Skocz do zawartości

facepalm

Forumowicze
  • Postów

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez facepalm

  1. Właśnie czerwony to marzenie. Jeszcze felgi ew. dac w czarny ;) Tankpady chyba po podgrzaniu łatwo schodzą nie zostawiając śladów?
  2. danmacz,teraz porównaj swój wpis z wpisem który mnie nieco zdenerwował. Można napisać coś do rzeczy,z sensem i bez ataków na drugiego użytkownika? Można i dziękuję za twoją opinie w temacie bo jest ona na odpowiednim poziomie i posiada pomocny przekaz. ;) Co do motocyklisci a użytkownicy - Motocyklista to wg mnie większość z nas,tych którzy serwisują swój sprzęt sami,lub oddają go do mechanika,ale dbają o to,żeby wszystko bylo wymieniane na czas itd. Użytkownik to dla mnie ktoś kto tylko leje i jeździ,często aż zajeździ i dziwi się jak to sie stało,lub inne przypadki np leje i jeździ i cyka fotki na facebooka,a po wsi jeździ bez kasku zeby ludzie wiedzieli który koles jest taki fajny i ma moto. W kasku nie widac ;) Źle to może wszystko ująłem z "motocyklista a użytkownik",bardziej pasjonata a ktoś kto jeździ głownie dla szybkiej przeprawy z pkt A do pkt B lub poprostu dla lansu i wali go co sie dzieje ze sprzętem póki jeździ. Co jak użytkownicy skuterków w Chinach ;) Jednak to nie ważne, załóżmy,że heniek128 wyczerpał temat tego :D Tamten triumph za 4100 do kupienia teraz,bo facet znalazł moto na ktore sie napalił. Ja odpuszczam bo bujam sie ze swoim moto jeszcze. ps. danmacz daytone chyba odpuszcze bo sprinta łatwiej znaleźć będzie. Może ktoś ma troche siana to jeszcze starguje na 3900 albo ile i sobie go zrobi na igłe. Ciekawi mnie aby stan silnika,bo jakby był zdrowy to nie widze problemu żeby zrobić reszte. I nie ma co gdybać. Jak moto sie nie sprzeda do konca tygodnia(taki ma plan facet) to podjade tam rekreacyjnie zobaczyc jak chodzi,nawet moge wam nagrać.
  3. Sugerujesz,że lepiej kupić coś od razu w całości niż naprawiać spękane owiewki? Zobacz. Jakby ludzie tak robili,to już dawno byś nie mógł dostać całej owiewki. Jak coś jest porządnie naprawione to w czym widzisz problem? Nie śpie na kasie,żeby wypieprzyc pękniety plastik na smietnik i kupić za 150-200zł nowy skoro mogę naprawić ten. I co jest gorszego w moim plastiku, który od wewnątrz pokleje żywicą i matą szklaną,na zewnątrz rzuce troche szpachli,wyrównam i wszystko ładnie pomaluje? Sądzisz,że jest to gówno warte? Znasz historie uzywanych plastików z allegro ? Bo ja nie. A nie mam zamiaru kupować z jakiegos bikeplastu czy czegoś,zeby sie okazalo,że mocowania są pare mm przesuniete. Plastiki które miałem pęknięte po glebie ładnie naprawiłem. Ile mnie to wszystko kosztowało? Troche czasu, materiałów typu mata szklana,żywica,szpachla itd. Malowanie jest chwilowe bo jak powiedziałem wolałem nawijać kilometry niż siedzieć w kolejce do lakiernika,potem czekać aż sie polakieruje i pozbyć sie tysiaka z portfela. Sorry,że może niezbyt kulturalne są moje słowa,ale widze,że zacząłeś wycieczki osobiste z jakimiś rockersami( o co chodzi? Co mają rockersi do tematu?) Chyba znowu coś Ci się pomyłilo... Jak sam zauważyć możesz w temacie, pisałem,że nie jara mnie kręcenie moto wysoko,dlatego chce się przesiąść na coś większego,czego nie bede musiał kręcić żeby jechało. Dodatkowo, nic nie odpadnie bo jak naprawiałem swoje plastiki to "zregenerowałem" wszystkie zaczepy mimo ,że niektóre były już mocno zmaltretowane. Przeglądnij allegro pod kątem plastików do ZZR 600 i zobacz w jakim kiepskim stanie są. Mam