Skocz do zawartości

idealny7

Forumowicze
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez idealny7

  1. wymiana napędu wyeliminowała 50% problemu, wymiana gum zbieraka tylnego około 30% :) , teraz jeździ się o wiele lepiej i przyjemniej, szarpnięcia znacznie mniejsze i łagodniejsze niż przed wymianami. Pozdrawiam. :biggrin:
  2. nie nie uparłem sie, poprostu tak jakoś chciałem motor i padło na tego, było mi obojętne jaki, aby tylko dawał frajde z jazdy miał koło 100KM lub w góre i chodził przystało na nowoczesny motocykl, gdyby nie to szarpanie to bym nie kombinował i narzekał tylko zadowolony latał i latał... ;) nagram filmik może ktoś coś doradzi, popytam jeszcze mechaników i jak nic z tego to mus-zmiana :dry:
  3. rozumiem, że twierdzisz, że w każdym motocyklu jest tak samo i nie ma sensu szukanie innego i nie ma co się obrażać na GSRa, ok, przyznaję do tej pory nie jeździłem wieloma modelami motocykli a przy propozycji rundki innym od kumpli unikałem tego...... teraz to się zmieni, sparwdzę każdy możliwy motocykl i jak okaże się, że to samo jest we wszystkich, zwrócę honor GSRowi......, zobacz jednak co napisał Saniciak: "Jak dobrze wnioskujesz jedynym rozwiązaniem tego problemu jest kupno innego moto, najlepiej hondy...polecam cb 1000 r od 2009 r", (ROZWIĄZANIEM PROBLEMU napisał...) jak tylko zrobi się cieplej, testuje i opisze wrażenia... pozdro i dzieki. napęd do wymiany... usłyszałem to w serwisie Suzuki Piaseczno.... wymieniłem cały na wzmacniany, fakt: efekt szarpnięcia i stuku pomniejszył się, ale nadal jest, postaram się zrobić filmik i poczekam na Wasze opinie...
  4. a wracając do tematu bez chamstwa i ryjów (bo człowiek go nie ma) ...: niestety.... ale w moim GSR jest to samo i to nie jest tylko po zmianie biegu, tak samo jest na każdym biegu, nawet jak jadę na 5 lub 6 powyżej 9000 to wystarczy że, zamknę manetkę aby trochę zwolnić i wystarczy że, trochę szybciej ją odkręcę a już pojawia się stuk i szarpnięcie, pytałem innych użytkowników GSRów na allegro i pisali, że rzeczywiście u nich tak jest!. Dla mnie jest to nie do przyjęcia, przy tak zaawansowanej technice wykonywania motocykli to nie do zaakceptowania, Suzuki powinno to uznać za wadę fabryczną i coś z tym zrobić.... Saniciak dobrze to ujął: bo szlag mnie trafi z tym szarpaniem :(" mój GSR pomimo dużej sympatii i chęci jazdy na nim.... idzie do ludzi....... pzdr. PS: jak ktoś to "zreperuje" to będzie bogaty.... i niech da znać... ale tylko za nie wielką opłatą... :-))))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...