W mojej Daytonie 600 2004r. też obserwuję kilka z Twoich problemów. Mianowicie po odpaleniu jej po dłuższym postoju (wystarczy cała noc) po pierwszych trzech próbach odpalenia gaśnie. Za czwartym razem odpala i słychać, że już się nie dławi, chociaż silnik jeszcze przez chwilę chodzi "niestabilnie". W tym roku na początku sezonu wymieniłem wszystkie filtry i wyczyściłem układ paliwowy... nie wiem co jeszcze może być tego powodem. Ponadto zauważyłem, że przy próbie nagłego przyspieszenia z niższych obrotów (np. z 3-4 tys), po odkręceniu manetki, czuć chwilę "namysłu" zanim zacznie przyspieszać. Dołączam się pod Twój temat i chętnie posłucham rad dot. likwidacji problemu. Może to kwestia mapy wtrysków? Mieszanki paliwa (leje 98)?