alterego

I ja sie wcale nie dziwie... :buttrock: http://www.cb750cafe.com/?PHPSESSID=0b639b...5d180e00401555d

Dobre miejsce do topienia Marzanny jest nieopodal campingu Tramp. Jest tam tuz nad Wisla taras widokowy na panorame starego miasta. Kto oglada regularnie tekewizyjny serwis informacyjny WSI 24 ( :) ), to w czasie korespondecji z Torunia moze ja podziwiac za plecami reporterów, ktorzy zawsze z tamtad nadaja swoje wiadomosci. Przez ostatni odcinek dojazdowy do rzeki jest mozliwosc przeciagnac suke-zime na linie za motocyklem (samochodem?) by na zawsze zapamietala co o niej mysla motocyklisci. Dobra pora na topienie Marzanny bylaby sobota kolo poludnia - w kazdym razie przed obiadem. Jesli okazaloby sie, ze nawet o tej porze nikt - poza Michalem K. oczywista - nie jest w stanie wsiasc na motocykl (do samochodu) - to mozemy ja spalic na miejscu w ognisku, lub zakopac i komisyjnie nasikac na jej grob, ewentualnie zatknac na plocie ku przestrodza dla nadchodzacej zimy... Jesli pomysl zyska aprobate organizatorow to postaram sie dorwac jakas Marzanne i dostarczyc ja najpozniej w piatek do Fortu IV.

http://www.bikepics.com/pictures/585792/ To zdjecie z 2006 roku. W tym sezonie troche sie zmieni. Zakladam jej kierownice "clip on" i cofniete podnozki firmy tuningowej Pichler z tamtych lat.... Do tego tylny blotnik podciety i chromowany. Jak skoncze to wrzuce aktualne zdjecia na bikepics i sie wam pochwale. Jedyna rzecz jaka mi przeszkadza w tym motocyklu to... brak szprych w kolach. Jednak japonskie youngtimery nie kosztuja zbyt wiele, latwo o czesci i daja sporo frajdy z jazdy. Ja moim jezdze na codzien.

Nie ma sprawy - w niedzielę mam wolne. Co prawda pracuje przez całą noc w sobotę, ale do wieczora chyba się już wyśpię :eek: Jasne!!!! Jam mam pomysł na kostium! Założę kamizleklę Outlaws MC :icon_twisted:

Nie zawracajcie sobie mną głowy. Prace zaczynam o 12.00... :banghead:

Mam w Dworze kpncert o 19.00. Wiec ewentualnie moge dolaczyc by wypic z wami "rozchodniaczka" najwczesniej o 22.00 Mam w Dworze kpncert o 19.00. Wiec ewentualnie moge dolaczyc by wypic z wami "rozchodniaczka" najwczesniej o 22.00

Wszystko juz wiadomo w watku p.t. "wyjazd inaugurujacy sezon 2007". Wpisywac mozna sie tu: http://www.mb.org.pl/form/motospot2007.php A lista chetnych jest tu: http://www.mb.org.pl/form/motospot2007-lista.php

Dla jadacych z Torunia W PRAWO. A co do spotkania - to musimy uzgodnic, czy spotykamy sie po to by zjesc czy sie napic.... Pzdr!!!!!

Ja trzymam moto w wynajetym nieogrzewanym blaszku, wiec taka pogoda tez mi odpowiada, bo przynajmniej podlubac cos mozna bez grabienia rak. Skoro jutro tak cieplo bedzie, to moze sie wybiore do garazu zakonczyc montaz cofnietych podnozkow. W ten sposob problem wozenia zony zostanie definitywnie rozwiazany - podnozki pasazera znikna a w ich miejsce pojawia sie moje. To rozwiazanie bardzo mi sie podoba. Szkoda mi tylko troche mojej corki, ktora jedyna w rodzinie odziedziczyla po mnie troche milosci do motocykli. Bedzie jej zal, ze tata juz jej do liceum (150m od domu) z fasonem motocyklem nie podrzuci...

