YZ 125

[diabel]

Cześć

 

Mam problem i nie wiem za bardzo jak go rozwiązać samemu. W ciągu ostatniego miesiąca wypięła mi sie już 2 razy linka z przepustnicy w gaźniku jak ją zakładam to wygląda wszystko na w porządku, ale jednak coś jest nie tak. Strasznie mnie to wkurza bo zawsze dzieje sie to daleko od domu. Ma ktoś pomysł co zrobić, oprócz wymiany wszystkiego po kolei przepustnicy, linki gazu, i sprężyny z tym plasticzkiem na końcu. Może znacie takie przypadki.

 

Pozro. Dzięki.

[Reynevan]

wypina się przy tym plastiku czy na zakrętce?

[diabel]

Nie bardzo rozumiem o jaką zakrętke Ci chodzi. Ale wypina sie tak że linkę ze sprężyną i plastikiem można wyciągnać odrazu po odkręceniu tego dekielka na gaźniku, a przepustnica zostaje w środku w gaźniku i trzeba ją wciągać ze środka palcem, bo sama sie rozłącza z linką i w tym jest właśnie problem.

[mzpower]

Być może na lince gazu jest za duży luz.

W yz jest taki sam patent z linką jak w dt/rd?

[Reynevan]

http://www.skutery.net/grafiki/rozne/971.jpg

 

rozumiem że wychodzi ci plastik z linką przez to reszta zostaje w środku....ten plastik jest tak słabo przymocowany ze w naciągu wychodzi? może po prostu przyklej go czymś odpornym na benzynę

[diabel]

OK dzięki pokombinuje jeszcze raz z tym naciągiem linki, bo wcześniej też juz próbowałem, a ten plastik to chyba tylko ja prowadzi i tu nic nie ma do rzeczy.

 

Mi sie zdaje że rowek na linke w przepustnicy się wyrobił i pozwala się jej wypinać i chyba poza jej wymianą

nic sie nie wymyśli

Pozdro.

Edytowane 25 Lipca 2008 przez diabel