W starszych modelach Yamahy yzf krążenie oleju rozwiązano tak, że w ramie jest specjalny zbiornik na ten olej, a silnik ma suchą miskę. Jeżeli mam więcej niż 40IQ, a chyba mam, to jak jest taki prosty zbiornik działający również jako chłodnica, to powinna jedna rurka wchodzić, a druga wychodzić. W mojej kupionej sztuce tak jakby u dołu wylot jest zaślepiony, olej w zbiorniku nigdy się nie pojawia. Zalałem oleju ile pisze w instrukcji no i nic, teraz jest z mokrą miską olejową 😄. Chodzi OK, nic się nie dzieje, ale wiem, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Poza tym średnio mam jak dokładnie sprawdzić olej, bo okienka nie ma, a bagnet w tym zbiorniku. Przydałby mi się schemat gdzie to niby miałoby być podłączone, nie mogę znaleźć czegoś takiego. Po co ktoś tak mu zrobił? Może pompa siadła, chociaż wątpię, no bo po co w takim wypadku wężyk zdejmować. Jakieś pomysły?