Skocz do zawartości

grasser

Forumowicze
  • Postów

    383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grasser

  1. Witam :icon_mrgreen: odgrzeje temat bo przepisy cos ostatnio sie chyba zmienialy jesli chodzi o rejestracje sprowadzanego pojazdu. Motocykl jest z belgii. Z dokumentow ktore dostalem to 2 czesci briefu + umowa. czy aktualnie jest to wystarczajace aby rejestrowac pojazd w PL ? oczywiscie pomijam te dokumenty ktore mam w polsce pozalatwiac typu zwolnienie z VAT i przeglad :) z gory dzieki za odpowiedz :P
  2. nawiazujac do mojej poprzedniej wypowiedzi :) stawu i innych dziwactw raczej niezmiazdzysz jesli niebedziesz probowal/a utrzymac motocyka, czy tez wyprowadzic go na prosta. Tutaj motocykl nieudeza w asfalt z duza predkoscia, a ty niejestes nim obciozony/a. Mozliwie powoli starasz sie go polozyc czy w zasadzie przechylic zeby mogl sie z pod ciebie wysunac. Opierajac noge na asfalcie w rzeczywistosci dzwigasz tylko swoje cialo, nieobciaza cie motocykl. No i niemowie ze to dobry pomysl :) ale jakas alternatywa. Ja tak jak napisalem... wyszedlem bez najmniejszych obrazen. Motocykl troche srednio wygladal po incydencie ale to inna bajka :) Na jakims zadupiu ma to moze jakis sens, ale na ruchliwej drodze chyba wolal bym nieprobowac. Zawsze moze udezyc w ciebie ktos jadacy z tylu, lub motocykl moze trafic np w pieszego :/ Moze fart mialem z tymi stawami i innymi;) ale cos tych ludzi z TVNT podpuscilo zeby nakrecic o tym material do jednoslada(chyba to byl wlasnie ten program, odcinek z jakims kursem jazdy) Jesli chodzi o hamowanie do konca ... hmm pomysl dobry ale nie w 100%. Niewazne zeby sie zatrzymac ale zeby uniknac kolizji. W koncowym etapie hamowania blisko przeszkody lepiej chyba puscic hample i probowac zmienic tor jazdy. Jesli chodzi o ochrone to gmole chyba najbardziej do mnie przemawiaja ... chociaz byl gdzies ostatnio temat gdzie krytykowano je jako zabezpieczenie kierowcy. W wiekszosci przypadkow chronia jedynie silnik:/ A najlepiej unikac takich sytuacji ;) i wszystkim zycze zeby mogli sobie poteoretyzowac na forum a niesprawdzac w praktyce. No chyba ze z instruktorem na placu manewrowym co chyba niejest zlym pomyslem. Z nadzieją na wiele kkm w przyszlosci warto by wyrobic sobie odpowiednie odruchy. Pozatym szczeze powiedziawszy ... rozwazajac wizje wypadku bardziej martwi mnie bezpieczenstwo pasazera.
  3. To i ja dorzuce cos do tematu. Jesli chodzi o ratowanie sie noga to bodajze na TVNTurbo w jednosladzie pokazywali taka ciekawa technike. Wyjście z nieciekawej(upadkowej) sytuacji polega na tym ze sami kladziemy moto na ziemie(tak coby nas niezaskoczylo i samo niepadlo w niekontrolowany sposob), jednoczesnie zdejmujemy nogi z podnozkow. Motocykla niestaramy sie utrzymac w pionie, czy zatrzymać. Lewa noge staramy sie, "postawic" na asfalcie, prawa staramy sie niezaczepic o motocykl bo wtedy moze byc krucho ;) . Efekt jest taki ze motocykl z pod nas wyjezdza i jesli predkosc jest niezbyt duza, mamy spore szanse wyjsc z tego bez uszczerbku na zdrowiu. Kilka godzin po programie mialem szanse zweryfikować wiedze teoretyczna. Beztrosko wpadlem w glebokie zablocone koleiny po ciagniku przy predkosci ok 50 km/h. Niebylo zabardzo czasu zeby sie zastanawiac ale przeprowadzilem wyzej opisany manewr niebardzo bedac tego swiadom :banghead: . Motocykl slizgnal sie kawalek i zatrzymal na poboczu, a ja nawet nie upadlem :P Niemowie ze jest to jakis wybitnie rozsadny sposob, czy ze nalezy go stosowac. Tak naprawde w chwili upadku licza sie glownie odruchy bezwarunkowe;)
