Skocz do zawartości

szfagier

Forumowicze
  • Postów

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szfagier

  1. Właśnie dajmy sobie spokój z hurtownią wystarczy Michał że przed zajęciami skoczysz do akademika T2 pokój 213 i zakupisz kilka plastikowych butelek po promocyjnej cenie a ja już pomoge Ci to już dobrze rozrobić... ;)
  2. Sluchajcie!! Jest może ktoś z okolic Traugutta albo reszty trójkąta, kto ma garaż albo szuka albo wie gdzie można trzymać tu gdzies moto bezpiecznie. W sumie mieszkam koło komisariatu i już wstępnie planowałem podłączyć się do parkingu koło jakiegoś poldka ale jak to mówią: najciemniej pod latarnią. :buttrock: Jesli ktoś tu mieszka i ma jakiś pomysł to się chętnie podłączę.
  3. Wlasnie!! Rozrzewniłem się trochę nad moją GS, szkoda bedzie jej do żyda oddawac, chyba jej ta zima dobrze zrobiła bo jakos tak lepiej chodzi, i nie kopci olejem tyle przy odpalaniu :)
  4. Wczorajsze spotkanko w Lornecie udało się wysmienicie i żałujcie nieobecni, Kaśka napewno bedzie jeszcze nie jedno więc się nie przejmuj :( w nastepny piatek trzeba omówić wyjasd na bazar więc taką poważną dyskusje tylko w lornecie można przeprowadzić. Poza tym jak się zrobi cieplej to zapowiadają się nawet czterodniowe maratony, a my tam zresztą jak w domu, a i kelnerki nas bardzo polubiły, za nienagannie ciche zachowanie wczorajsze :) Zastanawia mnie tylko gdzie zagubiona Astarte się wczoraj podziała bo jakieś sygnały dawała ale nic poza tym... [ Dopisane: 20-02-2006, 01:36 ] Ja już ziarno posiałem na Gaju więc nie pchaj mi się tam z pługiem za miedze bo kosą po nogach pojadę :(
  5. Słuchajcie, wszyscy dobrze wiemy, że najlepsza knajpką we Wrocławiu na poczatek sobotniego wieczoru jest Lorneta, gdyż ceny niskie obsługa miła i wesoła, a i atmosfera nie byle jaka. Więc może w lornecie warto by się spotkać. Jeśli ktoś nie wierzy to Mario, Kaka, Astarte, i Greg i...wielu wielu innych moga wydać tej knajpce stosowną opinię... Jak można nie chodzić do knajpy gdzie wszystkie najważniejsze specjały(browar, seta i pierogi) są po 3zł....
  6. Michał nic się nie bój okłady ze spirytusu na kaca pomogą Ci jak nic innego a po pierwszej flaszce zapomnisz że masz słaba głowę. Poza tym teraz przerwa w lidze i NBA nie jest w pełnej formie. A tak gwoli ścisłości jak wracaliśmy z wakacji wykupilismy wszystką wódkę w pociągu transsyberyjskim, czego sami Rosjanie nie potrafili dokonać...cholerne pociągi nigdy nie potrafią ich dobrze zaopatrzyć :) :)
  7. Ja to się tylko w ogóle zastanawiam co się dzieje z Pasteurami, pasterzami, jakkolwiek by ich nie nazwać :D bo zaszyli się tam u siebie jak dziki w leszczynach ;) i ani widu ani słychu. A życie towarzyskie trza cały czas rozbudowywać...njalepiej u Kaki w warsztacie w towarzystwie kluczy narzędzi i pieca węglowego:) Może na weekend coś na mojej nowej mecie zorganizujemy na Prądzyńskiego bo sesja jakaś taka cicha i w ogóle po ostatniej sobocie jakoś się rozkręciłem. Przedsprzedaż biletów już od dziś...czekam na odzewy.
  8. Sam sobie poradze chłopy, nie z takich ciężkich sytuacji wychodziłem ale po porade do dyżurnej chętnie się zgłoszę jeśli znajdzie chwilę
  9. Takie są uroki Astarte nigdy z nia lekko nie ma...wiem cos o tym :P
  10. Wiesz Jerry GS to była dobra zabawka na początek, teraz trzeba ostrzej poszaleć, Do Astarte: trzecim z kolei bedzie Pompek nasz kumpel, latal jeszcze z nami w pazdzierniku kilka razy A kto nie wie gdzie jest Lorneta ten jest...no nie bede głośno tego komentował
  11. Ja właśnie dziś po szfagrowemu :D (czyli nic nie umiejąc) zaliczyłem pierwszy egzamin szykuje sie do kolejnych(też po szfagrowemu) poza tym odliczm już dni do pierwszych słonecznych dni...bo w tym roku 3 hornety będą śmigać po ulicach... [ Dopisane: 31-01-2006, 15:38 ] aaa ten 18-19 luty to trza będzie mocno skropić póki zima i mozna do gardła zamiast do baku nalać. W Londynie cały rok śmigają...takim to dobrze