A ja jednak najbardziej lubie samotne jazdy. A zona - do tej pory wyrozumiale puka sie w czolo na moj widok na motocyklu... P.S. Moje namiary znajdziesz w profilu, ale nalepiej to mailowac. Z GG nawet jak korzystam to sie nie ujawniam :-P

Zalatwione!!! (Pozdrowienia on-line :banghead: )

Te spotkania sa u ks. Janusza (tego od "Motoswieconek" i 1-majowych inauguracji sezonu) na jego plebanii. "Stateczni" znaja go b. dobrze. Ja tez tam zaczalem zagladac w zeszlym sezonie na cotygodniowe czwartowe przejazdzki. Janusz lubi jezdzic raczej "sportowo" (ma Triumpha ST), ale jest wyrozumialy dla "turystow" i takich "marudow" jak ja i bardzo fajnie sie z nimi mi jezdzilo. Wiem, ze po sezonie robia sobie zamiast wycieczek spotkania przy kawie, ale praca i brak samochodu nie pozwolila mi dotad ich odwiedzic.

Sprezaj sie, zeby do konca marca zdazyc, bo forumowicze planuja rozpoczecie sezonu w Toruniu zrobic - wiec jakos pokazac sie trzeba :) Pzdr!!!!!!!!!!

Kierownice na "clip onsy" juz wymienilem. Zepsulem przy tym "roll gas" - wiec przybedzie nowy wydetek. Nowa kierownica zawadza mi teraz o przednie kierunkowskazy. Najlepiej byloby sie ich pozbyc, ale za wygodny jestem... trzeba bedzie cos mniejszego kupic i zamontowac inaczej. Utknalem przy montazu zestawu z cofnietymi podnozkami. Skubane "dzapy" w kazdym kolejnym roczniku musza cos zmienic chocby o pare milimetrow!!! Zestaw byl zdjety z rocznika '80 gdzie pasowal idealnie, a u mnie otwory nie pokrywaja sie o...4mm! Niestety, cos trzeba bedzie uciac, cos przypilowac, cos przewiercic i do oryginalnego wygladu latwego powrotu nie bedzie. W dodatku musze teraz pomyslec nad nowym mocowaniem tlumika, bo zostawiam oryginalny - za dlugi jak na prawdziwego "cafe racera". Z nowego zadupka w stylu "racer" na razie zrezygnuje, bo w straszliwy deficyt budzetowy popadlem.. ;-) Ciagle nie mam akumulatora, wiec nie moge nawet "przepalic" od czasu do czasu mojej babci. Pozdrawiam wszystkich ROCKERSOW!!!!!!!!!! :)

Fajnie!!!! Witaj!!!!!! Ja mam yamahe w czesiach, ale niech tylko Michal K. dowie sie, ze ktos chce teraz jezdzic - to na pewno zaraz ci zajecie na weekend znajdzie :-)

Piles - nie jedz. Nie piles - jedz!!! ;-)

Nie lam sie Florek! :) Niedaleko Torunia lezy Ciechocinek a wnim mnostwo kuracjuszek w podeszlym wieku, ale bardzo zadbanych i spragnionych towarzystwa meskiego. Mimo, ze okoliczna mlodziez dwoi sie i troi - nie sa w stanie obrobic calego "poletka". Jakbys sie postaral to jeszcze zarobilbys na paliwo powrotne dla calego zlotu........... :)

Znak "Jeep Trail Rated" świadczy o tym, iż pojazd zdolny jest sprostać różnorodnym warunkom off-road'u, klasyfikowanych w pięciu kategoriach, najważniejszych dla nabywcy: trakcja, prześwit, zwrotność, artykulacja zawieszenia (wykrzyżowanie) i brodzenie przez przeszkody wodne. "Jeep Trail Rated" jest metodą obiektywnej oceny i przewidywania sprawności terenowej pojazdów Jeep dzisiaj i w przyszłości – autorstwa Centrum Testów Samochodowych (NATC) oraz ośrodka konstrukcyjnego firmy Jeep. Certyfikacja "Jeep Trail Rated" przyznawana jest w efekcie spontanicznych i planowanych testów polowych oraz symulacji komputerowych, które w sposób jednolity i powtarzalny określają sprawność off-road'ową pojazdów marki Jeep w powyższych aspektach. Zródło: http://www.motogazeta.mojeauto.pl/cms/?id=20294 P.S. Wystarczyło wpisać w Google "Jeep Trail Rated".........