  4. Witam ponownie;) nysa chwilowo odpada. Znalazlem cos takiego :biggrin: obejzyjcie moze wypatrzycie jakies niedociagniecia/braki na fotkach. http://www.motoallegro.pl/item340005924_su...a_gl_1100_.html Zna ktos moze ten motocykl ? :icon_razz: ponoc w jednych rekach od kilku lat, jezdzony glownie na dluzszych trasach przez malzenstwo z brzegu.
  5. Kulka ;) ogladales sprzety u tego goscia ? jak wrazenie ? co o samym sprzedajacym mozesz powiedziec ? powaznie zastanawiam sie czy nie skoczyc do nysy w ten weekend.. Coprawda z czasem jest bardzo krucho(mam 5h pociagiem w jedna strone :/) ale pokusa jest wielka. Moze ktos polecic jakis dobrych mechanikow z nysy lub okolic ? jesli zdecydowal bym sie wybrac w tamte okolice chcialbym odrazu motocykl do mechanika zaprowadzic zeby ten gruntownie je sprawidzl. No i ponawiam moje pytanie :cool: jesli macie jakies rady dla kupujacego GL to podzielcie sie nimi :) Wszystkie opinie na temat eksploatacji tych motocykli sa bardzo mile widziane a wrecz pozadane ! :) PS. dzieki za odzew !
  6. gosc nietlumaczyl ;] na pytanie o historie i szczegoly o moto powiedzial ... "przyjechalo z USA i stoji" ;) a stoji od listopada. slyszalem gdzies teorie ze boxer jak stoji na podstawce bocznej przez dluzszy czas moze dymic po odpaleniu. Niestety niepamietam czy dym byl niebieski czy bialy ... :/ PS. Znalazlem 2 goldasy w nysie. Jest ktos na forum z okolic nysy i byl by sklonny rzucic okiem na motocykl ?
  7. Bylem dzis obejzec sobie GL 1100. Jesli chodzi o model to wydaje mi sie ze to cos co mi bedzie odpowiadalo. fakt ciezki. Duzy ale nie tak duzy jak by sie wydawalo. Srodek ciezkosci OK. Dokladnie mam na mysli ten motocykl ... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M595506 Jak na moje to gosc lekko przesadzil z tym "stan bardzo dobry". Wydechy pordzewiale co juz na zdjeciach bylo widac. Owiewka klejona prymitywnie i spieprzona. Lusterka trzymaja sie na slowo honoru. Interkom odlaczony. Silnik ma lekkie wycieki z lewej strony (minimalne pocenie), z prawej strony pod cylindrem bardzo wilgotny. To wszystko da sie przezyc i zrobic przy odrobinie czasu i pieniedzy ale ... Przyszlo do odpalenia. Pierwsze przycisniecie przycisku startera, bendix wysprzeglil odrazu i slychac bylo jakis dzwiek kojazacy sie z dzwiekiem lancucha udezajacego o jakis element. Stawiam na lancuch rozrusznika. Nastepna proba odpalenia, tym razem bendix niewysprzeglil, silnik zrobil jeden moze 2 obroty i odpalil. Na poczatku pracowal nierowno, a z tyl powstala dosc spora zaslona dymna z lewego wydechu. Po chwili pracy lewy przestal dymic, zaczal dymic prawy... po 5 min dymienie calkiem ustalo. Motocykl sprawia wrazenie jakby dlugo go nikt nieruszal, moze tez nieodpalal ? pewnosci niema. Zaraz po odpaleniu cos bardzo mocno zaczelo stukac w silniku - po 1-2 sec przestalo. Zaciekawiony dziwnym odglosem zaczalem nasluchiwac. Z prawej strony od czasu do czasu przy mnewrach manetka gazu sluchac bylo znow cos co brzmialo jak lancuch(Nie stukanie ale