Skocz do zawartości

kilant

Forumowicze
  • Postów

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kilant

  1. skoro regeneracja kosztuje jak mówicie 400-500 zl to nie lepiej kupić jakiś nowy, albo poszukać oryginalnego z zapasów czy cuś?

    co do motocykla, raczej kupie dr 650 ale jakoś w wakacje, bo wtedy kasa będzie a do jawe raczej nie chciałem ze względu na moc, poprostu mi się podoba i ma ładny dzwięk, i może troche z sentymentu, bo oprócz ETZ, mam jeszcze 2 ogary 200 i wsk 125 i planuje sprzedać ogara a jakieś 600 zł dołożyć z 3 tyś i kupić dr

  2. nowy, ale kupiłem go jeszcze w wakacje i wtedy już było słabe ładowanie a to że jest słaby wiem, bo jak włącze swiatła i nacisne klakson to swiatła ledwo świecą a klakson ledwo dzwięk wydaje więc aku raczej rozładowane ;x ale zobacze może wymienie regulator ale to dopiero w sobote za tydzień

  3. ok, regulator mam w porządku napięcie przy ok. 7 tyś obrotów wyniosło 14-max 15 v przez chwile, ale na wolnych obrotach jakies 9.5, myśle ze było to spowodowane tym, że jest zima, aku rozładowany a ładowanie takie słabe, że dioda zapala się przy 2.5 tyś obrotów ( dioda ładowania ) może być to spowodowane pierścieniami ślizgowymi wirnika? są podniszczone z deka jakieś dziurki itp.

  4. witam, mam w swojej ETZ 150 mały problem.. kontrolka ładowania gaśnie mi dopiero przy 3 tys obrotów i nie mogę jeździć na światłach bo motocykl zaczyna po jakimś czasie przerywać.. wymieniłem szczotki na nowe i kupiłem też akumulator 5.5ah raczej starcza na etz jak ma dobre ładowanie.. tu pytanie czy może być to wina wirnika, a raczej tego czegoś co jest na końcu ( komutator sie to chyba nazywa )? u mnie na tym komutatorze jest kilka dziurek i jest troche zjechany.. czy jak wymienie wirnik to będę miał dobre ładowanie?

     

    link wirnika, który planuje zakupić:

    http://allegro.pl/wirnik-mz-etz-150-250-251-miedziany-pierscien-se-i2921835366.html

  5. Ja bym chyba wolał kupić drugą ETZ i nadal kopać, niż mieć "taką" przeróbkę ;)

     

    Wydaję mi się, że zapał autora tematu po tym linku trochę opadł...

     

    opadłem... też wolałbym kupić sobie drugą etz ;p pozbieram fundusze i zobacze co da się zrobić z tym rozrusznikiem do mz, ale przyznajcie, że koleś na filmiku pomysłowy dosyć;p

  6. Tłoki z PRL i ich rzekoma wysoka jakość to brednie i banialuki. Mówi tak każdy, kto w tamtych latach nie jeździł motocyklem. Mimo oznaczeń wskazujących na właściwy stop, najczęściej robiono je z przypadkowych materiałów. Jak się udało, to faktycznie mógł długo pracować, ale jak nie miałeś farta to po kilku kilometrach puchł i się przycierał. Mam taki egzemplarz w SHL M04 i mimo zrobienia już kilku tysięcy przebiegu, to przy "ostrej jeździe" czyli ok 60 km/h przez co najmniej 5-10 minut tłok zaczyna się przycierać. Kupuj tłok współczesny a na pewno będzie lepszy niż wytwory PRL. Wtedy obowiązywała zasada, że i tak każdy towar ludzie kupią, bo nie mają wyjścia. Teraz jak coś jest złej jakości to klient nie kupi i firma ma kłopoty.

     

    Będę miał to na uwadze kupując tłoki do wsk, czyli w pewnym sensie miałem racje, że almot wcale nie bedzie taki zły ;p

    Jednak w tłokach do MZ miedzy chińskimi a niemieckimi jest duża różnica jakości i to właśnie tym się kierowałem pisząc post :)

  7. Już sam znalazłem .. ;d ten rosjanin ma naprawdę dobre pomysły pooglądajcie co jeszcze narobił z swoją jawą ! ;d

    http://vk.com/album-...t=0%20%EF%BB%BF

    rozrusznik jakis vaz 2110 lada samara czy cos, nie wiem dokładnie ale musze to mieć ! ;d

    http://www.4start.eu...ara-p-4444.html

    kosztuje 290 zl

    jak to po co ? ;p dla własnej satysfakcji, i szpanu ;p wyobraź sobie, wychodzisz rano z domu naciskasz przycisk i jedziesz ;p

    mi sie podoba ;p

  8. Witam! Dzisiaj grzebałem sobie jak zwykle na youtube, i wpadłem na taki filmik.. :

    Rosyjski filmik ( dziwne ) genialne rozwiązanie rozrusznika w jawie! Takie coś dałoby sie również zamątować np. w mz itp.

    mam do was pytanie, czy ktoś rozpoznaje ten rozrusznik? jak on sie nazywa? gdzie taki kupić który sie " wysówa i chowa " ??

    z wieeeelką checią wstawie sobie takie coś do ETZ!

