Skocz do zawartości

krzdry

Forumowicze
  • Postów

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krzdry

  1. jeszcze krótkie pytanie: czy w XT350 były rozruszniki?
  2. chyba sie nieprecyzyjnie wyraziłem, ten gs500 to tylko kilka jazd, tak w ogóle to kat. A od 2 mc, a na codzień 50'tka. Tak że trochę sie boje tych 600, ale zobaczymy, jest czas. W każdym razie jeszcze raz dzięki za podopowiedzi!
  3. bardzo dzięki za podpowiedzi, xt600 nie brałem w ogóle pod uwagę a zacznę. Nie wiem czy dam rade z 600. Z drugiej strony, tak jak pisałem, pola i lasy weekendowo wiec w mieście bym się ze spokojem wprawił. W tej chwili myślę wiec o: DR350 (125 pewnie bym musiał po sezonie zmienić więc myślę że nie warto) , xt600, Dominatorze N650 lub lepiej N250 (choć w mniejszej odstrasza mnie mała podaż częśći i samych motocykli). jjank: wszystko sie zgadza, sprawny sprzęt raz kopnięty odpala, nie mam dużych wymagań jeśli chodzi o "nowinki" techniczne ale rozrusznik jako codzienną wygodę (siadam i ziuu) chciałbym mieć. Co innego gdybym szukał sprzętu do sporadycznego wypadu w teren. xl600 dopisuję i obadam mimo że kopka ;)
  4. Witam wszystkich. Mogę sie pochwalić że przebrnąłem przez wszystkie posty tego wątku. Poczyniłem notatki i zagłębiłem sie w temat a wnioski chciałbym skonsultować wiek:28 waga:90 wzrost:190 doświadczenie: prawo jazdy A i B. Od tego sezonu skuter 50 na codzień do pracy i po mieście. Poza tym, GS500 i kursowa YBR250. Chciałbym kupić coś co spełni albo zbliży się do następujących założeń: -pierwszy motocykl czyli nie za duży (na asfalt mogę mieć 500, 600 ale w terenie jeszcze nie) -na codzień do dużego miasta! (80%) + możliwość turystycznego endurowania (20%). Nie przewiduje latania po torach i piłowania po bagnach (Przynajmniej tak mi sie teraz wydaje). Licze na możliwość pośmigania po leśnych ścieżkach, polnych drogach, z czasem pewnie bym zjechał gdzieś głębiej. -sprawa dla mnie fundamentalna i konieczna: rozrusznik ! (wielokrotne kopanie odapada) -raczej 4T (ze względu na to że będe tym jeździł na codzień nie chciałbym lać jak do samochodu). Boje sie spalania rzędu 7-8l w 2T. -oczywiście lać i jeździć, czyt. bezawaryjny:D -musi jechać 100-120 km/h -cena (na wiosnę 2013): 3000-4000 PLN. na liście mam wiele modeli, wiec nie będę przytaczał. Licze na podpowiedzi. dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...