Skocz do zawartości

moratar

Forumowicze
  • Postów

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez moratar

  1. Coś nienormalne to jest, w przeciągu 3-ch dni na Jelonkach w Warszawie były 3-y wypadki wtym minimum 2-a śmiertelne.
  2. Jeśli to ciemno niebieskie sv1000s WB5408 to nikt mu nie zajechał bo byłem przy tym, jeśli to inne moto to znaczy że były 2-a wypadki na Powstańców Śląskich. B6 W-wa
  3. Powstańców Polskich? a nie śląskich?... w jakim miescie.
  4. Nie dasz rady, brak moto jest gorsze niż śmierć.
  5. Ok to mogę zakceptować: triki robi się dla samego ich robienia, konkurencji ze znajomymi i samej adrenality. Sztuka sama w sobie, jak rzut młotem. Nadal bulwersuje mnie skakanie po moto i rzucanie ich jak szmaty po pokazie, choć z drugiej storny to mnie to chyba wali. Tyle że jakiś taki zły posmak zostaje. Nadal też będe uważał że wheelie itp na mieście to buractwo. B6 W-wa
  6. Czyli zaprzeć się nogami o cewke i ciągnąć ąż wyrwe 8O :?: Jakoś tak mało profesjonalnie to brzmi :notworthy: Tak rozsądnie (z 10kg) ciągnąć nie puszczały. B6 W-wa
  7. Bo wyrażam swoją opinie z którą sie nie zgadzasz Jeśli chodzi ci o robienie sztuczek to stoppie nie dam rady, power slida i kiepawo na gume dam rade , i sprzęgło mi się już kończy. Jeśli chodz ci o w miarę przepisową jazdę na moto to dość dużo :notworthy: ,a nie każdy umie wolno jeździć. Przez kilka lat jazdy w puszce i 3 lata na moto nigdy nie miałem punktów na prawku, ani nie dostałem ostrzeżenia. Nie każdy chce ryzykować zdrowie i sprzet aby się popisać przez oberwatorami i poczuć radoche oraz adrenaline. Umiejętności w robieniu trików co niekoniecznie przekłada sie na umiejętność przeżycia na mieście. W sumie masz racjie nie muszę patrzeć, ale jak dziś widziałem cieżko rannego gościa co uczył sie wheelie robić to wolałem przy nim zostać i popilnować mu rzeczy i moto, aby nie znikły, gdy ten leżal na ziemi i się nie ruszał. W sumie ludzi jest coś około 4 miliardy dlaczego miałbym sie martwić zdrowiem i majątkiem jakiegoś motocyklisty... ale wiesz jakoś nie mogłem odwrócić się i iść w swoją stronę. Choć przecież to jego pieniądze i zdrowie. Chodzi mi o sens ryzykowania zdrowia dla sztuczek które imho minimalnie przekładają sie na całokształt umiejętności jazdy na motocyklu, nie ich trudność. Od nauki jazdy jest Moto-szkoła i jazda na enduro, a nie popisywanie się na streetach. B6 W-wa
  8. Hipokryta - może troche. Komunista - hmm raczej demokrata i zdecydowanie nie anarchista. Nie no luz stoppie ma racjie bytu i poznania granicy hamulcy. Robiąc stoppie wolniej hamujesz niż normalnie na 2-ch kołach. Proszę powiedz jak w swobodniejszym poruszaniu się na motocyklu pomoże siadanie na baku i klaskanie nogami, lub palenie gumy. Nailepiej to się refleks trenuje grając na konsoli lub pracując w kuchni, lub jeżdząc na torze :notworthy: Zawodnicy powiadasz, więc to niby że sport tylko extremalny. Już nie moge doczekać się mistrzost świata w paleniu gumy. Ja postrzegam to jako rozrywke, niestety często stosowaną na normalych ulicy zamiast gdzieś na zamkniętych. Niby wszystko jest ok ale dziś jak usłyszałem komentaże świadków wypadku gościa na moto co próbował wheelie robić to mi się na refleksje zebrało. "Przygazował na prostej za zakrętem", "Zabrała go karetka w ciężkim stanie", "była pusta droga" Tja poznanie nieznanego to bardziej mi sie kojarzy z: a) sexem analnym B) życiem po śmierci. Jeśli chłopaka nie uratuja to pozna nieznane pkt. b... oby nie poznał.