kupować coś co mogło być robione 100 razy? Więc po co skoro moge to zrobić sam i znam przeszlosc danego elementu? Podsumowując : Atakujesz mnie za to,że sprawy wizualne zrzucam na drugi plan i wolałem rozpocząć sezon zamiast dalej siedzieć w garażu/na portalu aukcyjnym lub u lakiernika ? Co do podziałów,może źle to ująłem ale w roli użytkowników motocykli miałem na myśli właśnie taki jak ty ująłeś jako "rockersów"(???). Wiesz, nie wiem czy sie cieszyć czy nie,że do nich nie należe mimo tego,że już mnie do nich przydzieliłeś. I chyba nie wypada uczyć mnie o głupocie podziałów samemu traktując kogoś młodszego z góry. A rat style to chyba styl tuningu wizualnego aut a nie motocykli... Szkoda,że zacząłeś wycieczke osobistą. I nie : Jak sie coś napisze to trzeba sie z tego rozliczyć. Może któras ze stron coś z tego wyniesie,a jesteśmy w internecie także do rękoczynów nie dojdzie ;) Znam sporo normalnych ludzi którzy tak piszą,ale skoro wrzucasz ich do jednego worka.. jeszcze przestań im machać z tego powodu na drodze bo wstyd... Jeszcze apropo rockersów... Panie,trafiłeś pan jedynie w gust muzyczny. Niestety co do określenia charakteru lub też osobowości nie wyszło. Może innym razem. http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/30052013839.jpg Prosze , specjalnie dla Ciebie zdjęcie mojego i Jeszcze coś mądrego masz do napisania? Nie każdy spi na forsie,żeby mieć wychuchany sprzęt. I pieprzenie banałów,że motocykl to drogie hobby nie ma sensu bo co innego sprawy kosmetyki a co innego wymiany i regulacje związane z bezpieczeństwem jazdy. Osobiście moge mieć plastiki pomalowane sprayem,ale za to mieć komplet nowych klocków,opon czy co tam odpowiada za ogólne bezpieczeństwo jazdy. Jeśli gardzisz takim czyms to sorry,ale zyjemy w polsce i umiejętność kombinowania znacznie ułatwia życie.
  4. Jeszua, nie wszyscy to naciągacze. Kolega z forum zajmuje sie czyms takim i naprawde grubą kase da sie zyskać z kimś takim. Bierze sobie jakiś procent,ale siedzi w zawodzie już długo i swoje potrafi. Na bank więcej niż ci kolesie w garniakach po 20tce co biorą mniejszy procent ale też malo kasy potrafią wywalczyć. Jednak masz racje, sporo z nich bierze procent,obiecuje gruba kase a dostajemy jakieś ochłapy. Bratu jakiś cwaniak ~25lat naobiecywał 5tyś, a dostał ledwo tysiąc... minus kase dla tego cwaniaka.
  5. To jest właśnie ten słynny podział na motocyklistów a użytkowników motocykli. Ja osobiście dbam o swoje moto,ale na początku sezonu miałem glebe i plastiki pokleiłem i pomalowalem na szybko aby tylko smigać. I wizualnie moto z daleka jest calkiem ok. Z bliska jak sie przyjrzeć to niektore plastiki inny odcień,na niektorych lekka faktura(robione sprayem...). Jednak mechanicznie włożyłem w moto już tyle kasy,że kupiłbym coś z 2000r spokojnie... i co,dalej nie chodzi tak jak chciałem,ale też nie ma jakiejs mega tragedii. Jakbyś zobaczył moje moto na żywo to byś pewnie powiedział to samo,co napisałeś wyżej. Jednak z mojej strony to wygląda inaczej. Kwestie wizualną odłożyłem na dalszy plan bo cholera wie czy w tym sezonie nie zdarzyłaby mi się znowu jakaś laicka gleba. Druga sprawa lekki brak czasu. Jeszcze sie ucze i planowałem pomalować plastiki ładnie w te wakacje,jednak musialem wpakować kase w mechanike i teraz bujam sie z tematem.Może w sierpniu mi się to uda,ale na dzisiaj moto nie jest okazem piękności. Jedyny plus,że wszystko jest kompletne i niczego nie trzeba dosztukowywac na siłe. Sety oryginalne itd.
