EARL Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Szkoda, że nikt nie informuje przed zakupem jaka jest kupa z rejestrowaniem pojazdów od prywatnych importerów. Gdybym wiedział dwa tygodnie temu tyle co dzisiaj, poszedłbym do salonu, wziął darmowy alarm, pług, crashpady i inne akcesoria, zapłacił cenę salonową i nie tracił czasu na walkę z biurokracją. Tak to jest przyoszczędzić :) Ale teraz nie mam wyjścia, brnę w to dalej :icon_mrgreen:Mnie poinformowano o ew. trudnościach, ale i o możliwościach ich pokonania. A gdyby nawet tego nie zrobiono to sam orientowałem się jakie są szanse na rejestrację motocykla od prywatnego importera. Nie poddawaj się i walcz - trochę zdrowia i czasu będzie Cię to kosztowało a jak już się uda to zapomnisz o wszystkich kłopotach. Wtedy nacieszysz się sprzętem i zaoszczędzoną kasą (bo jak sądzę będzie jej więcej niż proponowane aktualnie rabaty). Powodzenia! Pozdrawiam,E" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 4 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 EPILOG: Ostatecznie się udało. Importer wystawił zaświadczenie o imporcie indywidualnym i sprowadzeniu jednej sztuki tego typu w ciągu roku. Dzięki temu i wykonanemu badaniu technicznemu do pierwszej rejestracji sprowadzonego motocykla używanego :D mam twardy dowód (badanie za 3 lata, więc OK) i kartę pojazdu. :P Wszystko zgodnie z przepisem umożliwiającym zarejestrowanie pojazdu sprowadzonego indywidualnie w ilości do jednej sztuki rocznie. Stracony czas, nerwy i paliwo, ale nadal ponad 5000 PLN w kieszeni w porównaniu z salonem. MORAŁ: Nie jest lekko, ale da radę. Na wstępie radziłbym każdemu, zanim zapłaci za motocykl, pobrać od importera oświadczenie jw., z wyszczególnieniem numeru VIN. Inaczej później może być nieciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alan85 Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 no to przed Toba teraz wybor ubezpieczyciela. Masz już cos na oku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 (edytowane) EPILOG:(...)MORAŁ:Nie jest lekko, ale da radę. Na wstępie radziłbym każdemu, zanim zapłaci za motocykl, pobrać od importera oświadczenie jw., z wyszczególnieniem numeru VIN. Inaczej później może być nieciekawie. I dlatego ja wybrałem opcję, żeby najpierw zarejestrowali na siebie, bo potem z przerejestrowaniem już z górki, choć i tak wydziwiali w WK, że na zaświadczeniu o wpisie do ewidencji dział. gos. (no właściciwie kopii) nie podpisał się sam prowadzący firmę, a jego pracownik. Musiałem to drugi raz zanosić, ale tylko w celu wydania twardego dowodu, bo pozwolenie czasowe mi wydali bez problemów. Dla tych, co nie chcą się ścierać polecam taką opcję, miałem praktycznie zero problemów i latałem na moto praktycznie zaraz po odbiorze. Edytowane 6 Września 2008 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alan85 Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 a wlasnie jak to jest z przerejestrowaniem? Moi starzy maja samochód zarejestrowany na siebie. (ubezpieczony w link4). Chca mi go oddac, i teraz jak ten samochód mialby przejsc na mnie to wiadomo z dowodem rejestracyjnym do WK itd. a co z ubezpieczeniem się robi, nie trzeba tego zmieniac jesli zmienil się wlasciciel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 a wlasnie jak to jest z przerejestrowaniem? Moi starzy maja samochód zarejestrowany na siebie. (ubezpieczony w link4). Chca mi go oddac, i teraz jak ten samochód mialby przejsc na mnie to wiadomo z dowodem rejestracyjnym do WK itd. a co z ubezpieczeniem się robi, nie trzeba tego zmieniac jesli zmienil się wlasciciel? Spisujecie odpowiednią umowę, potem do US i WK. A potem do ubezpieczyciela idziesz i przepiszą Ci umowę ubezpieczenia na Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 8 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 (edytowane) no to przed Toba teraz wybor ubezpieczyciela. Masz już cos na oku?Ubezpieczyłem się tuż po wydaniu tymczasowego dowodu. Allianz, pełny pakiet, zapłaciłem jak za zboże, ale co tam :) Poprzednie ubezpieczenie kosztowało mnie 1400 PLN. Narobiłem szkód z AC za ponad 12000 PLN :icon_mrgreen: Tym razem mogę im bez żalu zapłacić. I dlatego ja wybrałem opcję, żeby najpierw zarejestrowali na siebie... Jak sie pojawiły pierwsze problemy, to też o to spytałem, ale ponoć się w to nie bawią. W sumie to chyba by była najlepsza metoda. Co do przepisania pojazdu, to nie wiem jak jest gdy chodzi o rodzinę, nie ma przypadkiem jakiegoś ukrytego podatku, opłaty skarbowej itp. naliczanych od wartości? Niemożliwe, że tak gładko za darmo można przepisać pojazd. Nie w Polsce :crossy: Edytowane 8 Września 2008 przez Mizc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Co do przepisania pojazdu, to nie wiem jak jest gdy chodzi o rodzinę, nie ma przypadkiem jakiegoś ukrytego podatku, opłaty skarbowej itp. naliczanych od wartości? Niemożliwe, że tak gładko za darmo można przepisać pojazd. Nie w Polsce :biggrin: Jeśli darowizna na dziecko/małżonka/rodziców/rodzeństwo/wnków/dziadków itd. to nie ma podatku od spadków i darowizn - art. 4a ustawy - pod warunkiem, że w ciągu 30 dni złożysz odpowiednią deklarację w US. To dotyczy także darowizny kasy, z tym, że wtedy konieczne udokumentowanie przelewem bankowym/przekazem pocztowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alan85 Opublikowano 9 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 ale mi bardziej chodzi o ubezpieczenie, bo to jasne ze ja mam mniej znizek niż mój tata, i co teraz, ubezpieczyciel robi nowa umowe, a za stara zwraca hajs czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 9 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2008 (edytowane) ale mi bardziej chodzi o ubezpieczenie, bo to jasne ze ja mam mniej znizek niż mój tata, i co teraz, ubezpieczyciel robi nowa umowe, a za stara zwraca hajs czy co? Nie, umowa stara, ale robią rekalkulację i musisz dopłacić różnicę między składką dla dotychczasowego właściciela a wynikającą z Twoich obecnych zniżek. Edytowane 9 Września 2008 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alan85 Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 a tak wracajac i odsumowujac wydaje wam się ze warto się w cos takiego bawic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 16 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2008 Oceń sam. Mnie się udało, więc myślę, że generalnie warto. Za to Ty możesz mieć pecha, np. importer nie będzie mógł na siebie zarejestrować lub nie wystawi oświadczenia, lub nie uznają papieru w urzędzie. Dobrym środkiem zapobiegawczym jest wydobycie od importera dokładnego numeru homologacji i odpytanie w Wydziale Komunikacji lub w Instytucie Transportu Samochodowego, czy taka homologacja jest zarejestrowana w systemie ITS. Jeżeli tak, to powinieneś zarejestrować bez żadnych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.