taki dziwny szurajoco, szumiacy dzwiek). Z lewej tylko przy dodawaniu gazu slychac mocne regularne stuki z okolicy glowicy/cylindra. Motocykl nawet jak troche sie rozgrzal pracowal dosc nieregularnie na wolnych obrotach. Na odkrecenie manetki reagowal dosc ospale (moze tak ma byc ? wolno sie wkrecal w porownaniu do VT700). Na wyzszych obrotach ok 2000-3000 silnik pracowal juz w miare rowno. Poza wymienionymi usterkami reszta wyglada ok. Przebieg cos kolo 60-70 kkm. Cena za motocykl 7200 do negocjacji. Rejestracja wg zapewnien sprzedajacego = 190 zl + przeglad. Wydaje mi sie ze ten silnik nadaje sie do powaznego remontu. Napiszcie co o tym myslicie. Warto zbic cene i zainwestowac na start ok 3000 w silnik i doprowadzic go do stanu nadajacego sie do jazdy ? Co myslicie o wyzej wymienionym egzemplazu ? Ogledziny VN750 o nad ktorym tez sie zastanawialem, wypadly nieciekawie. Motocykl stan fabryczny niemalze ideal ale to nie dla mnie. Zainteresowal mnie BMW RT 100. Byl by to wybor rozsadny i ekonomiczny ... ale kurna ja malo rozsadny jestem GL mnie zafascynowaly ze tak powiem :D Co do ogladanego GL, podesle jutro fotki. Dodam jeszcze ze sprzedajacy w mailu napisal ze silnik chodzi cicho i ladnie a motocykl jest w bardzo dobrym stanie :P szczescie ze przejechalem tylko 150 km zeby sie rozczarowac;]
  8. ta znalazlem ... napisalem. Doczekalem sie jednej odpowiedzi z ktorej za wiele nie wynika :D kiepskie zrodlo informacji a googlowac umiem i umiejetnosc ta wykorzystuje :biggrin:
  9. Witam. Ciezko z materialami na forum na temat tego motocykla. Interesuja mnie Goldwingi z lat '80. Co mozecie powiedziec na ich temat ? Chodzi mi glownie o wrazenia z eksploatacji. Czy to udane konstrukcje ? Trwale? Czy po 25 latach na rynku nadal nadaja sie do jazdy ? Jak wyglada sprawa awaryjnosci ? I generalnie czy warto sie w to pakowac? Jak dla mnie ... tak czy siak kupie na 90% motocykl z lat 80 lub samego poczatku lat 90 bo na nowszy mnie niestety niestac. Duzy silnik i gabaryty motocykla przemawiaja ZA - Duzy silnik trudniej zajezdzic. Ciezki szosowy turystyk wiec teoretycznie jest szansa ze niebedzie skatowany przez poprzednikow. Szukam czegos na dluzsze trasy. Wygodny duzy pakowny turystyk, niekoniecznie z duza iloscia KM. Powinno byc wygodne i wzglednie bezawaryjne;) Wiadomo motocykl swoje lata ma i co jakis czas trzeba bedzie w nim cos zrobic. Znalazlem takiego goldasa swiezo po sprowadzeniu z US. Cena ok 8000zl, stan ... zweryfikuje jak bedzie czas;) a tymczasem chce sie zorientowac jak ogolnie wyglada opinia o tych motocyklach. Moze ktos polecic jakies zrodlo informacji ON-LINE na ten temat ? Pozdrawiam
  10. Hm ... znalazlem juz firme ktora za 400$ zakupi dla mnie ten silnik i zwiezie do polski. Co dziwne sa swiadomi ze to silnik, wiedza ile wazy i wiedza ze gosc go nie zapakuje a powiedzieli ze wezma sie za to :) Sproboje tez u tego goscia. On rozumiem jako przedstawiciel DHL to zalatwia?
  11. aha :) ok a wiesz moze czy powinien to byc jakis dokument czy poprostu jakas adnotacja ?
