qciu

A na jakiej podstawie twierdzisz ze olej nie dotrze do rurki??

To moze lepiej sobie simka zrób.. No chyba ze wolisz automaty..

Kumpel ma Piaggio Zip z 1992r. Z cylindrem 70ccm. Fajnie chodzi ma niezłego buta.. Ale wygląda troche staro..

Mi wystarczy sprzedac za 1500- 1600.. A co do dokładnego stanu to bede wiedział jutro bo jade go oglądać...

Co do skuterka to 70ccm nowy gar, gaźnik dellorto 21mm. Mi nie chodzi o cieszenie sie bo nie lubie skuterów. Zalezy mi tylko na tym żeby jak najszybciej sprzedać RD. A taki zip poszedłby za 1500zł nie zarejestrowany z papierem??

Z tym że im większy prąd będzie wytwarzało magneto tym większe będą opory tego magneta i spadnei moc silnika.

Hehe.. to jest RD sprzed 1980r. Moja jest 1983. http://www.bikepics.com/members/qciu/83rd8...sp?i=443992&s=0 jak chce to sprzedam za 1500zł.

Witam. Opłaca się zamienić Yamahe RD 80 z 83r na piaggio zip rocznik 1992?? Skuter sprowadzony z włoch, na chodzie, nowy cylinder do rejestracji. Chodzi mi o to ile będzie kosztować rejestracji i czy będzie łatwiej sprzedać niz RD??

Co do awaryjności to każde moto dobrze zorbione jest bezawaryjne.. jeśli sie zrobi dobry remoncik to nie ma możliwości awarii. Mi sie bardziej podoba DT. Na wiosne planuje zakup..

Tak sie składa ze mam RD i miałem podobny problem. Najpierw zobacz czy nie masz tych rurek wychodzących od gaźnika zatkanych, bo jeśli masz to jest pierwszy powód. Weź obczaj przerywacz zapłonu na cewkach czy przypadkiem sie nie styka w innym miejscu niż styki(jeśli tak to weź podpiłuj troche) i bedziesz miał dobrą iskre. Jeśli dalej jest coś źle to zmień świece, pokop troche i popchaj, zobacz czy świeca mokra. Jak tak to coś z zapłnonem jak nie to przeczyść gaźnik, kranik, zalej wache. A gdzie ty ten olej dolałes?? Jak do dozownika to nie ma możliwości że za dużo on i tak daje tyle ile jest odkręcony.

Rometowski tłok podciąłem o chyba 4mm.

A mój jedzie coś ponad 60 dokładnego pomiaru nie mam bo mam licznik od malucha i mi igła skacze i oryginał nie ma juz skali:P. Ja mam podcięty tłok, odchudzony, gaźnik 16mm, sportowy tłumik od sima, powiększone okno wydechowe.

Jest tak w Charcie ale klin też wzmacnia to połączenie. Jeśli nie ma klina to łatwo o to aby magneto sie ślizgało.

Aleś dowalił.. jak mozna założyc magneto bez klina?? To wtedy ono sie w ogóle nie będzie trzymało. A zapłon sie zgrywa z kreskami na magnecie i stojanie i kręci się stojanem. A to magneto cały czas ci sie kręci w drugą strone?? Zapłon wyreguluj.

Więc podsumowując temat im lżejsze masy wirujące tym szybciej silnik schodzi z obrotów i szybciej sie na nie wkręca a im cięższe tym wolniej sie wkręca i wolniej zchodzi.

