Szybka ustawka cz.II, niedziela 07.09.2008

[Jeżyk]

W Sandomierzu byłem w zeszłą niedziele.

A może ktoś chętny na północny-wschód z przelotową 100-120 ?

[modek]

W Sandomierzu byłem w zeszłą niedziele.

A może ktoś chętny na północny-wschód z przelotową 100-120 ?

A jakby co, to co masz na myśli? :biggrin:

[k_u_b_a]

Bosze, juz po 2 a u mnie impra na całego.

Spontanu mi sie zachciało a teraz nie mogę niedopitych z domu wygonić :icon_twisted:

 

Jakbym sie nie pojawił to zaspałem.

Dzwońcie i budźcie. Dogonię :)

 

K

[pagi]

Bry :notworthy:

Dzieki wszystkim za przejazdzke, tak sobie podliczylem i wyszlo ok 550 km, mysle ze niezly wynik jak na jeen dzien, fakt moze malo zwiedzilismy ale mi osoboscie chcialo sie pojezdzic ;)

mam nadzieje ze jeszcze nie raz bede mogl sie pzrejechac w dobrym towarzystwie :notworthy:

pozdrawiam wszystkich

peace

:notworthy:

[modek]

Witam.I jak Wam poszło?Jeszcze nie robiłem długich tras na moto, postanowiłem sprawdzić jak pójdzie mi samodzielnie (co by nie być ciężarem grupy)droga do Sandomieża. Poszła. ;) Pop......ło mi sie trochę po drodze i zachaczyłem o Puławy :notworthy: Potem już Sandomież, Ostrowiec Swiętokrzyski, Radom, Wa-wa. Jestem padlina :clap: a d.pa odpadła mi gdzieś po drodze.

 

Za dlugo pisałem. Widzę że poszło dobrze :notworthy: :notworthy:

Edytowane 7 Września 2008 przez mod-ek

[enoel]

Witam,

dzięki za super przejarzdzke :crossy: i miłe towarzystwo :smile:

 

Do następnego razu :buttrock:

 

Pzdr

Piotr

[Janek]

Co tu mówić było super, aż 9 motocykli a jechało się rewelacyjnie,Kuba jak zwykle świetnie prowadził , naprawdę super trasa i rewelacyjne zakręty ,ehhh szkoda ,że pod warszawą takich nie ma.

W sumie to nie ma co pisać bo nie zwiedzaliśmy tylko jeździliśmy,ale o to chodzi ,żal było takiej pogody tracić i chyba nikomu nie chciało się dziś łazić, no ale coś tam widzieliśmy : Kurozwęki i Sandomierz zaliczone

he he fajna była końcówka ,sznur stojących samochodów z perspektywą spędzenia wieczoru w korkach a my środeczkiem gęsiego :crossy:

 

Pagi - a mówią ,że nakety to tylko na miasto ,a tu bez problemu daliśmy rade prawie 600 km wykręcić jednego dnia i to z przelotową czasem całkiem niezłą ;) co tu dużo mówic to mój rekord dzienny :cool: (co prawda cudem uratowałem się raz przed wywrotką ,ale mam nauczke na przyszłość - na polskich drogach nie odrywajcie ręki od kierownicy...)

Szkoda ,że zacząłeś jeździć z nami pod koniec sezonu...bo kilka fajnych wypadów cie ominęło,ale jeszcze się najeździmy :smile:

 

 

 

P.S. Fotki będą jutro bo mi się już dziś niechce :buttrock: ,ale nie liczcie na wiele jest ich kilka bo ... nie miałem w sumie gdzie robić :buttrock: ile można klikać stacji benzynowych :biggrin:

Edytowane 7 Września 2008 przez Janek

[bestia]

Dzięki za wypadzik :buttrock: Trasa bardzo fajna chodź czasem bałem się że zgubie plecaczka Paulinę. Drogi w Polsce powodują silne bule rąk i du** :crossy: Moim zdaniem było trochę za szybko. Wyjazd do Kazia dolnego to była inna bajka. Ci co byli to potwierdzą. Dla mnie dziś to był mały wyścig, ale może się starzeje :smile: Towarzystwo bardzo fajne. Miło było poznać nowe osoby na żywo, w tym słynnego Klaudiusza :buttrock: Dziś było bez policji i mandatów, chodź straż "wiejska" chciała się wykazać na rynku w Sandomierzu.

Pozdrawiam wszystkich :biggrin:

Edytowane 7 Września 2008 przez bestia

[k_u_b_a]

Hi,

 

Lekko padniety i ja się melduję.

Dla mnie odkryciem była traska z N Słupi do Łagowa. Ależ tam się łuki zbierało......mmmmm,

Was jakieś tam samochody poblokowały, my z pagim mogliśmy troszkę poszaleć z przodu :smile:

 

Jak dla mnie najbardziej twardym zawodnikiem była Paulina (mam nadzieje ze nie pomyliłem imienia :buttrock: ), nawet słówka narzekania, łoł.

 

Najwiekszym marzeniem w Sandomierzu było dla mnie zdjąć buty, ale jako że nikt nie zamówił sosu serowego nie było by na co zganiać..... :crossy:

 

Do następnej razy.

 

Thx

 

K

[KLAUDIUSZ]

No dziewczyny i chłopaki, fajny wypadzik, właśnie Piwko zimne sącze i tak myśle że naprawde dobrze nam szła jazda jak na 9 maszyn :crossy: :buttrock:

 

Mam nadzieje że jeszcze w tym sezonie gdzieś wyskoczymy!!!

 

Do następnego :smile: :buttrock:

[modek]

Macie raczej szybkie maszyny. Jak wam wyszła przelotowa?

[KLAUDIUSZ]

Od 80 km/h do 160 km/h :biggrin:

[modek]

Zastanawiam się poprostu, czy dam rade?

 

jakby oczywiścię był następny raz :biggrin:

[IT_]

To i ja sie melduje. Jeszcze troche paliwa w zbiorniku bylo do spalenia to pojezdzilem troche po Warszawie :biggrin:

 

Wypadzik miodzio. Ze tam malo zwiedzania? W taka pogode trzeba bylo jezdzic, zeby klima dzialala :icon_rolleyes: Zakrety tez piekne, nawet sie udalo przypilnowac swojego pasa :icon_twisted: Dzieki wszystkim za mile towarzycho!

 

Ide jesc i spac, jutro znow do roboty :icon_razz:

 

To gdzie za tydzien? Ruciane?

[zappa]

Miło było poznać nowe osoby na żywo, w tym słynnego Klaudiusza :icon_rolleyes:

He, he... Klaudiusz, normalnie to Ty forumowa gwiazda jesteś :biggrin: