Skocz do zawartości

Guzik

Forumowicze
  • Postów

    5887
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Guzik

  1. Vizus - myślisz że jest mi lekko z tym?

    ja zrobilem B w wieku 30 lat (niedawno)

    ma juz na koncie jakies 120 tys km ;)

     

    Ponieważ, jak chciał autor tematu, rzecz dotyczy Astry I, czyli F, pozwolę sobie przedstawić moją ostatnią

    ja pierdziu

    ale wyhuhana

    moja tak sie nie prezentuje na fotach sprzedazowych

  2. ja mam właśnie 1.4 8V

    w trasach przy spokojnej jeździe (do Tallina Via Balticą) spalił mi średnio 6,4 l LPG

    silnik od kiedy go mam (miał 114 tys w 2007) zawsze był "zapocony". ale w garażu czysto na podłodze.

    po mieście spalanie to ok 8 l beny albo 9 lpg

    co do LPG to zrobiłem na nim już ok 100 tys km

    zmieniłem w zeszłym roku parownik, przewody WN i kopułkę z paluchem. śmiga jak zło ;)

     

    ma tylko jedna wadę: jak postoi na mokrym to się coś zapieka w tylnym kole i muszę na siłę odblokować jadąc na chama. to samo jak zostawię na ręcznym,

    nie wiem co to jest i mnie czasem wkurza.

    poza tym po wymianie drążków i łożysk prowadzi się jak sportowy. zajebiście trzyma się drogi. wszystko czuć pod rekami. czego nie mogę powiedzieć już o Lagunie II ;)

  3. Mialem I - sza, najbardziej niewygodna ablota jaka jezdzilem, dlugo w kazdym razie miejsca nie zagrzala.

    dla mnie zajebiscie wygodna: moglem jechac nia 12 godzin i nie bylo mi niewygodnie

     

    Ja miałem 2 sedan 1.4 16v.Jedyny minus to silnik .W zimie paliła 10/100.No i trochę za słaby.

     

     

    No,w tej cenie można już mieć insignię.

    moja to HB

    super pakowna

    1.4 faktycznie mulasta ale to kwestia przyzwyczajenia

    jezdzilem zaladowany po dach i jak wykonczalem mieszkanie to deski podlogowe po sufit i leciala.

    nie wspomne ile sie najezdzilem na Wschod ;) Ukraina, Litwa, Lotwa, Estonia, Białorus

  4. Guzik,a jak tam u Ciebie z korozją?

    dopiero po tej zimie sie zaczelo

    moze dlatego ze stala pierwszy raz pod chmurka i bez aku

    wczesniej byla garazowana

     

    Nie była zła w swoim czasie za to 4 jest super.

    tylko ze droga jak na ta klase

    mocno ja wyposazyli

  5. ale proste jak budowa cepa = łatwe w serwisowaniu

     

    teraz jak mam do czynienia z nowymi(2010/2011) autami różnych marek to porównując nieplastikowość wnętrza to tylko merc stoi na poziomie :icon_mrgreen:

    owszem

    w mojej pod maska zmiescilbys sie obok silnika

    niewiele tam "dodatkow"

  6. Poraz kolejny sprawdza się to zawsze mówię...francuzy to złom.

    KLIK

    Ogólnie firma zwie się VIAKEN KLIK

    Znajdziesz co potrzebujesz a potrzebujesz interfejs i program z ich strony i troche poczytać żebyś nie zrobił testów wykonawczych poduszek powietrznych :icon_mrgreen:

    Polecam Ci tą firmę bo zajmują się tym juz dużo lat i wiedzą co robią.

    fajnie.

    a teraz kilka pytani lajkonika:

    1. czym to sie rozni od CLIPa? http://viaken.pl/sklep.php?lang=pl&kat=50&prodid=474

    2. czy ma takie same funkcjonalnosci jak CLIP?

    3. czy ro robi "wszystko"? czy ma ograniczone pole manewru? bo tam jest taka lista:

    Specyfikacja techniczna:

     

    - odczyt/kasowanie błędów: silnika, skrzyni automatycznych, ABS, Airbag

    - dodatkowo obsługa wszystkich aut zgodnych z OBD2

    - wtyk OBD2 w komplecie

    - obsługa błędów OBD2 oraz błędów producenta

    - wyświetlanie opisu błędu na LCD

    - odczyt zamrożonych ramek

    - odczyt parametrów czujnika o2

    - wyświetlanie parametrów w postaci graficznej

    - możliwość zapisu błędów i parametrów w skanerze

    - zasilanie z baterii

    - odczyt VIN, CIN, CVN

    - obsługa wszystkich protokołów włącznie z CAN

    - bardzo prosta obsługa

    - aktualizacja przez internet

    - wbudowana biblioteka błędów

    - wydruki poprzez komputer PC

     

    cena zasadniczo nie rozni sie od ceny CLIPA

     

    acha. przy okazji. moze mi ktos powie czym sie rozni CLIP od DDT200?

  7. jakie jest spalanie lpg i wachy?

    w trasie

    mozna zejsc do 9-10, ale przewaznie ok 12

    w miescie nawet do 14

     

    na samej benie nie jezdzilem tak dlugo, zeby to sprawdzic

     

    Jeśli masz zamiar z autem zostać na dłużej to będzie bardzo sensowny zakup ;)

     

    Też miałem i polecam, żadnych magików od kontrolek po 50 zł.

    gdyby w Wawie brali po 50zł to nie kupowalbym

    ale tutaj najmniej 100 chca

    i w sumie to juz wydalem 300 na kompa ;)

    no i w sumie to chyba ja sprzedam w przyszlym roku i zainwestuje tez w Lagune ale nowszy rocznik np taka http://allegro.pl/renault-laguna-ii-fl-2005r-2-0-benzyna-lpg-krakow-i1795303257.html najlepiej kombi

    wiec CLIP przydalby sie dluzej ;)

     

    Co do kabla to kupilem sobie takie cudo za 150 zl i nie musze placic za kazdym razem serwisom za zdiagnozowanie problemu. Polecam.

    ale gdzie kupiles tak tanio?? do czego ten kabel? i jaki?

  8. Diesle z pompowtryskiwaczami VW samoczynnie podwyższaja obroty silnika celem samooczyszczenia DPF. Jeżdżę kilka lat do arbaitu "aż" 12 km w jedną stronę i żadnych "objawów choroby".

    przepraszam ze sie wtrace

    ale czy w silnikach benzynowych tez nie ma takiego tryby samooczyszczania gdzie silnikowi zalaczaja sie wyzsze obroty?

  9. Te czujniki padają chyba w każdym modelu Renault'a z tamtych lat (poprzednie modele). W mojej ex Meganie też padł, ale jedynie komputer wyświetlał błąd i nie schodził z obrotów.

     

    Guzik, coś dużo masz problemów z tym autem...

    wku**ia mnie to na maxa

    mam Astre z 97 i przez 4 lata jej uzytkowania nie wydalem tyle co od listopada na Lagune

    oczywiscie komfort jest zajebiaszczy itd.

    ale sam zaczalem przy niej robic drobniejsze rzeczy zeby nie pojsc z torbami

    nawet zastanawialem sie nad kablem diagnostycznym

     

    Mniej wymagajace silniki to mialy chyba tylko BRDMy :icon_mrgreen:

    w Astrze lalem najtansze paliwo na Ukrainie i w Polsce (i w innych krajach)

    nigdy nawet nie prychnela

  10. Sorry nie szukam wyrobu samochodopodobnego typu Tico i Matiz . Oczywiscie auto ktore wybiore bedzie z lat 90 , wtedy jeszcze robili prawdziwe samochody, a nie zabawki na 5 lat i do zyda bo sie sypie na potege . Kolega ma warsztat 100 metrow od mojego domu , czesto tam bywam i wiem co za auta tam goszcza :D. Ja jechalem maluszkiem w 5 osob nad morze 120 km w jedna strone i do tej pory to pamietam , a bylo to z 18 lat temu :crossy: :banghead:

    kup duzego fiata albo golfa I

  11. Passata b5 mogę polecić ze spokojnym sumieniem (sam mam wersję po FL) jednak nie jest to samochód tani w eksploatacji.

    Wszystkie części sporo kosztują (rozrząd, sprzęgło, dwumasa, zawiecha itd).

    Jesli ma być duży i tani, to polecałbym OMEGĘ B 2.0 w gazie. Części tanie a spalanie na rozsądnym poziomie.

    No i kupa miejsca i spore wyposażenie.

    ewentualnie vectre

  12. a pasażerów na dach :D i zima w gory :D

    nie wiem czy ci sie Astra z cikłeczento nie pomylila

    Astra jest bardzo pakowna

    ps. bylem z trojka znajomych w gorach i bagazami ;) nikt na dachu nie jechal

     

    zadalem tez pytanie o japoncach - zupelnie nie znam tych aut

     

     

     

     

     

    co do tych opli , fiatow , skosnych w druga strone - kolega prowadzi swoj wlasny warsztat elektro-mechaniczny i gdyby nie owe marki umarl by z glodu...co dziwne audi i Francuzow tam nie widuje , a jak sa to raczej na pierdoly typu zamki czy naglosnienie. Powtarza ze skoda robiona jest z odpadkow po VW , a seat z odpadkow po skodzie :D

     

    Octavi nie kupie za ta kase.

    nie wiem jakie ople reperuje twoj kolega ale chcialbym aby kazde moje przyszle auto bylo tak "awaryjne" jak moja stara astra.

     

    Chcesz to Ci Tico sprzedam. 2500 i Twoje :)

    co ty

    zaraz napisze ze zna goscia ktory kogos zna i tamtem mu powiedzial ze tico sa passe bo maja brzydka klape schowka

     

    kocham takich szukaczy: nie mam kasy i szukam wyjebanego w kosmos wozu z opcja pussy magnet

×
×
  • Dodaj nową pozycję...