Paweł Grunt

ładnie się prezentuje w świetle zachodzącego słońca :)

Zawodnicy czują się jak celebryci, w końcu zarabiają ponad 1mln złotych za sezon w polskiej lidze, więc takie rzeczy mogą im odpalić.

Jaśkowiak mnie osłabia. Potwierdzają się słowa @Boodryl,że jest on mega niestabilny emocjonalnie. Ale cieszy mnie ta jego nierównowaga. Tor Poznań w tej lokalizacji to jedyne miejsce dla tego toru.

To idź jeszcze do huty, a odleją Tobie mega wytrzymałe tarcze :D

Calkiem dobrze zmontowane. Kilka dodatkowych szlifów by się przydało i świetna robota by wyszła :)

To jest ostry żart. Na to wychodzi, że jeżeli chce się uprawiać motosport, to trzeba szukać sponsora od mechaniki i ogólnego istnienia swojej stajni oraz osobnego od ubezpieczenia, bo te od PZM, to jakaś kpina.

Sądzę, że prawko na A1 trwa tyle co na B/B1,czyli koło 2 miesięcy w trybie "regulaminowym". Cała reszta zależy od szkoły a przede wszystkim od instruktora. Jeden może Cię przeciągnąć do pół roku, a z innym możesz się ugadać,że wyjeździsz godziny w tydzień bądź dwa. najdłużej trwa kurs teoretyczny oraz oczekiwanie na wydanie prawa jazdy w urzędzie.

czy ja wiem, czy chodzi o pieniądze? Problem tkwi w systemie szkolnictwa i w ludziach, którzy go kreują. Warto byłoby zmienić trochę plan zajęć dzieciakom w podstawówce i zamiast jednej lekcji religii,wprowadzić przedmiot o ratownictwie,który odbywałby się raz na dwa tygodnie. Modlitwa człowieka nie uratuje, ale za to praktyka i podstawowa wiedza medyczna, już tak.

Dlaczego tak uważasz? Wg mnie jest to lekki absurd i skok na hajs. Jeżeli pomiędzy możliwością zdawania na wyższą kategorię, byłby obowiązek dokumentowania doświadczenia na moto. to jeszcze jakoś bym to zrozumiał, ale skoro po 2 latach możesz zrobić sobie prawko na mocniejsze moto bez żadnego doświadczenia, to jest to bez sensu. Przez oglądanie motocykli,czy w ogóle na nich nie jeżdżenie, nie nabierzesz doświadczenia,które nie przychodzi z wiekiem tylko z praktyką...

Przy tańszych rzeczach produkowanych pod nalepką "made in china", lepiej zachować rozsądek po ich zamontowaniu. Źle wprowadzany element, może przynieść większe straty,niż było przed jego montażem. Także zrób tak, jak powiedział @michoa, długo lecz stopniowo.

A ile dałeś za moduł od Bashana 200? Może dorwałeś jakąś okazję na niego?

Trochę czasu minęło, więc z ciekawości zapytam, czy rozwiązałeś tą kwestię i jak? osobiście bym niczego nie spawał, bo w tym przypadku, to mogło nie mieć sensu. Ciężko ocenić to zdalnie i oczami wyobraźni, ale tak jak powiedział @Croowab, lepiej kupić nowy silnik, niż spawać coś, co nie ma prawa pracować jak powinno.