Witam Jechalem dzis za jakims autem i nagle za nim pojawila sie na drodze "gula" (piekny polski asfalt) wpadlem w nia az mi kierownica szarpnelo. Po jakichs 2 km zatrzymalem sie na parkingu i zobaczylem, ze laga jest mokra, wytarlem do sucha i wrocilem do domu (jakies 60km) i znowu laga byla mokra, nie jest to duza ilosc, nie cieknie w dol po goleniu, ale uszczelniacz pylowy jest zalany i laga w gore jest mokra i teraz pytanie, robic od razu czy mozna jeszcze pojezdzic? I zna ktos jakas w miare dobra firme z uszczelniaczami do lagi?