Skocz do zawartości

Arti...

Forumowicze
  • Postów

    150
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Arti...

  1. 1 godzinę temu, Felek2032 napisał:

    Ponoc ciezko z czczesciami do triumpha i sa drogie tak jak do wloskich moto?

    Myslalem tez o mt 09 od 2017 roku chcialem dozbierac na ten moto, ale ponoc jest nieprzewidywalny i potrafi wyrwac na kolo w najmniej oczekiwanym momencie i latwo o szlif na zakrecie jesli nawet delikatnie przesadzimy z gazem. Od 2017 roku mt 09 jest przepiekny. Nie wiem czy mam na tyle umiejetnisci aby ujarzmic to moto...

    Jeżeli chodzi o dostępność części to nie ma z tym problemu. Co do cen ciężko mi się wypowiedzieć bo za dużo rzeczy nie potrzebowałem, ale też nie ma tragedii, podobnie jak do japończyków. Jednak jakość wykonania moto jest o wiele wyższa i lepszy osprzęt.

  2. Godzinę temu, Felek2032 napisał:

    Witam posiadalem juz suzuki bandit, yamahe r6 i teraz chcialbym zakupic motocykl szosowo- turystyczny. Chcialbym aby byl lekki, szedl jak sport, malo awaryjny. Mysle nad hornetem 600 2007 r w górę. Chyba to najlepszy wybor jesli chodzi o moje preferencje. Myslalem o z900, gsr 600, 750 itd ale to ciezkie turystyki i raczej hornet ich miazdzy przyspieszeniem. Czekam na porady

    Po pierwsze to modele które wymieniłeś to same nakedy, do dalszej turystyki raczej się nie nadają. Druga sprawa że najpierw najlepiej się zastanowić nad budżetem gdyż motocykle które podałeś mają spory rozstrzał cenowy (np. między z900 a hornet 600 2007r.), duża różnica jeżeli chodzi o lata produkcji a co za tym idzie to osprzęt, jakość itp.

  3. Też jeżdżę nakedem,

    Osobiście wolę jeździć w kurtce skórzanej i jeansach. Mam trochę inny zestaw. Do HJC po swoich przejściach nie mam zaufania, udało mi się na szczęście zwrócić wadliwy RPHA 90.

    Mogę podać w czym ja jeździłem 2 sezony i jestem zadowolony, kask oraz skóra jeden sezon,

    Kurtka- RST Blade 2

    Spodnie- Jeansy Spidi J-Strong

    Kast- Shoei GT AIR 2

    Rękawice- RST Blade 2

    Buty

    Mam 2 pary, krótkie - TCX x-square, długie TCX S-Speed WP

  4. 56 minut temu, Damian85 napisał:

     

    Arti, zauważam jednak jedną niepokojącą rzecz. Wydaje mi się, że masz bardzo dobre zdanie o swoich umiejętnościach.
    Napisałeś, że udało Ci się już wiele razy wyhamować i uratować się od kolizji. Czy nie masz czasem przeświadczenia, że jesteś na wszystko gotowy i że raczej nikt Cię nie zaskoczy - no bo do tej pory się udawało i tak naprawdę przeszedłeś test życia/śmierci? 😛

    Staram się być gotowy na wszystko, ale jak wiadomo wszystkiego przewidzieć się nie da ale mając chociaż trochę wyobraźni można w jakimś stopniu ograniczyć ryzyko wystąpienia.

  5. 2 godziny temu, Damian85 napisał:

    Arti, każdy myśli że umie, ale później przychodzi czas testu. ; )

    Aż z ciekawości zapytam - kiedy ostatni raz ćwiczyłeś hamowania awaryjne, aż osiągnąłeś perfekcyjną powtarzalność hamowań z różnych prędkości? Podaj datę. Powiedz jak często takie ćwiczenia robisz. ; )

     

    Dosyć często mi się zdarza jeżdżąc po Warszawie hamować awaryjnie z różnych prędkości.

    Nawet trafił mi się raz koleś na obwodnicy Warszawy który suwem z premedytacją zajechał mi drogę a jak się zrównaliśmy za kawałek w korku to otworzył szybę i wywali mi tekst "uważaj bo to Ciebie nic dookoła nie chroni", mimo tego że mu odpowiedziałem ale to ty wymusiłeś odp. co z tego jak to ciebie nic nie chroni.

    Ot taka prawda, także trzeba być gotowym na wszystko w dużym ruchu lub przed skrzyżowaniami. 

  6. 39 minut temu, Damian85 napisał:

    Powiem Ci, że jak na Amerykanina, to całkiem nieźle jechał! Na trasie prawym pasem, a jak zmieniał pas, to nawet się obejrzał za siebie. Przed skrzyżowaniem zmienił pas na lewy. Tylko za szybko na skrzyżowaniu. Ale to i tak nie jego wina, zajechanie drogi może się każdemu przytrafić.

    Patrząc na to to jakby chociaż trochę patrzył przed siebie to widać było już na nagraniu jak ten samochód wjeżdża na skrzyżowanie i były szanse wyhamować. Ale trzeba umieć używać hamulca.

  7. 57 minut temu, kiler napisał:

    Po prostu kolejny człowiek który wierzy ze Niemiec , Belg czy Francuz kupuje duży samochód (najczęściej diesel) tylko po to żeby mało jeździć 😀

    A później taka wychuchaną perełkę sprzedaje Polakowi  za grosze bo się znudziła 😀

     

     

    I później idzie opinia że np. turbina przy 100 kk km już jest do regeneracji jak i reszta podzespołów. Żeby coś takiego się działo to jedynie ktoś musi naprawę nie dbać o auto, bo przy normalnej eksploatacji to są mity. I później tłumaczenie Niemiec sprzedał bo do kościoła przestał jeździć:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...