Skocz do zawartości

kurczak

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    weterany, gitara, samochody marki Honda
  • Skąd
    Gdańsk

Osiągnięcia kurczak

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Link do Iżowców już masz, więc tylko tytułem uzupełnienia dodam, że należy się zainteresować alternatorem ze współczesnego Iża Planety 5 i różnymi innymi wynalazkami z MZ, bo jak wiadomo MZ-ty i Iż-e mają wspólnego przodka DKW NZ 350. Jedyny problem to czasami prądnice z MZ są za wysokie i nie mieszczą się pod Iżową kapą. Z drugiej strony patrząc, to widzę, że masz czym jeździć "normalnie" więc Iżowi mógłbyś oszczędzić tych 12V. W Jeżu instalacja jest tak mało skomplikowana że można spokojnie odbudować ją mając minimalna wiedzę o prądach. Jedyne co mógłbyś ewentualnie zrobić to proponuję zmianę regulatora na elektorniczny i wtedy znikną ewentualne problemy z prądami. Kurczak --------------- Iż Planeta'63
  2. Za tą cenę nie brałbym tego Jeża, bo tak jak napisał Wojt@s trochę za dużo mu brakuje. To że moto jakoś wygląda to nic nie znaczy bo i tak jest do remontu, a lepiej remontować w miarę oryginalny motorek, w którym kilka istotnych elementów jest oryginalnych. W tym przypadku będziesz musiał zdobyć Cylinder i glowicę od 49, przy okazji trzeba będzie zmieniac tłok, pierścienie - ogólnie remont góry silnika. Oczywiście być może można jeździć na tym co jest, ale gdybys chciał po prostu jeździć to byś kupił MZ ETZ a nie Iża ;-) Dodatkowo brakuje różnych pierdółek typu osprzęt dźwigni zmiany biegów - niby pierdoła, ale może kosztować, tak samo osłony łańcucha, siedzenie, tylna lampa - ogólnie motorek wymaga trochę wkładu. Na koniec zostawiłem sobie prąd, ponieważ jesli teraz moto jeździ na akumulatorze to ma zasięg bez świateł w okolicach 50-100km. Tak więc trzeba zrobic prądy, a to w tym Jeżu oznacza przewijanie wirnika lub dłubanie w puszcze prądów, któa jest deficytowym towarem w tym modelu, tak jak wszystko co jest związane z przednia i tylną lampą. Podsumowując, za 1500 PLN nie kupiłbym tego moto, na mój gust to warte jest około 800-1000 - oczywiście z papierami. Takiego Jeża bez papierów wyrwiesz w dobrym stanie i kompletnego za 800 a ten jest "średnio" kompletny, no i wymaga jeszcze sporo roboty. Kurczak Iż Planeta'63 ------------------------ www.izhmoto.fora.pl
  3. W kwesti sprawdzania przydatności wału do dalszej eksploatacji, to proponuję nastepującą metodę: jedną ręką podnosimy wał za korbowód, trzymając korbowód w ten sposób aby nie zasłaniać główki korbowodu, nastąpnie mocno uderzamy otwarta dłonią od góry w korbowód, jeżeli nie będzie żadnego niepokojącego dźwieku i będziemy czuli że nie ma luzu między wałem a korbowodem to jest OK, natomiast w przypadku gdy jest luz to po takim uderzeniu będzie słyszalny charakterystyczny stuk. Metoda ta jest bardzo prosta w zastosowaniu i jak ktoś "pukie" w życiu kilka wałów to będzie od razu wiedział o co chodzi. Oczywiście nie jest to jedyny wyznacznik jakości wału, bo jakby nie patrzeć pomiar jest dość subiektywny, ale spokojnie może służyć do potwierdzenia tego że wał jest do remontu. Kurczak Iż Planeta'63
×
×
  • Dodaj nową pozycję...