Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'ZZR1100' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

Znaleziono 4 wyniki

  1. Witajcie :) Z góry sorry, że ominąłem przywitalnie, ale musiałem złożyć nowe konto, bo do starego nie mogę się zalogować :( a potrzebuję pomocy kogoś sprytnego :) Sytuacja wygląda następująco: Kupiłem silnik do Kawasaki ZZR 1200 z 2002r silnik kompletny z osprzętem i gaziorami, sprzedający mówił, że moto do wypadku jeździło bez problemu (moto z UK). Ile stał nie odpalany nie wiem u mnie z miesiąc, zanim wsadziłem go w ramę od ZZR 1100. Wszystko poskładałem, wymieniłem olej, płyny. Pierwsze uruchomienie nie powiodło się "walił" paliwem w komore spalania jak szalony a po chwili wylewał benzynę rurką do filtra powietrza. Wyjąłem gaźniki i rozebrałem w pierwszej komorze pływakowej uszkodzony był mały oring w gnieździe w które wchodzi zaworek igliciwy - wymieniłem go wyczyciłem dysze w myjce ultradźwiękowej, gaziory umyłem i przedmuchałem. Po złożeniu i włożeniu do moto, co prawda przestał wyrzucać paliwo do filtra i do komory spalania ale i tak nie odpala, tzn. próbuje ale strzela w gaźniki i w wydech, zalewa świece. Co sprawdziłem do tej pory: -kompresja ok 10,2 bar na wszystkich (na pierwszym była przez chwile 8 ale jak już kilka razy pokręciłem rozrusznikiem wyszło 10 z hakiem) -Napięcie do cewek: LEWA 11,79V prawa daje iskrę po zmasowaniu świecy ale nie ma stałego zasilania jak lewa, przy dołożeniu dodatkoej masy pokazuje napięcie 12,04 V -paliwo podaje (sprawdzałem na krótko, pompka działa) -Sprawdziłem masy na ramie i idące do modułu -Nie wiem czy powinno być stałe napięcie na drugiej cewce PRAWEJ nr 8 na schemacie, czy załączane jest modułem, ze schematu wynika żę masa idzie bezpośrednio do modułu kabel green, sprawdzałem przejście i jest... No i pytanie może ktoś ma jakiś pomysł jak to ugryść ???? mi już ręce opadają :( Filmik z próby odpalenia :) https://www.youtube.com/watch?v=l_40tIL_UFQ&feature=youtu.be pozdrawiam i z góy dzięki :)
  2. Witam Jak w temacie pisać na priw.Pozdrawiam
  3. Ponieważ jak się okazało, mój motocykl w tym roku stał się pełnoletni, postanowiliśmy z Renatą udowodnić mu, że osiemnastka to w sumie dopiero początek wszystkiego i po raz kolejny zabrać go na Moto-Trip. Tym razem udaliśmy się ponownie po 5 latach do Chorwacji. Postanowiliśmy odwiedzić Istrię. Jako, że Chorwację mamy właściwie całą zjechaną, prócz Istrii, kierunek ten wydał nam się jak najbardziej właściwy. I był to strzał w dziesiątkę. Tak więc z okazji osiemnastych urodzin mojego motocykla zapraszam Was w podróż do naprawdę pięknej krainy jaką jest Istria. http://motoholik.blogspot.com/2013/08/mototrip-iv-istria-2013.html
  4. Cześć. W drodze do Bułgarii postanowiłem zahaczyć o Góry Fogarskie (Pasmo w Karpatach) i przelecieć słynną Transfogarską. Przed wyjazdem z Wrocławia sporo czytałem na temat tej drogi,obejrzałem również wiele filmów na jej temat. Apetyt rósł z każdym kilometrem. Gdy dotarłem pod Transfogarską przyczepiłem do lusterka taśmą klejącą iPoda. Nie wiedząc co z tego wyjdzie ruszyłem w górę. W roli plecaczka siedziała moja wierna i nierozłączna dziewczyna, która nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, że na samym czubku tej drogi zostanie moją narzeczoną. Sama trasa powaliła mnie na kolana a widoki pozostaną na długo w mojej głowie. To co nagrał iPod obrobiłem i chcę zaprezentować Wam wszystkim a szczególnie tym, którzy tam nie byli. Naprawdę warto Pozdrawiam wszystkich w te zimowe dni. Aby do wiosny i kolejnej wyprawy. Miłego oglądania http://www.youtube.com/watch?v=VlZtdXNBi_M
×
×
  • Dodaj nową pozycję...