A jakas bumelka, wagary?..... Albo jeszcze lepiej; nie masz jakiegos znajomego lekarza, zeby ci zwolnienie wypisal ;-)))))))

Niekoniecznie. Zalezy od tego jak go zrobi. Tu masz przyklad GN 125: http://www.cafe-racer.info/david-belgique-GN125.jpg

Ja, niestety, w Sylwestra pracuję - w Nowy Rok oczywiście też, ale na pewno o północy przy szampanie wspomnę ciepło o wszystkich moich kolegach - motocyklistach z Bydgoszczy, Chełmży i okolic... A sobie będę życzył jakiejś "normalnej" pracy, bym w soboty i święta mógł sie na zloty wybierać z kumplami a nie o robocie myśleć i patrzeć jak się inni bawią....

JareG jakbys potrzebowal kogos do pomocy - to sie zglaszam. W moim profilu znajdziesz e-mail i numer GSM

Organizujcie sie spokojnie a jak juz bedzie wiadomo ilu was i jaki termin - sprobuje zrobic rezerwacje dla zorganizowanej grupy, to wyjdzie taniej. Ten fort dziala na zasadzie schroniska turystycznego, wiec nie jest drogo. Termin mozecie przesunac na styczen (choc w zimie to lepiej chyba do Twierdzy Boyen jechac na zlot sloni), a mozecie na... 1 maja. Wtedy w Bydgoszczy jest uroczyste otwarcie sezonu, w sklad ktorego wchodzi: Msza i poswiecenie sprzetow, parada przez Bydzie, pokazy 'Motodawcow" i imprezy towarzyszace a na koniec dzidowanie po Pasie Koronowskim. Jednym slowem - dla kazdego cos co lubi. Co roku zjezdza sie do Bydgoszczy po pare tysiecy motocykli. O szczegoly pytajcie Michala K., bo z tego co wiem to jest on jednym z aktywnych wspolorganizatorow imprezy. P.S. nie wiem tylko czy w tak atrakcyjnym terminie bedzie odpowiednia ilosc wolnych miejsc w Forcie IV

Oj Michal, Michal... zone masz "krzyzaczke", ale klimatow torunskich nie kumasz... Dwa tygodnie po roztopach to poziom Wisly moze sie tak podniesc, ze chlopaki w tych kempingach to moga sie pod Plockiem obudzic, a jak dluzej pospia - to moze i do Gdanska doplyna! Chca poznac krzyzacko-pruskie klimaty, to trzeba ich zakwaterowac w Forcie IV. Jest to udostepniony dla turystow fragment pruskich fortyfikacji nadwislanskich z I wojny swiatowej. Komory amunicyjne przystosowane sa do noclegow na wojskowych pietrowych pryczach! Mozna zwiedzic z przewodnikiem fortyfikacje. Jest miejsce na ognisko/grill. Mozna im zamowic pobyt grupowy - wtedy wszystko jest jeszcze taniej. Ponizej szczegoly: http://www.fort.torun.pl/ P.S. Badania naukowe wykazaly, ze w Toruniu przypada wiecej knajp i pubow na glowe mieszkanca niz w oslawionym Krakowie! "Piwnica pod aniolem" dziala i rozkwita. Znalazla sie nawet na ogolnopolskiej liscie "lokalow z klimatem".

O tak!!! Michal na tem zdjeciu udowodnil, ze jak na motocykliste przystalo - jest prawdziwym twardzielem. :) :icon_exclaim: Tylko czy teraz "Mister Forum" bedzie sie zadawal z takim brzydalem jak ja.... :eek: