fakt że później się dopatrzyłem że po wypadku, ale tak to jest jak się kupuje pod wpływem emocji... A zresztą za taką cenę to czego się spodziewać:) Samochód jest trwały, można powiedzieć że idiotoodporny, moc w zupełności mi wystarcza, te 50 km pozwala powyprzedzać, tylko trzeba silnik mocniej wkręcić. Spalanie około 6.5, ale lubię czasem popałować, a silnik swoje już w życiu dostał, tak więc myślę że przy spokojnej jeździe do tej 5 benzyny powinieneś dojść. Ogólnie mogę Ci go polecić, ja zadowolony jestem, a jak Ty trafisz sztukę w dobrym stanie, bez wad ukrytych, to na pewno też będziesz zadowolony:) Cytuj http://www.apanonar.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astra115 Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 mój ojciec ma Astre F Kombi 2.0 i przy jego jeździe ten silnik pali 7,5-8,5l i jest to bardzo ekonomiczny silnik jak na 2.0. Szwagier ma Mazde 323 i ma silnik 1,6 ona mu pali mało 6-8l i ma w niej gaz i mu się zwróciło jak przyjeżdżają do nas bo mieszkają w Łukowie u szwagra rodziców to w jedną strone 100km jest więc on jeździ 100-120km/h i mu się zwróciło bo Mazda mu pali mówił 12l gazu to jest niezły wynik ;] ale on troche daje po garach ale przy jego jeździe zmianach oleju itd. to ten samochód jest do nie zajechania :) i mi też się podoba własnie jak będe miał kupować jakiś samochód jak zdam prawko to będe się zastanawiał nad 323 albo Astra 1,6 lub 1,4. Powiem tylko tak wybór należy do ciebie to ty sobie masz kupić samochód tobie się ma podobać i ty masz nim jeździć oraz ma być oszczędne bo przecież nikt nie ma milionów ;] pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Piszę dopiero teraz, ale samochód jest już od jakiegoś czasu ;) Po kolei: w międzyczasie jeszcze kilka razy zmieniałem zdanie ;) różne koncepcje pojawiały się i znikały, w końcu jednak zaświtała i powróciła na dobre koncepcja diesla. Dlaczego? Głównie chodzi o trwałość i niskie spalanie. Z kwotą jaką dysponuję nie można niestety szukać czegoś specjalnie młodego (chyba, że jakieś CC czy matiz, ale to odrzuciłem z miejsca), trzeba więc poszukać solidnej, niezajeżdżalnej konstrukcji, z którą nie będzie problemów. Oszczędności na benzynie nie mają sensu, jeżeli więcej będzie się dokładać do pozostałych kosztów eksploatacji. Szukając samochodu do codziennej eksploatacji i niemałych przebiegów warto podpatrzeć np. czym jeżdżą taksówkarze. Pomysł małego silnika benzynowego upadł po krótkich przemyśleniach - mały silnik siłą rzeczy musi być wysilony, co odbija się na trwałości itp. Wystarczy popatrzeć w ogłoszeniach na przebiegi sprzedawanych samochodów różnych klas, aby wyrobić sobie jako takie pojęcie o trwałości. Z drugiej strony diesel dużej (noo, średniej) pojemności nie jest ani wysilony, ani spalaniem nie odbiega za bardzo od małych silników benzynowych (raporty spalania z internetu). To tak w skrócie wyjaśnienie co legło u podstaw mojej ostatecznej zmiany decyzji. Teraz wybór konkretnego modelu. Audi i merole za drogie niestety. Z pomocą przyszli znajomi maniacy marki volvo, którzy podsunęli mi pomysł zakupu modelu 440/460. Szybki przegląd, analiza opinii, rozeznanie w temacie - to jest to! Spalanie w trasie poniżej 5 litrów (udokumentowane przez znajomego podczas tegorocznego wspólnego wypadu), w mieście 7 - 7,5 max. Części tanie jak cholera (nie chciało mi się wierzyć z początku... volvo? a jednak), silnik 1,9 TDI taki sam jak w renault 19. W ogłoszeniach sprzedawane sztuki mają często ponad 500 kkm nastukane, co znaczy, że do tylu spokojnie dobijają... ja oczywiście szukałem czegoś mniej jeżdżonego. Zaczęły się długotrwałe poszukiwania i oględziny... W tym miejscu należą się wielkie podziękowania dla Michała 'embe' z Warszawy, który sam zaproponował pomoc, a następnie dokonał gruntownego przeglądu wynalezionej przeze mnie 460tki, opisał ją tak wnikliwie jak w żadnym warsztacie by tego nie zrobili, czym po pierwsze odwiódł mnie od kupna tejże sztuki, po drugie pozwolił mi zaoszczędzić nie tylko na nietrafionym zakupie ale i na chybionej podróży w celu samodzielnych oględzin. Dzięki mu wielkie za to :flesje: W zasadzie nawet chciałem się już poddać i znaleźc coś innego, oglądałem po drodze jakąś astrę (bita), gdy nagle na allegro pojawiła się 460tka - ideał. Co prawda kilkaset kilometrów ode mnie, ale czego to się nie robi dla dobrej sztuki - telefon do właściciela, bilet na pociąg i w drogę! Pełen obaw, na szczęście bezpodstawnie - samochód cud, cena przystępna. Komplet zimowych opon, nowe radyjko, absolutnie bezwypadkowy, przebieg nieduży, silnik chodzi jak zegarek... trafiło się :icon_mrgreen: Jeżdżę moim volvo już jakiś czas i cholernie jestem zadowolony... ponad 1000 km zeszło, w korkach i w mieście, w śniegu i na zimówkach spalił 7 litrów... testy trwają nadal. Mega wygodny, w przyszłym roku planuję pojechać nim w jakąś dalszą trasę. Jak kiedyś pstryknę jakieś fotki, to zamieszczę. Tak więc temat skończony, dzięki wszystkim bardzo za wszystkie odpowiedzi i sugestie, starły się różne koncepcje, zwyciężyła (słusznie czy niesłusznie ;) ) taka a nie inna, tym niemniej gruntowne roztrząsanie tematu pomogło. :) Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mordoklej Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 (edytowane) Aygo 1.0 jest tanie.. Pali mniej niz moja Aprilia RS125.. W cyklu mieszanym przy mojej ciezkiej nodze 5.5l / 100km , moja zona jezdzi lagodniej i spala 5l / 100km. Na samej autostradzie jeszcze nie testowalem, ale zakladam, ze przy 90-100km/h bedzie 4-4.5l /100km W srodku duzo miejsca dla pasazerow. jedyna wada to maly bagaznik.. ale na 6 zgrzewek wody 6x1.5l + torby na wierzchu w sam raz na wypady do lokalnego supermarketu. Problem pojawia sie jak wozek dla dziecka trzeba wozic wtedy pol bagaznika zajete. Edytowane 2 Grudnia 2008 przez Mordoklej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.