Azbest

Tak to działa. Jeden krokodylom łeb do paszczy wsadzał a zabiła go płaszczka czy coś tam innego. Inni łażą na linie bez zabezpieczenia między budynkami na 120-tym piętrze i uuuuuups, spadł bidulek. Sorki, ludzie padają jak muchy na udary, zawały, wylewy czy w końcu raczyska perfidne, więc nie można bezmyślnie narażać swego życia, bo przecież drugi raz się nie da, po prostu qwa się nie da przeżyć życia. Ktoś kto jechał na moto na zielonym 50 km/h i debil wymusił to po prostu miał pecha, ale tutaj to qrde szybcy - wściekli - poyebani. Ok, też leciałem 185 km/h na moto i jakbym złapał gumę, koło się urwało itd. itp. Autem leciałem 220 km/h i też się mogło koło urwać ale to było na pustej drodze i gdyby coś się wydarzyło to sam bym się zabił ale nikogo postronnego. RyDzykowac trzeba umić, z głową :)

Hmmmmmm. Ja wpradzie w tym roku 20 lutego przegląd CeBuli robiłem. Teraz jak mam NTV z grzanymi łapami i deflektorami na ręce i nogi to jednak postanowiłem nie szaleć. W końcu 40-ka przekroczona, jakieś tam problemy z kolanami... ...... No ale jutro i w niedzielę po +10* nadają. Tak pomyslałem, że wkoło garażu mozna by rundę zrobić. No ale zakładać kurtkę + kask + rękawice to dlaczego nie spodnie i buty i chociaż 20-30 km nie pyrgnąć? Kuszące :) Przecież na devilce nie wieje.

Kurde, trampek to jedna bajka, "devilka" druga bajka. No bandita, CBF'a czy SV można by na jednej gałęzi posadzić. Skąd taki rozmach w wyborze? ;) Ps. Tera już jesień a być może na wiosnę będę swoją devilkę 650 sprzedawał. Rok 2002 (RC 47), przebieg 76.500 km i .... (rośnie). Deflektory na nogi i ręce, grzane manetki 4 tys. km temu wymieniony olej i filtr w silniku i olej w kardanie, synchro gaźników i regulacja zaworów. Opony można by zmienić ale nie na gwałt. Tarcze ok, klocków sporo. Wersja z CBS. Naprawdę świetnie chodzi, nic jej nie dolega. Za 7500 bym oddał. Tyle, że zależy to od tego czy nazbieram na NTV 700 lub ST 1300, (tu się waham z wyborem) ;) <a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/a94dd954d83239c3" target="_blank"><img src="http://images66.fotosik.pl/1231/a94dd954d83239c3med.jpg" border="0" /></a> Fotka z dzisiejszej wyprawy.

Najsłabszym punktem WSK 175 była elektryka, ale jak na wueskę fajnie to chodziło

Szybkiego powrotu do pełni zdrowia. ps. Ładna hanka NTV 700. Na taką zbieram peeleny ;)

grzechu212, napierdzielasz po lesie tym wueskiem i ja nie mówię już o ochraniaczach czy butach porzĄdnych, ale kask chociaż załóż. Orzeszka jakiegoś czy stare poczciwe Vento czy "belkę". Jak przypierdzielisz głową w korzeń czy kamień to .... jak będziesz miał sporo forsy to położą Cię koło Schumachera. :banghead: Btw, WueSKa ładna ładna :rolleyes:

A to ku przestrodze, żeby tak na drodze nie robić? Czy żeby być "cool"? To w takim razie po jaką cholerę ten temat?: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/31364-smutne-ale-prawdziwe-wypadki-watek-wylacznie-informacyjny-bez-pogaduszek/page-177

Gdzieś we wrześniu/październiku będę swoją NT650V sprzedawał. 2002 rok, przebiueg 75.000 km (prawdziwy a nie "allegrowy"), niska szyba. Tera wymieniony olej i filtr, zrobiona regulacja zaworów i gaźników. Do wymiany raczej będzie opona tył.. Tak poza tym wsio gra i buczy. W końcu Honda :) Planuję wystawić na jesieni bo będę polował na ST 1100/1300 lub NTV 700

W ten weekend był zlot w Jedwabnem (pod Łomżą). Było ponad 300 ludzi. W sobotę ciut popadało, poghrzmiało ale ogólnie atmosfera cool. Za tydzień masz zlot w Twierdzy Boyen (Giżycko). Na początku lipca był w Zambrowie, wcześniej Motonoce w Augustowie ....... itd. itp. Jakoś teżpod koniec lipca piknik country w Mrągowie też ściąga sporo motocyklistów. Co do spotkań ekip w B-stoku to widziałem tez chłopaków na parkingu przy kościele na Wysokim Stoczku

http://e-grajewo.pl/wiadomosc,Wypadek_kolo_Downar,25310.html

Kurde, jak z człowiekiem się skontaktować jak on 1 posta napisał i ostatnio logował się 6-go, czyli kiedy ogłoszenie dodawał ;)

S-ka aktualna jeszcze? Wyślij mi więcej fotek rozmiaru "S" na mail: [email protected] Dzięki

Honda sprzedana :( .... ale obiecałem, ze nie będę żałował aby dobrze służyła przyszłemu właścicielowi. Szerokości nabywco :)

