tajnos Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 koleszka ma vx 800 ostatnio pozyczylem go na miniony weekend by skoczyc na zlocik Wikingow ;) pokonalem trase 110km i w silniku zginol caly stan w okienku (szklo bylo puste) , moto nie kopci(czasem tylko z lewego tlumika(siedzac na moto) ,staralem sie trrzymac 5tys obrotow,slychac zawor z lewej strony ale jak dodaje gazu to nie.czy to mozliwe by przepalil taka ilosc na tyle km? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkadiusxmoto Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Dla VX-a 5 tys obr/min to juz wysokie obroty , nie ma za bardzo sensu tam zagladac bo swietnie ciągnie od niskich w okolicach 6 tys. koncząc ... 5 tysiącom odpowiada tez predkosc ok 150 na 5-ce ... nie zmienia to faktu że spalił BARDZO dużo oleju , mój z przebiegiem około 120tys km spalił mi 0.3 litra na 4tys km :biggrin: a przyczyn "brania olej" może być naprawde wiele (nieszczelne pierścienie , uszczelniacze zaworowe itd.)p.s. sprawdzałeś przed jazdą :biggrin: może już go tam nie było ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tajnos Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 ... 5 tysiącom odpowiada tez predkosc ok 150 na 5-ce ... nie wiem czy cie dobrze rozumiem twierdzisz ze vx powinien na 5tys miec 150kmh? a przed wyjazdem sprawdzalem nawet dolewalem a najciekawsze jest to ze wrocilem teraz od koleszki z garazu i po powrocie stwierdzil ze nie ubylo ani kropli a przed powrotem wlalem mu oleju od 2T . :icon_exclaim: moze jest w tym roznica ze jak jechalem tam to caly czas tak od 100kmh do 130kmh a jak wracalem to 90kmh-100kmh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 ... 5 tysiącom odpowiada tez predkosc ok 150 na 5-ce ... nie wiem czy cie dobrze rozumiem twierdzisz ze vx powinien na 5tys miec 150kmh? a przed wyjazdem sprawdzalem nawet dolewalem a najciekawsze jest to ze wrocilem teraz od koleszki z garazu i po powrocie stwierdzil ze nie ubylo ani kropli a przed powrotem wlalem mu oleju od 2T . :icon_exclaim: moze jest w tym roznica ze jak jechalem tam to caly czas tak od 100kmh do 130kmh a jak wracalem to 90kmh-100kmhBóg Cię opuścił czy nie odróżniasz silnika 2T od silnika 4T ? i jeszcze się dziwisz że silnik 4T bierze olej.Ciekawe co tam lał Twój kolega ?Do tego silnika wchodzi 3.8L oleju silnikowego 4T 10W40 i żaden inny. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tajnos Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 2T bylo wlane pierwszy raz bo nic innego nie bylo pod reka a kolega lal wlasnie motula . moto juz bralo wczesniej olej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falki Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Miałem VX800 i muszę Ci powiedzieć że taka jego uroda przy dynamicznej jezdzie zdecydowanie łyka olej i trzeba wyrobić sobie odruch jego kontroli :icon_idea: sygnałem jego braku w żadnym razie nie mogą być klekoczące zawory, wlewanie oleju 2T to też makabryczny pomysł. :) Chyba nie lubisz swojego :koleszki: skoro tak traktujesz jego moto albo dotychczas jezdziłes na skuterach stąd to 2T. POZDRO falki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 To trzeba było do niego najszczać skutek byłby podobny tylko zapach trochę inny. :icon_idea: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tajnos Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 (edytowane) to ze wlalem 2t to wiedzialem co robie bo skoro tyle pije oleju to juz mu duzo i tak nie zostalo, i o szczaniu mi tu nie pisz bo jak sie grzecznie pytam to oczekuje grzecznej odpowiedzi a nie mi tu trujesz o bogach i szczaniach, pytanie bylo proste czemu i jaka przyczyna ze polknal tyle oleju :icon_rolleyes: Edytowane 30 Czerwca 2008 przez tajnos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Bo jesteś dupa nie motocyklista jak nie wiesz czego dolać do silnika to wróć do furmanki.Pożyczyłeś motocykl od kolegi i świadomie go niszczysz ?Jeszcze się stawiasz , może byś się najpierw zastanowił nad sobą. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 (edytowane) Można się zmarszczyć jak się poczyta jacy głupi ludzie jeżdżą na motocyklach. Edytowane 30 Czerwca 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kojot Rider Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Ja bym takiego kolegę naliczył :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tajnos Opublikowano 1 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 :) i swieta ziemia was nosi ? skoro bierze prawie litr na 110km to waszym zdaniem da sie jeszcze bardziej zniszczyc? temat uwazam za zamkniety bo za wiele to sie tu nie dowiedzialem. ja o czym innym wy o czym innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 :banghead: i swieta ziemia was nosi ? skoro bierze prawie litr na 110km to waszym zdaniem da sie jeszcze bardziej zniszczyc? temat uwazam za zamkniety bo za wiele to sie tu nie dowiedzialem. ja o czym innym wy o czym innym. Skoro bierze takie ilości to trzeba zrobić remont góry silnika a nie lać mu olej do dwusuwów. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 :icon_mrgreen: i swieta ziemia was nosi ? skoro bierze prawie litr na 110km to waszym zdaniem da sie jeszcze bardziej zniszczyc? temat uważam za zamknięty bo za wiele to sie tu nie dowiedziałem. ja o czym innym wy o czym innym. Zapomniałeś napisać czego bierze ponad litr ?Do dzisiaj myślałem że te silniki są odporne i trudne do zniszczenia ale zapomniałem o jednostkach uzupełniających brakujące ogniwo w teorii ewolucji Darwina.Ps.niestety nie Ty decydujesz kiedy temat będzie zamknięty Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falki Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 :) i swieta ziemia was nosi ? skoro bierze prawie litr na 110km to waszym zdaniem da sie jeszcze bardziej zniszczyc? temat uwazam za zamkniety bo za wiele to sie tu nie dowiedzialem. ja o czym innym wy o czym innym.Tajnos,gdybyś uważnie przeczytał posty,to pomimo ogólnej wściekłości na Twoją bezmyślnośc i sposób w jaki traktujesz sprzęt KOLESZKI,dowiedziałeś się że;-ten silnik bierze olej jak go katujesz (to przecież Vka z Intrudera,a nie rzędówka z R1)-olej który raczyłeś wlać został spalony i cholera wie co powstało po wymieszaniu z tym co był w moto. Ponadto zamiast szukać rady jak ratować moto KOLESZCE, Ty czekasz na to byśmy przyklasneli tej masakrze,która zrobiłeś. :biggrin: Wez się kolego zastanów co wypisujesz,bo wielki wstyd sobie czynisz :biggrin: falki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.