Na początku przyznaję, że nie wiedzialem gdzie umiescic ten watek. Mam pytanie..mialem kolizje drogowa motocyklem nie z mojej winy (wymuszenie przez samochód, pan wyjechal mi z podporządkowanej drogi ) ...w moto ucierpialo najbardziej przednie zawieszenie..otarta jest tez lewa strona silnika ale i urwana klamka hamulca..moto uderzylo w kolo ( prosto w felgę ) samochodu i przewrocilo sie. Do tej pory ze wzgledu na urwaną prawą klamkę hamulca bylem przekonany, ze motocykl połozylem na prawą stronę, lecz to byl stres... w domu na spokojnie zobaczylem ze jednak bardziej ucierpiala lewa strona pojazdu. Nie wiem w takim razie jak to jest możliwe, ze ułamala się klamka hamulca, jakieś pomysły ? Do wieczora muszę opisać szczególowo wydarzenie.