Pozycja na pałąk trochę agresywna, niestety jak dla mnie ( ujeżdżanie VZR1800 i Hayki ) trochę mało agresywnej mocy, ale jestem spaczony.
Hamulce przód takie sobie pomaga wymiana przewodów na stalowe, za to tył trzeba uważać aby nie zblokować.
Wygoda podróżowania - cóż pozycja w pałąk ( nogi do przodu ręce proste, a mam 185 ) = lans, a nie wygoda, przebiegi 300 km nie stanowią problemu o ile pójdzie się na kompromisy np trochę nogi zwiewa z podnóżek. Paliwo ok 240 / 260 km i stacja. Wskaźnik paliwa bardzo niedokładny, więc lepiej nie ryzykować.
Światła przód całkiem ok tył nie wiem :biggrin:
Podsumowując jest to motocykl który się kupuje ponieważ naprawdę ładnie wygląda. a przecież motocykle to uczucia a nie rozsądek :crossy: