Skocz do zawartości

sky

Forumowicze
  • Postów

    86
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sky

  1. Prośba o pomoc w odnalezieniu motocykla. Dzisiaj w nocy (21.05.2006) skradziono z ulicy Ochoczej Warszawa - Falenica. Prośba o info pod numery: 601131445 (Wojtek), 601506736 (Marcin) Dane: Honda Transalp XL 600V Numer rej. NOS W818 Rocznik: 1991 Vin: PD065402190 Numer silnika: PD06E2402195 Kolor: Niebiesko-niebieski góra ciemna dół jasny. Przebieg około 44 tyś Charakterystyczne miejsca: - prawa owiewka przy silniku obtarta przy wylocie powietrza + wyłamany kawałek plastiku pod kierunkowskazem - prawy boczek przytarty + na dole ręcznie doklejony kawałek plastiku, prawy wcisk boczka ułamany - końcówka tłumika (góra) przytarta - górne mocowanie zbiorniczka wyrównawczego ułamane (zbiorniczek trzyma się na opasce) - szyba MGG (podwyższona) - na przednim błotniku napis BM_coś_tam i jakiś numer telefonu (na fotce widzę, że zaczyna się chyba 015-)? - do tylnego błotnika dokręcony kawałek gumy osłaniającej amortyzator - tylna lampa klejona (lewa strona) - kierownica, lekko przytarta po lewej stronie obok lusterka - felgi złote - jedna tarcza z przodu - prostokątny przedni reflektor - siedzisko - kilka dziur z prawej strony - podstawka pod centralny kufer (mocowana na dwa płaskowniki i 4 śruby) - brak odblasku na tylnym błotniku FOTKI beda doklejone w poniedzialek.
  2. Jako obecny kursant pewnie przyjadę :wink: Nawet jeśli nie posadzę dupska na 2oo to przynajmniej popatrzę i podsłucham to i owo...
  3. Ja też dopiero zacząłem :evil: Jestem "starszy" o 2 x po 2 godziny na placyku. UWAGA, teraz będzie wazelina :evil: Przyznam się, że sporo gnatów mnie boli :P , ale jestem wniebowzięty ze sposobu tłumaczenia i metod nauczania Panów Instruktorów ze szkoły Pro-Motor :evil: I przyznam się jeszcze, że nie wszystko wychodzi mi tak jak powinno :banghead:
  4. Jeśli zapamiętają, to IMO przy pierwszej lepszej okazji wlepią Ci maksymalny mandat. Przyczepią się do każdej popierdółki. I nie będzie gadania, że "biedny student" itp. Na przyszłość polecam myślenie, to naprawdę nie boli. ps. Wypowiadam się jako zwyczajny użytkownik drogi (ale znający prawie od środka temat "firmy")
  5. No to jak któryś jeździ Mostem Siekierkowskim w DC to niech też uważa. Kumpel miał średnio śmieszną przygodę. Wjeżdża na most. Telepie się środkowym pasem za jakimś TIR'em. Nie może wyskoczyć na lewy, bo szybsze autka tam doginają (On niestety Matizem). Patrzy, że się przeluźniło no to po wszystkich 3 garach i heja banana... Wyskoczył zza tego TIR'a i zrobiły mu się oczy jak pięciozłotówki... Co jak co, ale biurka na środku pasa to się nie spodziewał. Normalnie brakowało tylko kompa i gościa klikającego w klawiaturę 8O Ja w sobotę (jak wracałem z Kulikowiska) musiałem z kolei omijać tam w tempie ekspresowym coś co wyglądało jak tłumik od TIR'a 8O
  6. Nieeeee... Jakoś nie mogłem być wszędzie :) No i też chciałem trochę pogadać ;)
  7. A ja jakoś nie wyłapałem jednego zdjęcia z tego zalewu... Ktoś (nie pamiętam kto :oops: ) pikczersa cyknął jak to do szlifa mało brakowało (coś tam tył motocykla w ujęciu się nie załapał), bodajże na tym hamowaniu do zera i natychmiastowym zwiewaniu przed "autem jadącym z tyłu"...
  8. Mój szef miał nieciekawą "przygodę" na wakacjach. Wypożyczył skuter i wybrał się na przejażdżkę... Traf chciał, że podróżował po drodze, którą bardzo często jeżdżą ogromne ciężarówki wożące kamienie (nie było to w Polsce). Na dokładkę po trasie przeleciała polewaczka. Jakieś zamieszanie na jezdni, bodajże próba ominięcia/przejechania czegoś. Poślizg, kombinowanie jak nie wlecieć pod nadjeżdżającą z naprzeciwka kolubrynę, jednocześnie uciekając przed tą z tyłu... I pac! Skuter leży, kierowca najprawdopodobniej nieźle wali kaskiem w asfalt. Efekt... Szczęka poskręcana na śrubki... I to wszystko przy niewielkiej prędkości...
  9. :-D. ale filmik przygania miłe wspomnienia :-). ech... No niestety mało :P Szkoda, że nie kręciłem jak mykałeś z endurakami po hopkach, bo fajnie to wyglądało ;)
  10. http://www.spamtrap.neostrada.pl/kulikowisko.avi http://sky.fretki.org.pl/movies/kulikowisko.avi Prośbę mam. Jak ktoś może zrobić mirror tego avi'ka. Inaczej zarżniecie mi resztki łącza do serwera :P Waży toto około 45MB. Jakość taka sobie. Oooo... Dorzuciłem jeszcze jedno źródełko, z którego można zasysać.
  11. Hmm... W takim razie będą 2 wersje. Jedna bez podkładu muzycznego, a druga z nim :-) Niestety ujęcia były wykonane za pomocą fotopstryka, a to się równa nienajlepszej jakości obrazu i dźwięku :oops: To tą wersję bez muzyczki postaram się udostępnić dzisiaj/jutro.
  12. Filmik się robi... Kilka różnych wersji już było, ale jak do tej pory nie podoba mi się efekt końcowy :cry: Prawdopodobnie skończy się na na wersji 320x240, 640x480 już jest zamazane, niewyraźne i obraz za bardzo skacze. To jest dopiero same video a jeszcze chciałbym dorobić dźwięk (jakaś muzyczka w podkładzie)... ps. Tą rosyjską maszynę najwyraźniej udało mi się wyłapać :P
  13. No to wrzuciłem zdjęcia ;) Chętnych do obejrzenia zapraszam pod adres: http://sky.fretki.org.pl/galeria Klikać w album Kulikowisko 2005.09.17 i oglądać :flesje: Na filmik musicie poczekać. ps. Galeria jest w trakcie "tuningu", tak więc nie zrażać się jej wyglądem :crossy:
  14. Zdjęcia mam. Trochę pozmniejszam i wrzucę paczkę na swój srv to chętni będą mogli pociągnąć. Dodatkowo nakręciłem sporo filmików. Nie są za dobrej jakości, ale coś tam widać. Pokleję je w jeden dłuższy film i też wystawię. ps. Niestety na moim serwerze nie osiągnie się super prędkości zasysania ;)
  15. Hy... Coś mi się zdaje, że i ja się doturlam... Pokibicuję "zawodnikom", popstrykam jakieś fotki (jak tylko cyfraka zorganizuję)... A i pozamiatać tor mogę :D enduroguy widzę że jesteśmy sąsiadami... Jedziesz komunikacją masowego rażenia? Jakby co to mogę Cię zabrać katamaranem.
  16. sky

    :D

    I tam... Nudziło się gościowi, albo miał faktycznie zły dzień... Jeśli to było rano około 8:00 - 8:30 to ja też go tam widziałem. Zgarnął do boku siakiś skuterek (tyle widziałem) i pewnie "przystąpił do czynności służbowych". Żeby nie było... Policja mi nie przeszkadza :P Mają taką robotę a nie inną, ale niektórzy to faktycznie przeginają... Ładne parę lat wstecz zatrzymali mnie na "katowickiej" i czepli się radia (coś podobnego jak mają taksiarze). Zaczęli się domagać pozwolenia (z radiem CB im się pozajączkowało :lol: ). Na tłumaczenie, że to wykupione pasmo i że licencji nie muszę wozić ze sobą, straciłem siakieś 15 minut. Generalnie z policjantami gada mi się dobrze :) Z reguły doprowadzam ich do śmiechu i każą mi spadać na kaktus :mrgreen:
  17. Katamaraniarza wygonicie? Czy dacie szansę na pokibicowanie? Przyjechałbym na kumplu w formie plecaka :D Znaczy ja plecak a qmpel jako driver... A mietły się nie boję, mogę poodpiaszczać jak zajdzie potrzeba :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...