  12. Ok ok spoko ale poco mi informacja ze silnik jest sprawny technicznie ? przeciez teraz nawet w dowodzie niema wpisow o zmianie silnika :crossy: Pozatym chwilowo w ogole musze sie zorientowac czy jest mozliwosc jesli chodzi o transport a wtedy rusze dalej z clami i innymi szczegolami :crossy: ale dzieki za info ... Polamer znalazlem wlasnie przed chwila i juz im maila wyslalem. zobaczymy co z tego wyjdzie. Puki co w cenniku jednej firmy sprowadzajacej przedmioty z USA wyszlo mi ze za paczke przeslana droga morska zaplace 2.500 $ :crossy: w Polamer bylo juz ciut lepiej wg ich cennika ale zobaczymy czy sie podejma. Problemem jest to ze wlasciciel niechce zapakowac silnika tylko trzeba to zrzucic na firme spedycyjna :/
  13. Przedmiot ktory chce sprowadzic to silnik motocyklowy i w tym caly problem :/
  14. No jasne tu jest o pay pal i faktycznie odpowiedz na moje drugie pytanie jest (tzn o kosztach i szczegolach). Ale podstawowym problemem jest to ze to nie sprzedajacy bedzie zalatwial transport tylko ja :) w przeciwnym razie w ogole niebylo by problemu
  15. Witam. Mam na oku kilka elementow do mojego VT na ebay amerykanskim jest jednak jeden problem. Sprzedajacy zastrzegl ze kupujacy musi zalatwic wszystkie formalnosci dotyczace transportu, lacznie z zapakowaniem:/ Czy ktos moze cos doradzic w tej sprawie ? Jakies wzglednie tanie firmy organizujace przewoz i pakowanie ? Niebardzo wiem jak sie za to zabrac a wiem ze kilka osob z forum juz zamawialo cos w US. Czy dochodza jakies dodatkowe koszty poza transportem i cena towaru ? Prosze o rady i informacje. Pozdrawiam
  16. ano niedalem sie namowic :crossy: poprostu mi sie spodobala :biggrin: co do silnika. juz sie rozgladam od jakiegos czasu ... ale niemoge znalezc nic w rozsadnych pieniadzach. na allegro cos niby jest ale koszt to ok 2500 zl. na ebayu pusto:/ jakby ktos cos slyszal o jakims na sprzedaz dajta znac;) puki co znalazlem sobioe glowice i walek ale niewiem czy to cos da :) PS. w tych pieniadzach wszystkie modele mialy opinie awaryjnych sypiacych sie i niewiadomo co jeszcze ;) w zaleznosci od osoby ktora sie wypowiadala. ale wyszlo na to ze VT akurat trwaly jest ;)
  17. hmm .. wydaje mi sie ze stuk. ale podkreslam WYDAJE MI SIE :icon_eek: bede przy motocyklu postaram sie wsluchac bardziej. Tymczasem osluchalem silnik dokladniej poraz kolejny i tak jakby ten odglos z gory bardziej. Z prawej strony slychac przedni cylinder - z lewej tylny. Dobrze bo to przynajmniej nie panewka ... tzn to nie ona puka;) podejzewam walek i/lub hydrauliczne kasatory luzu. znacie jakis zewnetrzny sposob diagnozy ? Probowal ktos rozbierac glowice bez wyciagania silnika z ramy ? :)
  18. Witam;) dawno niebylo tematu o stukajacym silniku to napisze cos o swoim(VT 700 '84) Przeczytalem ofcourse spora czesc watkow o panewkach, stukach itp. a pisze to poto aby ktos bardziej doswiadczony pomogl mi zinterpretowac obserwacje :icon_biggrin: A wiec tak ... Na zimnym silniku nic niestuka lub stuk jest slabo slyszalny Na troche rozgrzanym silniku (krotka rozgrzewka na postoju i 2 km po miescie) stuk pojawia sie najwyrazniej w zakresie obrotow ok 1200-1800. Przy 2000 jest juz slabo slyszalny. Byc moze zaglusza go wydech ale raczej nie narasta wraz z obrotami. Przy obrotach ok 1000 i ponizej w zasadzie go nieslysze(co nieznaczy ze wprawne ucho go niewyslucha). Po wymianie oleju na gestrzy - mineral 20W40 - stuk na poczatku calkiem zniknal. Powrocil po przejechaniu ok 200 km ale z mniejsza intensywnoscia - nieznacznie mniejsza ;] . Wydaje mi sie ze