Witam, po ostatnim wyjeździe mam problem z Husqvarną. Odpala normalnie na ssaniu, chodzi jak zawsze ale po wyłączeniu ssania silnik pracuje trochę nierówno i kiedy dodam gazu na połowę i trzymam równo obroty - przerywa, z wydechu idą strzały ale silnik nie gaśnie sam. Objaw trochę podobny do tego, kiedy zapomnę odkręcić paliwo i zaczyna zdychać z braku paliwa. Objaw ten jest szczególnie uciążliwy, bo nie mogę utrzymać równo gazu. Jak odkręcę na wyższe obroty jest dobrze ale to tylko przy podjazdach. Podobnie miałem parę miesięcy temu, kiedy to stwierdzono problemy z zaworami. Jeden został wymieniony, bo się chyba skrzywił. Czy powinienem najpierw zrobić regulację zaworów? Jest to motocykl crossowy, czy to oznacza, że muszę regulować je częściej niż w Enduro? Z góry dzięki za pomoc.