  6. Jak szukasz jakiejś pomocy to możesz wpaść do nas na forum ZZR(wpisz w google nie chce podawac adresu,bo nie wiem czy można tu). Sam mam ZZR którą kupiłem od forumowicza z Żuromina ;) Jest sporo materiałów które pomagają w grzebaniu w moto i paru ogarniętych gości. Chyba,że już jestes zarejestrowany ;) Mam nadzieje,że nie łamie tym wpisem regulaminu ;)
  7. O takich egzemplarzach myśle jako baza pod moto a nie moto ktore kupie(w tym przypadku wrzuce dobra lampe) i bym jeździł. Nie ma takiej opcji,reszte lata i cala zime bym sobie spokojnie spędził w garażu,aby mechanika byla zdrowa. Zobaczcie,że jest scottoiler i grzane manety. Wizualnie bym go sobie dopieścił. Jednak mechanika to inna sprawa ;) Moto było chyba pierwszym sprzętem wlasciciela i sluzylo do nauki. Były przewrotki na parkingu etc stąd taki stan wizualny. Sam u siebie w ZZR wyglebiłem się dosłownie już tocząc sie...(dohamowywalem za mocno przodem na sliskiej nawierzchni) i miałem do zrobienia cały prawy przód,prawy set i prawy wydech.Nie zmienia to jednak faktu,że troche by mi było szkoda oddać mojego ZZR'a. Sprzedam normalnie po ludzku i bede szukał sprzęta wtedy. No,ale pierw musze zamknąć rozdział zwany ZZR 600...
  8. Cholera chwile od PC odszedłem i dyskusja sie ożywiła. Więc tak,po analizie tego co stoi w ogloszeniach i wizycie na forum triumpha zdecydowalem się chwilowo odpuścić temat. Doprowadze swoje moto do ładu,sprzedam i będę myslał. Wybór finalnie pada na Sprinta. O Daytonie moge zapomniec w tej kasie a i sprinta bedzie problem znaleźć. Yamahy TRX też szukałem,ale chyba jeszcze mniejszy wybór jest. Wzrost jest, 189cm mam. Od biedy myśle o czymś pospolitym typu jakies RF 900 (stare,niedopracowane i toporne,ale pojemnosc,moc,gabaryty by mi odpowiadały. Tylko słyszałem,że w zakręty sie wali.) Myślałem nad tym,żeby zamienic swoje moto i porobić pod siebie,ale raczej odpada bo ogłaszający szuka czegoś bardziej zwinnego i lekkiego niż moje ustrojstwo. http://tablica.pl/oferta/triumph-sprint-st-955-zamiana-na-inne-moto-CID5-ID2OOqB.html#8b1bdd4729
  9. Uszczelka między gaźnikami a airboxem. Leci sobie w takim kanaliku gumowa cienka jakby rurka po całym obwodzie tego plastiku przy gaźnikach. Jest już mocno zużyta. Nie powinno to zrobić raczej duzej roznicy,ale jak rozbieram to już wrzuce nową. Jeszcze co do wczesniejszego posta to tak : Przewody do synchro są raczej dobrze zatkane,fitr fabryka , wydechy siedza już długo tam a objaw dopiero niedawno sie pojawił. Martwią mnie jednak te minimalne(ale jednak) luzy na ośkach przepustnic. Da się to jakoś zregenerowac? Mógłbym kupić nowsze gaźniki,ale z tego co na allegro jest to strasznie zapuszczone są i czasem w gorszym stanie.
  10. Spróbuje jeszcze powalczyć troche. Króćce są w dobrym stanie. To co mi zostało do sprawdzenia to wymiana uszczelki przy gaźnikach,bo ta troche zmęczona i moze powietrze wali. Jak nic to nie da to na dniach lece do mechanika. Dzięki za posty.
  11. Zagadał na wszystkie. Wymieniłem cały komplet świec, poczyscilem styki na cewkach itd. Póki co jest ok. Teraz regulacja gaźników. Na ile pływaki dać? w serwisówce pisze 9-13mm bodajże. Teraz są na 11mm i sruba mieszanki na 3 obroty i tak były wczesniej ale gaźniki byly z innego silnika. Spróbuje dać 12mm i śruby składu na 2obroty.
