Nagaroth

Bez ściągnięcia cylindra dużo się nie dowiesz. Jak ruszasz kopką to pewnie lekko chodzi, czyli tłok nowy i cylek do szliwu. Korba się tak szybko nie zaciera chyba, że ciasno spasowana po wymianie, ale to raczej na wysokich obrotach od przegrzania.

Czyli źle wyregulowany gaźnik... No szlif tłok i uszczelki to ok. 500zł.

Zobacz jak Ci świece przypala. Jak za czarna i mokra to za dużo paliwa, jak zbyt jasna to za mało. No i ma nic nie przerywać tylko płynnie ładnie i szybko wchodzić na obroty. Tą świece sprawdź po min. 10 minutach mocniejszej jazdy. Ale jak wiesz, że dostaje już zbyt mało paliwa to lepiej nie dawaj w gaz bo za duża temp. spalania będzie.

Niektórzy mówią, że to mit, niektórzy że nie. Podobno szybciej uszczelniacze padają jak napompujesz zwykłym powietrzem. Ja u siebie centralny amortyzator napełniłem zwykłym ponad rok temu i jest dobrze. Z oponami to się sprawdza w sportowych autach ten azot, to w amorach pewnie też. Ale jak chcesz to ładuj zwykłe powietrze, tylko musisz poszukać może gdzieś na necie czy w książce serwisowej gdzie jest wentyl, może odkręć tą śrube.

Sprawdź czy korba nie ma luzów skrętnych.

Dlatego tłoków nie kupuje się z allegro, tylko z np. wossner.pl lub w sklepie mx. Oni zawsze dobrze doradzą.

Zawsze docierałem na castrol power racing 2t i na nim jeżdże cały czas. Jak oddałem do zaufanego mechanika co się tym zajmuje, to odrazu powiedział, żebym zapomniał o 1:40 mieszance na docieraniu. Pasowanie zawsze 0.05mm. Nie mówie o konkretnym zamulaniu na docieraniu, ale nie można przesadzić z gazem. Jak ktoś z Was docierał tuleje, to na pewno zauważył jak szybko się chłodnice grzały, po dotarciu już tak nie było.

To zrób jak oni Ci każą, później miej pretensje do nich w razie czego. Ja mam sprawdzoną metodę i się jej trzymam, nie chce się z nikim kłócić, dlatego sam podejmij decyzje jak będziesz jeździć.

To czemu mi się zatarła przez to, że lałem mniej oleju? Docierałeś kiedyś 125 2t full'a? Ja naprawdę nie wiem jak wy to robicie, że tuleje na 1:40 docieracie.

No aż tak zamulać też nie można na docieraniu, głównie chodzi o to żeby nie przegrzewać go.

1:40 mieszanke na tuleji i jeszcze przy docieraniu... to ja nie wiem jak wy jeździcie.

A jakie moto? Uszczelniacz na wale nie ma nic do docierania.

No nie gadaj, że na tuleji nie lejesz więcej oleju do paliwa... To ciekawe jak docierałeś full'a bez lania więcej oleju. Iglica zwiększa mieszanke paliwowo-powietrzną bardziej na wysokich, najwyższych obrotach. Jak pierwszy raz złożyłem full cross'a na tuleji i nalałem mieszanke 1:35 to mi się przytarł, od tamtej pory zawsze na dotarciu lałem 1:25 i jest bardzo dobrze.

30mth jak jeździsz na full manetce, a tak naprawde to większość wymienia po 40-50 mth i jeżdżą dalej, bo kto ci ciągle jeździ na full gazie na torze... zawodowcy tak naprawde.

Nie katuj jej, zrób odpowiednią mieszanke i rób przerwy tak żeby się nie przegrzała, na drugim baku mniej więcej tak samo, ale możesz już odkręcać jej troche, na trzecim baku już mniejszą mieszanke i więcej możesz odkręcać, a po 3 już powinna być dotarta.

Dlatego łatwiej jest ją zatrzeć niż nicasil.

Tuleje trzeba docierać, nicasil też najlepiej, nawet w 4t nie katować na pierwszym baku. Temperatura jest najważniejsza przy docieraniu, tym bardziej jak na dworzu 30st. Tuleja po prostu puchnie od temperatury i tłok się przyciera dlatego trzeba odpowiednio dotrzeć. Nawet dotarta tuleja nie ma takiej wytrzymałości jak nicasil, bo żeliwo cały czas się rozszerza.

Może nie chodzi o składanie tymi samymi rękoma, co docieranie tymi samymi rękoma :) Docierać też trzeba umieć - tuleja: 3 baki spokojnej jazdy bez mocnego odkręcania i mieszanka 200ml na 5l. Nicasil - 1 bak bez katowania, można odkręcać, ale bez przesady, troszke większa mieszanka niż zwykle, na 2 baku już mozna normalnie jeździć, po drugim to już petarda.

No jo teraz to ciekawe ile bedzie chcial za cewke i moduł xd Chyba lepiej bedzie jak oddam mój do regeneracji, ale nie mam pewnosci czy mam sprawny moduł, ale i tak oni pewnie to sprawdzą w cyklo.

Dzięki... sam się zastanawiałem z jakiego rocznika ten stator. No nic zobacze bo typ mi wyśle i pewnie faktycznie moduł będę musiał dać jego, czyli stator i moduł jego, a cewka moja...

Po prostu ją zatarłeś bo 2t nie hamuje się silnikiem ;p No wiem ten stator mógłbym im oddac do regeneracji ale koles co od niego kupilem inny stator chce mi pomoc to mi podesle sprawne czesci i zobacze bo moze faktycznie cos jeszcze mi padło.

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=pd&string=ko%C5%82o+crf+450 :>

No tłok może nie mieć takich widocznych rys. Ściągnij książke serwisową i ustaw gaźnik tak jak w tej książce, oraz upewnij się, że to jest 2002 po numerze VIN. http://chomikuj.pl/godzillaaaa/Motoryzacja/Owner%27s+Manual%28instrukcje+obs*c5*82ugi%29/Yamaha/yz+125 Tutaj coś poszukaj

Jak miał bardzo wysokie obroty i puścił gaz na biegu to miał prawo się zatrzeć, tak po 5-10s, albo jak jechał ciągle na np. 5 biegu przez parenaście sekund na full gazie. Te motory lubią jak sie je kręci, ale ze zmianami biegów np. 1 gaz 2 gaz 3 gaz 4 gaz, pozniej jakis zakret czy cos to redukcja albo na sprzegle zwalniasz.

Czemu zatarłeś, miałeś nicasil/tuleje? jaką mieszanke lałeś? Dobra już wiem... W 2t nie hamuje się silnikiem, jechales dużą prędkością i puściłeś gaz, wtedy miał wysokie obroty i jechałeś na biegu bez wcisnietego sprzegla, silnik nie miał smarowania (bo ma smarowanie paliwem a wtedy nie dostawał go zbyt dużo) i tłok się zatarł... 2.5h po kupnie to chyba musiałeś nie raz dać gazu, to ma na 3-4 biegu na koło podrywać jak jest w pełni sprawny. A co za mechanik ci to robił jakiś dobry, znasz go albo cos? Bo żeby nie powtórzyło się zatarcie z innego powodu, bo tak też może być.