Sprowadzanie motorka

[MWS]

Witam serdecznie,

 

Chciałem zasięgnąc porady, gdyż mam dość nietypową sprawę i nie mogę znaleźć informacji na ten temat.

 

Niby prosta rzecz - chcę sprowadzić motor z UE (z Grecji - pierwsza nowość).

 

Kluczowa sprawa jest taka, że motor ten dostanę od wujka. Tzn. nie kupuję go, tylko będzie on darowizną.

 

1. Czy w związku z tym zmienia się procedura rejestracji?

2. Czy muszę płacić VAT (czy raczej to powalone zaświadczenie o zwolnieniu...) i akcyzę?

Rozumiem, że jakiś dokument będę potrzebował, spiszemy sobie adekwatną umowę. Prawdopodobnie nie będzie też problemu z dowodem rejestracyjnym itd.

 

Wydaje mi się, że standardową procedurę rozumiem dość dobrze, ale czy w moim przypadku będą jakieś zmiany?

 

3. Może wiecie choćby, gdzie się pytać o to? Kto mi udzieli wiarygodnych informacji?

 

 

Przy okazji chciałbym zadać jeszcze pytanie dotyczące karty pojazdu.

4. Co to jest i czy jest koniecznie potrzebne? Czasem w opisach rejestracji jest dołączone wyrobienie karty pojazdu (500 zł więc wolałbym uniknąć). Czy samochód też ma coś takiego? Nigdy tego nie widziałem. Po co to jest, jak to wygląda i czy jest obowiązkowe?

 

Z góry dziękuję za pomoc,

 

MWS

Dumny właściciel czternastoletniej Yamaszki, która spokojnie kurzy się w Grecji. Ale już niedługo, niedługo....

[jeszua]

ad. 1. nie. akt nabycia/ własności nie musi być koniecznie umową kupna. aczkolwiek nie wiem, jak w tym przypadku wypadną podatki od darowizny, więc... może się okazać, że lepiej będzie spisać umowę kupna na jakąś niewielką kwotę

 

ad. 3. urząd skarbowy. ale lepiej osobiście, niż przez telefon

ad. 4. od dawna nie ma opłaty 500, teraz jest bodajże 70zeta

jsz

[Orzeszek :)]

w skrócie bo idę do pracy:

 

zrób umowę kupna sprzedaży z wujkiem, od moto nie ma akcyzy więc nie ma co beczeć o małą fakturę, rejestrujesz standardowo i nie ma schodów jak przy darowiźnie.

[MWS]

Dzięki, dzięki.

 

Wszelkie dodatkowe informacje będą również mile widziane, ale już mam dużo lepszą orientację.

 

W sumie koło 500 zł wyjdzie, widzę? Super. To sporo mniej niż się spodziewałem.

 

Na razie nie zadaję nowych pytań, poczytam sobie jeszcze na forum, zobaczę czego się dowiem.

 

 

Swoją drogą, technologia w naszym kraju idzie do przodu. Wczoraj znalazłem stronę, na której jest status wyrabiania prawa jazdy. Jak zdawałem na B, nie było mowy jeszcze o czymś takim...

 

A prawko już czeka w urzędzie... Oh yeah!