[ Dopisane: 28-12-2005, 15:30 ] Widze ze szkoda klawiatury :) . A czy kolega widzial czym sie roznia silniki wysokoobrotowe od wolno (badz srednioobrotowych)? Nie wiem po jakiemu mam to pisac. Kolego zrob sobie ekperyment: Wez jebitnie ciezkie kolo i wpraw w ruch. Czy jezeli uda Ci sie wprawic kolo w ruch to dalej musisz uzywac duzej sily aby kolo sie krecilo ( mowie to o stalej predkosci' date=' przyspieszenie = 0). Sila jest potrzebna tylko przy zmianie predkosci obrotowej, przy przyspieszeniach gdyz musimy pokonac wieksza bezwladnosc masy.[/quote'] No własnie a jeśli to koło będzie lżejsze to trzeba mniej tej siły. Silnik przy takim samy uchyleniu przepustnicy i wygeneruje zawsze tyle samo siły. A jeśli na nadanie temu kołu przyspieszenia potrzeba mniej siły to na coś ta siła musi byc spożytkowana(siła nie przepada) więc będzie się szybciej wkręcał na te obroty. A siła potrzebna jest do utrzymania tego koła w ruchu(tyle ze mniejsza ponieważ tarcie statyczne jest większeod tarcia kinetycznego) bo to nie jest próżnia.

Niech mi ktos przedstawi na papierze (jakias dokumentacja z hamowni, lub jakis artykul) ze tak jest - odchudzamy kolo zamachowe - moment obrotowy spada, obroty rosna, moc rosnie silnika. (tylko samo odchudzenie kola, a nie caly tuning silnika). Bo wg mnie to jakas popelina. Ja nie napisałem że moment spada. Jesli koło będzie lżejsze to siła potrzebna do nadania mu danego pędu będzie mniejsza wiec silnik będzie się wkręcał szybciej na obroty i w rezultacie będzie mógł wkręcic się wyżej. A im większe obroty tym więcej mocy mozna wycisnąc z silnika. Nie na darmo silniki sportowe kręcą sie do 17 000rpm. [ Dopisane: 28-12-2005, 14:37 ] A tak w ogóle to co to jest popelina bo nie moge znaleźć w słowniku. :oops:

Po to sie daje do stoczenia zeby silnik osiągał większe obroty a im większe obroty tym większa moc nie wiem jak z momentem ale moc napewno wzrośnie i moze po to sie stacza.

Tak jak wcześniej napisał PROC to wszystko przez siły bezwładności i kompresje, współczynnik tarcia elementów ruchomych wszystko co pomaga wyhamowac wał ma na to wpływ.

Oc musi być na tą co w dowodzie i pojazd musi być zarejestrowany na tą osobe co na umowie. Mozesz też przepisać umowe na siebie.

Nie wiem nie znam sie ale moze ma na to wpłym komresja?? Im większa kompresja tym szybciej sie wytraci ten pęd który nabrał wał.

Ja kupiłem RD 80 MX z papierami do remontu za 600zł + 100zł za tarcze i spręzyny sprzęgła i klocki hamulcowe. Koleś jeździł na rozpuszczalniku i rozwaliło łożysko na korbowodzie. Jak bys poszukał to znalazłbys jakąs japonie.

Ja mam Charta zarejestrowanego tylko na siebie jedynie to mi musiał rodzic podpisać przy umowie i tyle. OC też mam na siebie. I mozna tak rejestrować. Denerwuje mnie tylko to ze na allegro trza byc pełnoletnim zeby kupować legalnie a tu mozna miec moto swoje na siebie. Ehh.. co za przepisy...

Dobry jestes. Nie lepiej kupic 1 a porządne?? Próbowałem wiercic lipnymi wiertłami w hartowanej stali i nic z tego. Ani nie zrysowało.

co ty w ogóle wygadujesz za głupoty!!!!! a po no masz mocno przywalić???? chyba masz doprowadzić do przeciecia brystolu przez krawędź karteru' date=' a nie wbicie karteru w podłoge!!! jak masz dawać takie głupie rady to w ogóle nie pisz postów bo tylko wprowadzasz ludzi w błąd[/quote'] Od gumowego nie uszkodzisz sobie karteru. A zwykłym mogą zastać ślady. Nie chodzi tu o walenie na hama, bo to chyba oczywiste.