  12. Sprawdzałem w niemcowni ceny też spore. Koło 2tyś euro zazwyczaj. Stara daytona 900 jest (co tu duzo mówić) brzydka. Szukam i szukam i to co w Polsce stoi to albo podejżanie tania albo poza zakresem cenowym. Co najlepsze . http://allegro.pl/triumph-daytona-t-595-955-1998r-cbr-r1-r6-gsx-i3411524797.html Ten motocykl stał za 4900 jeszcze we wtorek. We środe już 5800. Zastanawiam się czy mialo znaczenie to ,że poruszyłem temat na innym znanym forum czy ktos zna tego sprzęta. To co teraz stoi z dayton 595 to raczej bieda bo jeden niby wychuchany ale stał 7 lat, drugi widać w linku. ,trzeci przerobiony problemy z elektryka i info daje tylko na priv. Sprint ciekawy,ale też kiepsko z nimi. Są jakieś inne moto mało popularne ale troche bardziej dostępne niż te modele triumpha? Pojemność najlepiej 750-1000ccm i sport turystyk. ~6tyś pln. Ogólnie szukam czegoś na więcej niż 2 sezony.Chce moto które bede powoli doinwestowywał i dostosowywał pod siebie. Jeśli jednak tym doinwestowaniem ma być generalny remont na start to racja lepiej podziękuje. Daytona t595 strasznie mi się podoba i będę czekał na jakiś ciekawy egzemplarz w dobrej kasie. Jak sie uda to dozbieram więcej kasy, może za 7tyś już by miało sens szukać sprzęta za granicą i sprowadzić. Jeszcze co do sprinta... Też chętnie bym przygarnął ten model i chyba w sumie bardziej by pasował do moich potrzeb. Tylko pytanie czy znajde coś w tej kasie w Polszy. Po sezonie może coś wypłynie nowego. Na to licze.
  13. Też mnie ostatnio ten sprzet zaciekawił. Niestety na allegro stoją tylko 2 + jeden przerobiony z jakimis problemami z elektryka... Ktoś wie coś więcej na temat tego modelu? Po tym sezoni chce sprzedać tego dziada ZZR i zamierzam szukać triumpha dotąd aż kupie. Uparłem się na ten model,ale nie wiem czy słusznie... Jakieś rady, wskazówki itd ? Jest szansa dorwać coś za ~6tyś co nie będzie wymagało na start wsadzenia kolejnych 2tyś? Gdzie znaleźć informacje np o regulacji luzów zaworowych itd.Angielski techniczny nie jest moja najmocniejsza stroną.
  14. Doszedłem do wniosku,że podziękuje tym gaźnikom... Co nie zrobie wedlug serwisówki to i tak nie pomaga. pływaki ustawiłem i przyspiesza milion razy gorzej i ma opóźnienie w reakcji. Wydechy mam Vipery które siedza w tym moto już od 3 lat i wszystko co powinno być wymienione pod inne wydechy zostalo zrobione. Śruby na 3 obroty. Dzisiaj znowu nie pali na pierwszy... szukam innych gaźników.
  15. Mechanik z Ninja Serwisu w Lublinie oblatał ze stetoskopem całe moto do okoła i nic konkretnego nie udalo sie zlokalizować. Rozchodzi sie po całym silniku. Troche było słychac zawory to wyregulowalem luzy bo rzeczywiscie wyszły z przedzialu tolerancji. Jednak to nic nie dało. Łańcuszek rozrządu jest w porządku, napinacz jest w połowie. Nie podważam kompetencji żadnego mechanika,poprostu ten przypadek jest dziwny. Teraz co z gaźnikami - Po wyczyszczeniu i ustawieniu poziomu wszystkich pływaków na 9mm wskazówka na wolnych obrotach juz nie drga,ale są cały czas na ~1250 rpm i nie da sie ich zmniejszyć już śrubą od wolnych obrotów. Moto chodzi teraz równiej. Jednak dalej schodzenie z obrotów jest takie sobie. Myśle ,że nowa uszczelka pod gaźniki może troche poprawic sytuacje. Czy może szukac lepiej drugich gaźników? Wrzuciłem zdjęcia przepustnic i raczej nie ma na nich jakichs wielkich prześwitów... Chce niedługo sprzedać moto i próbuje wszystko porobić,a tego za cholere nie moge zlokalizować... Mechanicy mówią,że to nic poważnego, a motocykliści,że tak nie powinien brzmieć zdrowy silnik.
