Skocz do zawartości

johnny11p

Forumowicze
  • Postów

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Warszawa

Osobiste

  • Motocykl
    Honda CBR 125
  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia johnny11p

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Czyli mogę po prostu kupić ramę na gębę, a potem dorobić tabliczkę znamionową 🙂 czy mogę pójść z samą ramą do nabicia tabliczki czy muszę mieć już gotowy do zarejestrowania pojazd? 🙂 Stacja diagnostyczna jest pierwszym miejscem, w które musiałbym się udać? 🙂
  2. Witam, planuje w najblizszym czasie spełnić swoje dziecięce marzenie o posiadaniu motorynki Rometa Pony. Tylko nie chciałbym kupować gotowca, tylko stopniowo go sobie złożyć. Oczywiście niezbędnym elementem jest rama, myślałem o kupnie używanej, do regeneracji. Jednak z tego co wiem, nie wszystkie Romety miały tabliczkę znamionową i tu się rodzi pytanie: jak sprawa wygląda przy rejestracji? Czy nie będzie problemu z wyrobieniem nowej tabliczki? Jak udowodnić, że rama nie pochodzi z kradzieży? Czy na przykład dowód zakupu ramy może mieć jakąś wartość przy robieniu przeglądu technicznego? I wiem, były podobne tematy, ale jak sprawa ma się w 2020? Pozdrawiam.
  3. Witam, mam pytanie natury kosmetycznej. Otóż, śruby od lag (proszę wybaczyć, jeśli źle to nazwałem) załączone poniżej trochę mi podrdzewiały, jak najłatwiej pozbyć się rdzy i zrobić by wyglądały jak nowe (albo przynajmniej lepiej niż teraz) i nie zardzewiały znów po pierwszym deszczu? Korozja nie jest jakaś poważna, ale jednak mimo wszystko trochę szpeci.
  4. No właśnie ja im mówiłem, że im to nie jest potrzebne, bo to odcinek dla nowego właściciela. Na to w odpowiedzi dostałem, że oni mają taki szablon i musi się zgadzać. W międzyczasie dvla mnie odsyła, żebym wysłał list do nich z tą samą prośbą do wydziału exportu. Jednak na odpowiedź mogę czekać nawet 4 tygodnie... Właśnie też nie wiedziałem czy mogę iść do innego WK, skoro trzeba rejestrować pojazdu w wydziale przypisanym do miejsca zamieszkania...
  5. Witam, jak w tytule, wróciłem z emigracji i zabrałem ze sobą motocykl. W Polsce został już zrobiony przegląd, dowód rej. został przetłumaczony, ogólnie wszystkie dokumenty są, poza fragmentem/odcinkiem dla nowego właściciela (New keeper slip). Nie ma tego fragmentu, bo (nie wiedzieć czemu) poleciał do DVLA wraz z odcinkiem informującym ich o eksporcie pojazdu. Przez brak tego fragmentu v5c odmówili mi zarejestrowania pojazdu w Polsce, prosząc o zaświadczenie od brytyjskiego wydziału komunikacji, że dostali brakujący fragment. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że nie mogę się doprosić o to zaświadczenie, jedynie dostając odpowiedź, że powiadomienie o exporcie dostali i że wyrejestrowanymi pojazdami z Wielkiej Brytanii się nie zajmują. Tak na dobrą sprawę wychodzi, że ten motocykl nie jest zarejestrowany ani w UK ani w Polsce.
  6. No cóż, nie ma co gadać o polityce, bo i tak wiele tym nie wskóramy 🙂 Skoro stać nas na motocykle, to stać nas na opłacanie podatków i innych bezsensownych opłat 🙂 Co do rejestracji motocykla na siebie bez umowy kupna... łatwo to obejść. Podpisuję umowę kupna z ojcem i wszystko zrobione do bólu legalnie 🙂
  7. Za duży skrót myślowy 🙂 chodziło mi ogólnie o kupnie pojazdu wewnątrz kraju, w UK tylko wysyłasz list i załatwione, a w Polsce masz zbędne formalności za ktore płacisz.
  8. W najgorszym wypadku będę prowadził korespondencje z Polski, przez znajomego-pośrednika 😄 i pomyśleć, że tu w uk jak sie kupuje cokolwiek, wpisujesz dane i wysyłasz do dvla i po sprawie, a w Polsce... wydam znacznie wiecej kasy i zmarnuje więcej czasu...
  9. Jestem żywym przykladem, że lepiej załatwiać takie rzeczy od razu 🙂 więc żeby móc zarejestrować moto w Polsce będę musiał się dogadać z gościem, żeby spisać umowę i jeszcze bawić się w wymianę świstka. Jeszcze nie wróciłem do kraju, a już się wkurzam 😄
  10. Przeszukałem internety i online mogę tylko zrobic zmiany na prawie jazdy. Dzwoniłem do dvla, kazali wysłać poczta korektę v5c.
  11. Podczas przeczesywania innych forów natknąłem sie na pomysł, by spisać umowę np. z kimś z rodziny co najwyżej. Tez to jakies wyjście, tylko czy wtedy nie trzeba dwa razy przerejestrowywać? (Czyt. Ode mnie na np. ojca, a potem z ojca na mnie)
  12. Jakoś tego nie widzę szczerze mówiąc. Trochę to dziwne spisywać umowę z samym sobą, brzmi ryzykownie, a jak już będę w Polsce to będzie ciężej załatwić to inaczej. Chyba, że ktoś już tak robił i nie było problemu.
  13. Przepraszam, chyba nie rozumiem. Ja v5c mam na siebie (choć z błędami w nazwisku), planowałem wysłać do dvla powiadomienie o eksporcie (11. rubryka w v5c). Z tym i z umową kupna miałem zamiar zarejestrować na polskie papiery. Chyba, że można inaczej to prosiłbym o wytłumaczenie co i jak.
  14. Dzięki, tak chyba będzie najrozsądniej. A jak to jest z tym przeglądem zerowym? Czy na stacji przyjmą motocykl z brytyjską blachą? Czy po przeglądzie dają jakieś zaświadczenie o zrobionym przeglądzie? A i jakie dokumenty muszę zabrać ze sobą, żeby diagnosta podjął się kontroli?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...