Skocz do zawartości

Piotrek 123

Forumowicze
  • Postów

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotrek 123

  1. Nie rozbieralem ale na serwisowce jest lozysko zaraz pod ta osłoną
  2. długo stało ale wczoraj pojechala do mechanika. Zablokowali dekompresator,kompresja jest dobra. Ciut ponad 10 i co i dalej dupa. Mechanik wszystko co mógł to sprawdził teraz szukamy przyczyny ze świeca. Podejrzewamy moduł ktory daje iskre ale może w zlym momencie. Pewnie zawioze elektrykowi sam moduł niech sprawdzi
  3. Dobra sprawdze ta cewke tylko przeszukam internet jak to zrobic a klin na magnecie jest ok. Znajomy tez mowil ze wydaje my się ze słaba ta iskra
  4. Zawory są okej sprawdzane juz 10 razy i przeze mnie i mechanika. Paliwo jak wstrzykiwalismy to bez reakcji jedynie strzal z wydechu a kompresja bez dekompresatora jeszcze niezmierzona. Z tym trzeba bedzie poczekac bo jak koncze prace to nie mam juz jak zawieść go do mechanika a sam nie mam przyrządu. W sobote skończę wczesniej to spróbuję jeszcze cos zrobic z gaznikiem. Pamietam że raz nie dałem takiej malutkiej czesci do gaznika przy iglicy to odpalal za każdym razem ale mieszanka miała zdecydowanie za dużo paliwa i bez szans na regulacje. Silnik wtedy wkrecal się jak opętany. Może to jest jakis trop ale kurde innaczej nie da sie tej czesci zalozyc nawet na youtube ogladalem jak gosc czysci i sklada ten gaznik i wszystko sie zgadzalo.
  5. No wlasnie az dziwnie lekko kreci tzn lekko normalnie. Może wypadło to czym przyblokowalem bo na szybko robilismy ściągnąłem tez tlumnik i patrzylismy jak te zawory pracują i oba równo chodzily. Odpoczne i sciagam pokrywe to bede widzial czy wypadło Nie wypadło jednak. Myśle że to gaznik albo może ta kompresja
  6. Kurde zablokowalem dekompresator i dalej nic. Podjadę może teraz na zmierzenie kompresji. Ale kurde wykrecilem swiece i tak organoleptycznie palcem :-) zmierzylem to wali az miło. A załóżmy że to wina gaźnika to co byście typowali bo ja juz zielony jestem
  7. Kiedys meczylem sie tydzien z gaznikiem. Okazalo się ze nie zamontowalem takiego malego ustrojstwa przed dysza wysokich obrotow i non stop za duzo paliwa dostawalo. Tez nie szło wyregulować wkrecal sie jakby byl na sterydach :-)
  8. Nie jestes w stanie mniej wiecej określić gdzie to halasuje?
  9. Mozna wymienic plytki albo tak jak mi gosc od glowicy pomierzyl i zeszlifowal. Wałki do góry niestety i uważaj na lancuszek zeby nie spadł
  10. Z wyksztalcenia jestem mechanikiem nie fizykiem i tez nie zastanawiałem sie dlaczego ludzie tona w slodkiej wodzie.
  11. Dokładnie to wlewalem aceton ale myśle że to większego znaczenia niema :-) a nawet jestem tego pewny bo ty tak plywak woda podnosisz a nie naciskasz na niego
  12. Serwisowka podaje zaleznie od wersji jeden obrót i 3/8 albo 3/4 albo 7/8 ja u siebie mialem 2,5 obrotu. A ten plywak ma miec 17.5 mm
  13. Bartek ja sprawdzalem u siebie tak. Odkrecalem pokrywe plywakowa i kladlem gaznik na kubeczku plywakiem do kubka wtedy musisz wlewac wode do kubka ale przez wezyk zasilajacy w gazniku no az w końcu zawor plywakowy sie zamknie i bedzie mozna zmierzyć poziom.ps kubek przezroczysty a poziom paliwa z tego co pamietam 175 mm ale sprawdz gdzies jeszcze. a co do dekompresatora to cos spróbuję moze ta sprezynke. Troche lipa bo w tym modelu jest tylko rozrusznik i boje sie ze nie podola.
  14. Tez chcialem go wywalic ale mechanik mowi ze bez szans na odpalenie. Ale jak i tak mam kupic wałek to moge na próbę go wyciąć. i pewnie tak zrobie. Może jutro odbiore motor i jak nic nie wymysle to tak zrobie. Bo chyba lepiej bedzie wyciac niz zaspawac