  9. Mój brat w WSK 125 ma cylinder i tłok almotowski, nie puchł i nie pękał przy dosyć ostrej jeździe w terenie czy zimą, więc można go spokojnie kupić, tanie są 30 zl sztuka, a ten oryginalny pewnie kosztowałby kilku krotnie wiecej ale i cięzko go znaleźć, za to jest lepszej jakości, ale myśle, że almot wystarczy, no chyba że będzie to naprawde ostra jazda ;p wtedy nie gwarantuje, że sie nie zatrze i nie spuchnie ;p

  10. Bardzo nisko oceniasz swoje umiejętności, jeżeli nawinąłeś sporo km ETZ'tką to bez problemu możesz się przesiąść na taką DR'kę. Trochę wiary w siebie !

     

    Rozumiem, że bardziej chodzi o budżet niż wiarę i umiejętności...

     

    no właśnie z kasą cienko na dr, a jawe można mieć całkiem całkiem za nie duże pieniądze i części nie drogie ;p

  11. Tak więc, na wiosne / początek wakacji zamierzam kupić raczej Jawę na początek, bo przesiadać się z etz 150 na dr 650 to może trochę za szybko tak sądze, poprostu nie chce wylądować na drzewie bo przy moim wzroście i wadze ( 170 cm / ok 60 kg ) zmiana motocykla o różnicy pojemnosci 500ccm może być troche za duża i mogę nie ogarnąć na jakimś zakręcie czy w terenie, bo nie zamierzam być " mistrzem prostej " ;p, a przesiadając sie na jawę bede miał to czego brakuje mi troche w ETZ, czyli momentu obrotowego, no i tego, że moge sobie lecieć ~ 110 km/h nie martwiąc się, że zaraz mi stanie tłok i będzie płacz ;p

    A co do cen, na allegro ludzie naprawde wysoko cenią swoje motocykle, czasami zdażają się przedziwne aukcje typu: " ogar 200 za 3000zl " a kilka mies. temu nawet etz 251 za uwaga.. 30 tys zl.. ;p więc szukając na portalach typu tablica.pl można znaleźć ciekawe ogłoszenia..:

    jako że lubię pogrzebać przy motocyklu mógłbym skusić się na tą jawe, i wydać troche w remont:

     

    http://otomoto.pl/ja...s-M3482457.html

     

    tutaj ciekawa TS, ładna, mógłbym pojechać na oględziny i sie przejechać, raczej bez wkładu finansowego, zależy jak silnikowo:

     

    http://tablica.pl/of...7ecfdbff3;r:;s:

     

    kolejna fajna sztuka:

     

    http://tablica.pl/of...7ecfdbff3;r:;s:

     

    i ostatnia, dosyć podejrzana jawa, niby po remoncie, regeneracja wału itp. a jednak wyskakuje bieg? coś cienko pan remontował.. ale z tego powodu tanio bo za 1000 zl..

    http://tablica.pl/of...b506bfc4c;r:;s:

     

    na koniec takie pytanie, ile kosztuje regeneracja wału w ts 350? ( wymiana łożysk igiełkowych obydwu i łozysk środkowych?) + co sądzicie o tych jawach?

     

    pozdrawiam, dzieki za odpowiedzi

  12. ok, dzięki wielkie za odpowiedzi, w takim razie ze względu na to że nie bardzo mam na zadbaną DR, raczej kupie TS 350 o etz 250/251 dużo myślałem, ale mam ETZ 150 i narazie wystarczy mi tych MZ-ek ;) ceny też są duże, niektórzy swoje MZ nie koniecznie w dobrym stanie cenią wyżej niż dobrą suzuki dr ;p

    btw. etz 150 ma 12 z hakiem koni ;p

  13. Witam wszystkich! Przepraszam, że tak bez powitania, odrazu temat zakładam i pytam, ale jakoś czasu nie miałem aby to zrobić ..

    no więc do rzeczy. Z motocyklami obcuję już od 3 lat.. stopniowo po kolei ogar 200 wsk itp. Obecnie jeżdżę na mz etz 150, i miałem w planach kupno suzuki dr 650, jednak nie mam na tyle kasy aby kupić w miarę zadbaną, więc pomyślałem sobie, że kupie jawę 350 ts i polatam nią jeszcze jeden sezon i później kupie suzi. jawę można dostać w dobrym stanie już od 1.5 tyś zł. i tu pytanie, czy jawa spełni moje oczekiwania co do mocy? czy nie bedzie dla mnie za słaba gdy przesiadam się z etz 150? Czy warto ją w ogóle kupować?

     

    ps.proszę nie piszcie, że było bo czytałem wiekszość tematów na temat jawy ale wciąż nie jestem pewny czy wystarczy mi jej mocy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...