Wstyd sie przyznać ale ...

[RudyXJ]

Mam ją 2 lata i aż wstyd , raz musiał być naciągany ale to akurat zrobili mi w serwisie jak wymieniali klocki , płyn cham. itd a teraz zrobiłem jakieś 7 000 km , łańcuch już ma za duży luz wiec przed Chorwacją należało by sie za to zabrać a , że monowachacz jest niekonwencjonalnym rozwiązaniem to proszę o poradę jak za to sie zabrać , tak krok po kroku :notworthy: pzdr :notworthy:

[Buła]

witam i pedze z pomoca,na początek musisz kluczem 17 bodajze poluzowac ta srube która jest na górze wachacza,pozniej muszisz miec taki klucz pazurkowy do naciogania,powinien byc w fabrycznym zestawie kluczy,jesli go nie masz to bedzie lipa,jesli masz to musisz go wsadzic :notworthy: za zebatke,dokladnie za zebatka sa takie zabki iw nie wkłądasz klucz i naciszkasz na dół kluczem,i ot cała filozofia,ze skreceniem to sobie pewnie poradzisz.pozdrwiam V4 :notworthy:

Edytowane 30 Lipca 2008 przez Buła

[endas]

Mam ją 2 lata i aż wstyd , raz musiał być naciągany ale to akurat zrobili mi w serwisie jak wymieniali klocki , płyn cham. itd a teraz zrobiłem jakieś 7 000 km , łańcuch już ma za duży luz wiec przed Chorwacją należało by sie za to zabrać a , że monowachacz jest niekonwencjonalnym rozwiązaniem to proszę o poradę jak za to sie zabrać , tak krok po kroku :D pzdr :icon_mrgreen:

 

 

Jak bys mial wiecej pytan to podaje link www.VFR-oc.pl

Tam ci pomoga.

Pzdr. endas

[Tuzmen]

Mam ją 2 lata i aż wstyd , raz musiał być naciągany ale to akurat zrobili mi w serwisie jak wymieniali klocki , płyn cham. itd a teraz zrobiłem jakieś 7 000 km , łańcuch już ma za duży luz wiec przed Chorwacją należało by sie za to zabrać a , że monowachacz jest niekonwencjonalnym rozwiązaniem to proszę o poradę jak za to sie zabrać , tak krok po kroku :D pzdr :icon_mrgreen:

 

no chłopie ale skucha, wstydź się!!! :D

[helmet]

to akurat zrobili mi w serwisie jak wymieniali klocki, płyn cham.

 

czy chodzi o płyn hamulcowy czy może o płyn championa ?

[RudyXJ]

Buła wielkie dzięki , pazurkowy mam , a jak nawet nie mam to w garażu coś sie znajdzie , wiedziałem ze to proste jak sie wie z czym co sie je, prostrze niż na 2 napinaczach :icon_eek: wielkie thx !!! Tuzmen wiem , bez pomocy psychologa bym sie zamknął w sobie do usranej śmierci :wink: Helmet dzięki , ortów staram sie nie robić , wiec to chyba przypadek , nie ukrywam jednak-moja wina ... !!!! Dzieki Panowie !!!