Jak w temacie. Reszta w ogłoszeniu, chociaż naprawdę mi żal "cebulki". Ale obiecuję, że jak się sprzeda to nie będę żałował aby dobrze służyła nowemu właścicielowi. http://olx.pl/oferta/honda-cb-500-pc26-od-motocyklisty-CID5-IDasnil.html

W ubiegłą sobotę doszła do rodziny Honda NTV 650 Deauville z 2002 roku. Wprawdzie stoi jeszcze w Belgii ale już w niedzielę przyjedzie do mnie do garażu. %5BIMG%5Dhttp://images68.fotosik.pl/935/459fd060c3457698m.jpg Także z bólem serca, ale raczej CeBula idzie na sprzedaż. Rok produkcji Hondy 1995, (PC26) pierwsza rejestracja 1996. Powiem krótko, wszystko gra i buczy, opony bieżnikowo też bdb, ale rok produkcji opon to 2005, więc raczej do wymiany. Napęd nowy (wzmocniony), tarcza i klocki też NEW, olej i filtry świeżutkie, płyn hamulcowy też NEW. W marcu tego roku regulacja gaźników i sprawdzane luzy, świece nowe, siedzenie ma nowe obszycie. Cena jak mnie interesi to 5.500 do negocjacji. Opłaty są do marca 2016 (OC i przegląd) więc można śmiało wracać na kołach. Kwestia dobrania pogody. Ja zrobiłem nią od lutego b.r. 1.500 km. Obecny stan licznika to 43.100 km. Odbiór w Mońkach (podlaskie) - na trasie Białystok - Ełk.

Udało się, naprawdę się udało :) Teraz tylko trzymać kciuki za powodzenie operacji i późniejszego leczenia. Trzymaj się Zuziu :smile:

Taaaaak, zostało naprawdę niewiele do zebrania :) Jeśli w tak krótkim czasie udało się zebrać 5,5 mln. zł to te 506 tys. uda się do 1 czerwca zebrać. Uda się, musi się udać. Zuzia będzie miała najwspanialszy prezent na Dzień Dziecka :) Ruszmy się jeszcze trochę. Jedno tankowanie mniej .... a ziarnko do ziarnka i zbierze się 6 mln. zł :)

W sobotę 09.05 taka sobie traska: Goniądz - Ełk - Augustów - Białystok - Goniądz = 280 km W sumie od 20.02.2015 nalatane 1.350 km :) :) :)

Ktoś, gdzieś, coś? 9 maja w Bielsku Podlaskim rozpoczęcie sezonu motocyklowego 2015. Impreza przy kościele przy ul. Wojska Polskiego 66 Szczegóły w linku. http://godboys.pl/rozpoczecie-sezonu/ Pogoda ma być :)

My wyjeżdżalismy z Moniek o 8:15 to temp. była +1,5 - +2*C. Na szczęście nie padało ale było mokro bo jeszcze o 7 deszcz siąpił. Za to jak wracałem ok. 13-tej to było wszystko: deszcz, grad, deszcz ze śniegiem a przed samymi Mońkami słońce. Do tego wiało niemiłosiernie a jak padał grad i deszcz ze śniegiem to asfalt chwilami biały był. W takich warunkach jeszcze nie jechałem na moto. Mimo to warto było bo 440 ml krwi oddane, gadżety przygarnięte i nie odchorowałem ;)

Mogę już co nieco napisać o kasku CABERG VOX RIVAL. Otóż po ok. 150 km jestem z niego zadowolony. Blenda w słoneczny dzień jest bardzo dobra i przydatna. Wentylacja póki co daje radę, chociaż na kolana nie powala. Do 150 km/h jest w miarę cicho. Szybciej nie próbowałem ;) Mimo braku pinlocka nie paruje, a wystarczy na kilka milimetrów przetworzyć szybkę i jest ok nawet podczas postoju. Jak za cenę 453 złocisze to kask rewelacja. Lekko mnie uciska w policzki ale z każdą przejażdżką w tym kasku jest już lepiej.

Wpłaciliśmy już tydzień temu. Do tego 2x już na FB udostępnienie poszło i na forum CB500 :)

Wczoraj przyszedł hełmofon. Póki co nie testowałem na moto, ale pasuje dosyć dobrze na mnie, tzn. lekko uciska ale równomiernie a to znak że się ułoży. Jutro będzie test bo pogodę dobrą nadają więc napiszę co i jak. Generalnie wykonanie nie powala na kolana, ale tez nie odrzuca. Cena po przewalutowaniu euro 453 zł

Niestety Lazera nie brałem. Wczoraj przyszedł ze sklepu fcmoto.de CABERG VOX Rival w rozmiarze M. Jeszcze go nie testowałem na moto, ale kask baaaardzo przyjemny. Ma blendę, 5* w testach sharp'a, fakt że trochę uciska ale równomiernie, więc się "dopasuje". Jutro ma być trochę lepszej pogody to będzie test na moto. Cenowo wyszło bardzo spoko, bo 453 zł (euraki taniutkie som) ;)

Dokładnie, mnie też to poruszyło. 105 kg chłopa, a płakałem jak mały dzieciak. Ludzie, pomóżmy tej dziewczynce. Naprawdę wpłaty po 20-30 zł robią robotę gdy wpłacają je setki ludzi. Mam 2 dzieci (12 lat i 2 latka) i na szczęście nie wiem co to ich cierpienie i na oba kolana klękać, że nie wiem i mam nadzieję się nie dowiedzieć. Uda się, musi się udać zebrać te 6 mln zł. :)