bardziej go slychac gdy obroty spadaja tzn jak podkrece do 2000 obr i puszcze gaz. W okolicy 1500 obr (pi razy oko) najwyrazniej. Niebardzo jestem w stanie zdiagnozowac z ktorej strony jest slyszalny bardziej. Niewiem czy gora czy dol ale jakby bardziej slyszalny z prawej. Najlepiej go slychac siedzac na motocyklu;] Kolejny niepokojacy objaw to zapalajaca sie kontrolka oleju. Tylko na mocno rozgrzanym silniku jak go przegonie na trasie i np przy zatrzymaniu obroty spadna ponizej 1000. Jak odstoji 5 min i go odpale kontrolka oleju nieswieci sie nawet ponizej 1000 obr. Poza tymi objawami motocykl chodzi fajnie. Nie wykluczam ze podane wyzej objawy dotycza 2 roznych usterek :banghead: ale ciezko mi okreslic co to... Nawiazujac do innych tematow. - kontrolka oleju moze wskazywac na panewke - stuk charakterystyczny raczej dla rozrzadu z tego co czytam bo dla panewki byl by slyszalny w calym zakresie i narastal wraz z obrotami. - podobno w ten sposob moze stukac naciagniety lancuch rozrusznika (jak to ktos opisal - odglos podobny do pracy starej maszyny do szycia - tyle ze tam to bylo przy zimnym silniku) Generalnie niemam zabardzo doswiadczenia ze stara japonia i moze ktos byl by w stanie zebrac te fakty do kupy i cos wymyslic;) Moze ktos w VT mial cos podobnego ? z gory dzieki pomoc pozdrawiam
  19. Hmm... troche mnie nastraszyliscie z tymi rozrzadami w V'kach ;] mam VT700 z '84 i puki co jest miodzio :icon_twisted: wracajac do tematu. Jak kupisz motocykl za 5-6 kzl to musisz sie liczyc z drobnymi poprawkami na poczatek. Z tego co zauwazylem najczestrze sa problemy z elektryka. Trzeba powymieniac czesc przewodow i pousuwac "patenty" poprzednikow. Jesli chodzi o silnik ... Wez ze soba speca-mechaniora... albo jeszcze lepiej wez motocykl do warsztatu niech tam go dokladnie sprawdza przed zakupem. To eliminuje ci mozliwosc kupna "miny" w duzym stopniu :icon_twisted: a pozniej ... hmm dopuki nic powaznego sie nieposypie dasz sobie rade z wykorzystaniem zestawu forum + servisowka. A no ... tak liczycie to spalanie i koszty eksploatacji. Kto powiedzial ze jazda motocyklem jest/ma byc tania :icon_mrgreen: Motocykl glownie ma cieszyc :rolleyes: Co do zakupu jeszcze jedna rada :smile: obejzyj sobie kilka z tych motorkow (mam an mysli modele nie konkretne egzemplaze) na zywo. Zobaczysz co ci najbardziej odpowiada. Debata na ten temat na podstawie zdjec i opisow raczej duzo nieda ;)
  20. Witam :icon_twisted: szukam kogos do wspolnajmu garazu. Zostalo jeszcze jedno miejsce na motocykl (za 2 miesiace zwolni sie jeszcze jedno miejsce). Garaz znajduje sie na ulicy Nadrzecznej (jest ogrzewanie + prad). Osiedle wyglada na dosc spokojne. Zainteresowanych prosze o kontakt. Koszt to ok 65 zl/miesiac. Pozdrawiam
  21. czy decyzja odnosnie terminu zostala juz jednoznacznie podjeta ? :>
  22. grasser

    garaz w krakowie

    niestety ... zadaleko troche :/ ale dzieki za propozycje
  23. grasser

    garaz w krakowie

    a jeszcze nie :lalag: ale zaraz nadrobie :buttrock:
  24. grasser

    garaz w krakowie

    Witam. ma ktos moze do wynajecia garaz lub miejsce na motocykl pod dachem w krakowie za rozsadne pieniadze? preferowana okolica: olsza II, brogi, zabiniec ale innymi niepogardze :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...