Ona w Czerwonych Kozakach

Gratulacje ! Zapodaj fotke. Pa, Beata

Nawet sie nie zastanawiaj. Jest najlepsza i koniec. Nawet jak jedziśz to tylko Ci sie tak wydaje. Oni dopiero Cie nauczą jak to robić. Pozdrawiam, Beata Ps. Poszperaj na forum w wyszukiwarce na temat tej szkoły.

Główny kurs robiałm u starszego instruktora w innej szkole. Mając perspektywę czekania na egzamin ponad 4 tygodnie (2 tyg. pisemny i 2 praktyczny) zapisałam sie do chłopaków na jazdy "podtrzymujące" zdobyte już umiejetności. Juz po 1szej godzinie zrozumiałam , iz nie mam szansy na zdanie egzaminu, chyba , iz egzaminator by zapomniał okularów lub lubował się w blondynkach fatalnie jeżdzących na motorze (sztuczne liczenie biegów, podkręcanie gazu bez uzasadnienia, skręcanie na sztywno czyli bez przechyłu, etc). Szczególnie Tomasz był załamany poziomem , który reprezentowałam, a mojego instruktowra natychmiast by wysłał na karną emeryturę. Po odpowiednim przeszkoleniu, tzn mękach na placu manewrowym, przyjęciu na klatę wielu ryków, popukiwań w kask.... i to publicznie podczas jazd ulicznych, gdy obserwowało nas tylu katamaniararzy płci mi przeciwnej.............. poszłam i zwyczajnie zdałam. Pozdro dla wszyskich, Beata PS. Na placu u chłopaków wszyskie słupki są o pół metra bliżej siebie niz na egzaminie. Te pół metra podczas egzaminu to dla mnie były prawdziwe HEKTARY na polach.

Masz rację. Dołkadnie chodziło o błyskawiczne dobywanie szabli /. Pa, Pa

Pewnie nie wiecie, lecz naprawdę to kiedyś w całej Europie obowiązywał ruch lewostronny. Zmiany wprowadził Napoleon w Europie kontynentalnej . Wielkiej Brytanii nie zawojował. Będąc leworęcznym , było mu łatwiej dowodzić wojskiem. Pozdrawiam, Ona w Czerwonych Kozakach

Witam wszyskich, Dziś w pięknym stylu zdałam na kat A! Jestem Super ! Radośc wielka, ale zmącona informacją , iż czas oczekiwania na wydanie dokumentu to ok. 3 tygodnie. Proszę o info, czy urzędy komunikacji wydają zaświadczenia / zastępcze dokumenty stwierdzajace uprawnienia na A. Jakie sa ewentualne sankcje za jazdę z prawem jazdy tylko na B, ale przyznane juz uprawnienia na A? Szkoda mi czasu, gdy wrzesień taki piękny. Pozdrawiam, Czerwone Kozaki

Dzięki za profesjonalne rady. Całkiem fajnie daję sobie radę na moto i kręcenie 8-ek nie jest dla mnie wyzwaniem. Próbowałam kilka sprzętów, tak aby wiedzieć, czego sie spodziewać na egzaminie. Rzeczywistość nauczyła mnię, iz czasami, nawet mały szczegół może znacznie zwiększyć szanse powodzenia.... lub spowodować śmierć pod gruzami. Pozdro dla Wszyskich, Ko-Cze

Witajcie, Niedługo podchodzą do egzaminu na kat A. Z racji zawodowej (liczne kontakty handlowe) wiem , iz ubiór , a szczególnie jego kolor, ma ogromne znaczenie na wynik spotkania. Oczywiście wszysko zależy od okoliczności rozmowy, płci i rangi osoby, z która przyszło nam rozmawiać. Zastanawiałam sie , czy podobnie jest na egzaminie praktycznym. Egzaminujący, to mężczyżni... ale jak sie ubrać , aby sie nie ośmieszyć, a jednocześnie zapewnic sobie przychylne oko egzaminatora. Skóry jeszcze nie mam, ani innych atrybutów motocyklistki. Nie będę udawała kogoś, kim dopiero sie stanę. Jestem ciekawa waszych rad i doświadczeń. Pozdro, Kobieta w Czerwonych Kozakach (Ko-Cze )