  15. No właśnie. Bylem dzisiaj i jednak kompresja bedzie prawdopodobnie dobra a autodekompresator juz pewnie wyrobiony. Panowie wszystko sprawdzili za to beda musieli mnie skasować a ja dalej jestem w lesie. Co teraz?Kupic nowy walek wydechowy czy da się zreanimowac to cholerstwo? Kiedys czytalem ze ktos zaklepal wyrobione nity i chyba wymienil sprezynke ale teraz nie znajde tematu. Co radzicie, albo ma ktos moze taki walek na sprzedaż?
  16. nie mają jeszcze pewnosci sam mowil ze to moze byc cos innego ale mowi ze trzeba zdjac gore i wtedy bedziemy wiedziec. Tyle że zawory byly ustawiane. Mechanik mowi ze moga to byc tez zle wytarte gniazda zaworów. Możemy tak gdybac, chlopy dadzą znac pewnie w poniedzialek i jak sie wyrobie w pracy to podjade tez zobaczyc.
  17. A wiec dzis bylem u fachowców i niestety ale kompresja. Powinno byc 9 a jest 4. prawdopodobnie wymiana tloka pewnie warto zrobic szlif. Co radzicie? Goscie w porządku i znaja sie cenowo tez nawet spoko, wstepnie wyliczylismy jakies 900 zlotych z tlokiem i z nowymi uszczelkami. Gdzie sam tlok ponad 600zlotych wiec chyba ok
  18. Oddam ja pewnie w następnym tygodniu i dam znac co wymyślili
  19. Śrubokręt odpuszcze bo troche mam cykora. Niby iskra jest nawet spoko nowa świeca założona, powinno byc ok. A co do tej membrany to myslisz ze warto to kupic? U mnie taka jest sztywna i twarda. Ala dosyć niedawno wyczytalem ze ona jest potrzebna kiedy hamujemy silnikiem.
  20. Klina nie scielo zagladalem tam zobaczyc w jakim stanie to wszystko jest a membrana jest nowa ta duża. Cholera kosztowala 200zl. Żałuję ze nie mam narzędzi bo sprawdzilbym kompresje
  21. Cześć muszę odgrzebac temat. Nie udało się rozwiązać problemu,sprawdziłem dekompresator i organoleptycznie wyglada ok. Jeśli nic nie poradzę oddam do specjalisty dziś bylem się wstepnie umówić i spec powiedział że sprawdzenie motocykla to koszt ok.150 zl. Może macie jeszcze jakis pomysl? Zapytam jeszcze was o rozrząd na magneto są trzy znaki jeden to taka kreska następny to kreska z literka (zapomniałem jaką) i trzeci to kreska z literka T. Ja ustawilem na tym z literka T dobrze zrobilem? Jeszcze jedno pytanie zebatki na walkach maja znaki ale z założonym lancuchem te znaki nie pasują idealnie do krawedzi glowicy to znaczy ze lancuszek jest rozciagniety? I czy to moze być przyczyną kiepskiego odpalania?
  22. Jak mialem praktyki na diagnostyce to ostrzagali zeby nie stawac na tych trzesiawkach bo sie uruchomia i moga wyskoczyć ze swojego miejsca,podobno ale motor juz troche waży
  23. O właśnie zawsze o nim zapominam dobrze ze napisałeś. Tez moze to być jego wina ale zupelnie nie wiem jak on działa. Poczytam cos o nim najlepiej coś z obrazkami, zeby go wylaczyc to chyba sprezynke trzeba ściągnąć. Teraz po zrobieniu glowicy nie próbowałem ale jak nie chcial odpalic z rozrusznika to na popych od razu odpalal. Dobry trop
  24. Nie wiem dokladnie ile zebrali ale ladnie im to wyszlo fotki nawet porobilem. Paliwko ladnie idzie jak gaznik byl pusty to wyraznie slychac jwk sie napelnia nawet sprawdzam wtedy czy gdzies nie ucieka a co do rozrzadu to dzis jeszcze sprawdzałem i jest ok dobrze ze to zrobilem bo zauważyłem małe pęknięcie na tej gornej odkrecanej panewce. Strzalki maja byc w strone wydechu obie? Te strzalki na walkach. Kolega mi mówi ze to zaplon ale tu jest przeciez moduł i chyba nic nie ustawie. Kanał wolnych obrotow tez jest czysty wymienilem nawet ten oring i taka malutką podkładkę co tam jest na oryginal. Jutro podegne lekko blaszke od plywaka moze przy czyszczeniu sie jednak zruszyla.
  25. No strzelal ale to po dlugim kreceniu i trzymaniu ssania. Plywak jest okej pozion paliwa w komorze plywakowej tez jest taki jak serwisowka podaje a tlok nie jestem pewien ale jest chyba ok bo moc miala i nic nie dymila
×
×
  • Dodaj nową pozycję...