  12. No moi mili od pierwszych ciepłych dni po Wrocławiu zaczną krążyć trzy Hornety wiec bójcie się... Poza tym męty z Pasteura, Chucki Norrisy i inne tam Cotlety, steki, schabowe, pasze dla zwierząt, kierownicy PGRów, czasami kurna wyłączajcie się z gg jak idziecie w kime bo człowiek do was pisze drze sie krzyczy a wy sobie śpicie... [ Dopisane: 28-01-2006, 18:22 ] aaa no i jeszcze jedno ostatnie środowe wyjście na miasto i póżniejsza wycieczka do alibi była mimo pozorów mega udana, to do Maria i Kaki
  13. Sluchajcie ja wlasnie spadam z UK i ten ktory mi sprzedal dzwonil do DVLA i mu powiedzieli ze od razu moga do polski wyslac papiery. Wiec poprostu bede chyba czekal jak mi do domu przyjdzie a umow tu nikt tu nie spisuje ale papierek sklecic samemu to chyba nie zaden problem
  14. Wlasnie jeszcze jedna sprawa!! Motor przewoza mi znajomi busem do polski czy ten kwitek MOT i ten maly zielony papierek wystarcza na granicy jakby sie ktos czepial?? Bo tu w anglii nie ma zadnych umow.
  15. Juz w sumie wiem wszystko biore od goscia swistek, taki zielony papierek ktory jest podstawa sprzedazy i potem on wysyla reszte do DVLA i mi przysylaja na wskazany adres wszystko inne na podstawie czego rejstruje nad...Odra(we Wroclawiu) :( dzieki za wszystkie informacje
  16. Witam i pytam:) Chce przywiezc motocykl z UK i mam pytanie co dokladnie potrzebuje aby go w polsce zarejstrowac. Wiem ze napewno trzeba umowe no i pewnie cos w stylu niemieckiego briefu tylko czy ktos moze jeszcze wie jak to sie nazywa. Jak jestesmy w Uniii to chyba z kazdego kraju przywozka wymaga podobnych formalnosci. Prosze o szybka rade bo mam tylko tylko tydzien zeby to zalatwic. Poza tym zainteresowanym chcialbym powiedziec ze jest sporo dobrych motorow po okazyjnych cenach. Pozdrawiam wszystkich...
  17. Polecam szkole na przeciwko NOTu tam jest parking strzezony jest bardzo dobra znajomi chwalili tez tam niedlugo uderzam
  18. Słuchajta ludzie sporo bierze mi oleju wiec przymierzam sie do remontu na nadchodzacą zimę. Moga to być albo pierścienie albo uszczelniacze albo oczywiśćie to i to. Jak to bedą tylko uszczelniacze to nie ma sensu oczywiście rozkręcać całego silnika jak to najlepiej wybadać co dokładnie jest do zrobienia...???
  19. Szybko wracaj na moto Kazek , a my tymczasem z Embrionem resztki rosyjskiej wódy spuszczamy z krwi po miesiącu na syberii
  20. Tak dokladnie o to chodzi tarcza plywająca powinna mieć luzy ale moja lata na nitach jak szalona. Czy na ten temat masz coć do zaproponowania bo slyszałem opinie że to normalna praktyka wymiana tych nitów na nowe.
  21. Chodzi mi o te luzy na nitach. Powierzchnia jest gladka jak pupcia niemowlaka i grubosc tez dobra. chodzi mi tylko i wylacznie o luzy na nitach. Koles mowil ze napawaja nowe nity na maszynie. Poza tym jakis koles odezwal sie do mnie po tym jak napisalem post z pytaniem i mowil ze sam probowal i dziala juz dlugo bez zarzutu
  22. Ostatnio dostałem namiar na zakładzik który regeneruje tarcze, te pływające i zastanawiam się jak to z tym jest, koszt to 70zl więc w porównaniu z dobrą używka na która trza dać ok 200zl to całkiem nieźle, no i powiedzieli mi że po regeneracji spokojnie zrobi 7-10tyś km. Czy ktoś już tego próbował i może coś powiedzieć bo mi tarcza brzęczy na wybojach jak puszka gwożdzi????
  23. jak go nie zmienie to zbankrutuje na oleju :) , no ale ostatnio wlalem aral 20W 50 i jest trochę lepiej poza tym kilku znajomych na nim jezdzi i też chwalą sobie tę zmianę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...