witam, udało mi sie juz ustawic zapłon i maszynka chodzi idealnie, nie miałem pojecia ze Jawa moze miec taka moc:D kupiłem nowiutkie swiece Iskry F95 z krótkim gwintem, dosyc mocno pojezdziłem jednego dnia, i dzisja przejechałem sie kawałek i swieca z prawego gara padła:/ wkreciłem zamiast niej NGK z długim gwintem (nie pamietam oznaczen chyba B8HS) no i przesmigałem cały dzien, dopier oteraz jak juz dojezdzałem to mi lewy gar zaczoł przerwyac (tam gdzie była dalej ta iskra) a potem juz go w ogóle nie miałem:/ nie sprawdzałem iskry na swiecy bo jest strasznie mokro i zimno ale podejzewam ze to swieca druga ta swieca padła:/ dlaczego? przejechałem przecież na jednej jakies 20km a na drugfiej 30km? a przecież do Jawy sa własnie iskry F95? czy to moze byc cos nie tak z moto? jakie inne dac swiece? w jaki sposób eksperymentowac? podpowiedzcie bo nie stac mnie na tak czesta zmiane swiec. POZDRAWIAM WSZYSTKICH:D