  9. Nie łapie o co w tym chodzi, po co robić takie sztuczki? Przecież nie bedziemy lepszymi kierowcami jesli bedziemy umieli jeździć na gumie itp. Jak można tak nie szanować swojego ukochanego motocykla. Aż smutno się robi jak po pokazie gość rzuca maszynka na ziemie. Przy tak podmiotowym traktowaniu motocykla nie potrafiłbym gościa nazwać prawdziwym motocyklistą, conajwyżej kierowcą motocykla, albo poprostu showman'em czy wręcz klaunem. B6 W-wa
  10. Jeśli nie potrafisz samemu zarobić pieniążków na własny motocykl, ozncza to że nie jesteś wystarczająco: dojrzała, inteligentna, samodzielna. Dla mnie poproszenie starszym o kupienie mi motocykla było by jednoczesną deklaracjia mojego upośledzenia umysłowego i dowodem że motocykla mieć niepowinienem. Wydanie samemu ciężko zarobionej kasy przyczynie się do tego że bedziesz jeździć ostrożniej, będzie Ci bardziej zależeć na moto, bedziesz bardziej o niego dbać i szanować. Moto przynajmnie dla mnie to coś osobistego. Tak samo wstyd by mi było żebrać kase od starych na benzyne, piwo, fajki czy piękne kobiety. Jeśli masz kasę, to o takich sprawadz jak kobiety i motocykl decyduje się samemu a nie pytając rodziców.
  11. Nie rozumiem dlaczego należy czekać na rzeczoznawce, zamiast wstawic moto do serwisu aby wszystko naprawili i wystawili rachunki. Potem dodać koszt ciuchów i po sprawie.
  12. Szybko włożyć, szybko wyjąć. Tak na pół sek jest spoko.
  13. Może ślepak ze mnia ale jak zdejmowałem cewke to wyglądało troche inaczej. Cewka zalana - żadnych szczelin ani dziurek czy śrubek, wygląda jak jeden kawałek plastiku. Myślałem o przecięciu obudowy cewki na pół, wzdłóż a potem śkleić i wzmocnić jakąś taśmy czy czymś. Tyle że szanse że nie uszkodze cewki tnać ją, mała szlifiereczką sa niemal zerowe :P
  14. przecież wszystkie kaski maja szybki o grubości ok 3-4mm
  15. Więcej niż przymyka :) Niedawno od Hynka do ronda Zesłańców Syberyjskich w Warszawie był korek chyba z 2km. Cały czas jechałem za dwoma policyjnymi yamahami które dzielnie sie przeciskały zarówno gdy samochody stały jak wtedy gdy puszki toczyły się. B6
  16. Nie da sie na samym ssaniu jechać? Chyba że skuterki nie mają ssania.
  17. Zajefajne :) Mogłbym poprosić o zdjęcie przedniej tarczy hamulcowej i zacisków? Jeśli tak to proszę
  18. Udało się komuś wymienić same kable wysokiego napięcia bez rozwalenia cewki z Bandycie 600. Mam problem z jednym kabelkiem zwłaszcza jak popada a nie chce bulić 700 zeta za całą cewke wolalbym 4zeta za kabel :) Czy jest sens uciąć kabel i jakoś połączyć z nowym, albo owinąć go taśmą izolacyjna? Wogule te ceny częsci są powalone cewka do garbusa kosztuje 90 zeta i wystarcza jedna a bandyta ma dwie. A pomysł sklejenia na stałe kabli z cewka to hamstow :) :evil2: B6
  19. Jakie felgi są w bandycie stalowe czy aluminiowe?
  20. W louis'ie po 22 euro. Jak sie kupuje z szybka to chyba jest gratis, albo sie walneli na fakturze. W każdym bądź razie ja za nią nie płaciłem :) Niestety do standartowej szybki nie pasuje i należy kupować taką z dziurkami np. taką: http://www.louis.de/shop/img450/20014592_42.JPG B6
  21. Używałem folijki anti-fog firmy flexi grip ~80 zeta. Byla super nigdy nie parowała conajwyżej skraplała sie na niej para. Jedyną wadą jest klej który puszcza po 2-ch sezonach. Potem sprytnie chciałem przykleich to superglue :) skończyło sie na kupnie nowej szykbi i anti foga z uszczelką silikonową. Nową folijke montuje sie na 2-ch bolcach i raczej nie ma szans na jej zużycie.... oby. Nigdy nie widziałem anty-fog'a w spraju który by dobrze działał. B6
×
×
  • Dodaj nową pozycję...