...a ja zgodnie z manualem: myju-myju naftą co 1000km, smarowidło to Castrol w spraju; bryzgam nim co jakieś 200-300 km i jakoś się kulam :blush: nawet niespecjalnie felgę brudzi ;) Pewnie istnieją inne, może lepsze mazidła, ale jeszcze do tego nie doszedłem.