  16. Masz racje,tylko nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Gaźniki są z 93r. Ogólnie moto kupiłem od forumowicza z forum zzr i było dbane i chuchane a jak tylko przeszlo do mnie zaczęły się dziać różne dziwne rzeczy. Skonczylo sie wymianą silnika a gaźniki pozostały te same. Był regularnie czyszczone na myjce ultradzwiękowej takze syfu w nich nie bylo,dla pewnosci wyczyscilem wszystko sprayem do gaźników. Profilaktycznie zamówie też uszczelke do gaźników bo ta jest troche sfatygowana już Ustawie pływaki bo zauwazylem,że nie były ustawione równo i sprawdze. Nadal jednak nie mam pojęcia skąd dochodzi dziwny dzwięk z silnika. Po tym sezonie planuje sprzedać moto,a z tak chodzącym silnikiem to kupca ze swiecą szukac. I kto mi uwierzy,że robiłem luzy zaworowe i wszystkie inne potrzebne rzeczy?...
  17. Dokładnie o to mi chodzi. wydaje się,że luzów nie ma,ale zaraz wytargam gaźniki i sprawdze dokładniej. Mam za to lekki luz na membranach przod-tył tak do 1-2mm. To normalne ? Dostałem podpowiedź na innym forum : "jak rozłożysz czaszę membrany i podświetlisz ,ocnym światłem nie powinno nic prześwitywać" Chodzi o taki test jak tu ktos zrobil ? http://cbr250.com/forum/thread-7961.html Zaraz wrzuce swoje zdj jak to u mnie wyglada. http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/24072013998.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131006.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131007.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131008.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131009.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131010.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131011.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131012.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131013.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131014.jpg http://dl.dropboxusercontent.com/u/109785953/240720131015.jpg Rozłaczyłem gaźniki. Na wszystkich przepustnicach jest lekki luz góra-dół,ale jest on doslownie z 1mm.
  18. Tzn chodzi mi o to,że podniosłem membrane , wcisnąłem palucha, uchyliłem lekko przepustnice gazem i próbowałem ruszać nią w rozne strony czy nie ma luzów. O tą chodzi ? Zaraz ide zdjąć gaźniki.
  19. hmmm... A czy z tym może się łączyć to,że na ssaniu może mi nawet dobić do 6tyś? że dostaje za dużo powietrza i bardziej sie wkręca? Poczytałem troche o tym i w sumie to jest możliwe. Ciężko ustawic wolne obroty bo wskazówka drga, schodzi kiepsko. Synchro nic praktycznie nie daje bo sie rozjeżdza szybko... Mam nadzieje,że to jest to bo wymiana gaźników o ile znajde lepsze i młodsze to jakies ~200zł,a jakby to bylo coś grubszego to już gorzej. Czy wrzucenie na próbe gaźników z innego ZZR mialoby sens ? Edit: Bylem w garażu , podniosłem membrane i próbowałem sprawdzić palcem czy przepustnica nie ma luzów i cholera wyglada na to,że jest ok... zgłupiałem już. Czy membrany powinny mieć lekki luz przód tył?
  20. http://youtu.be/qmRZhdrVsm0 Film powinien sie pojawić za jakies max 10min. Na filmie obroty schodzą lepiej. Jak poszedłem sie przejechal to tragedia... Ogólnie zauwazylem,ze schodzenie gdzies tak od 4tyś zależy od ustawienia wolnych obrotów. Jak dam na 1k to schodzi ok,a jak ustawie tak na 1,3k ( tak chyba powinno byc opytmalnie) to wtedy kiepsko schodzi. Silnik mam z 98 ,a gaźniki z 93 bo w tamtym silniku poszła panewka i kupilem drugi bez gaźników,,nawet kiedys tu pisałem. Co do mechaników w Lublinie... Byłem w 3 miejscach z tym dziwnym odgłosem i nikt nie mógł stwierdzic co to może byc. Według "gdybania" mechaników zrobiłem regulacje luzów zaworowych, sprawdziłem rozrząd,napinacz itd. Sprawdzałem sprzęgło - też dobrze złożone. Jedynie kosz troche słychać,ale to inny odgłos... Jak ustawiłem zawory zanim zalożyłem airboxa itd sprawdzałem jak chodzi i wtedy byl problem z membraną na pierwszym gaźniku. Była nieruchoma i nie podnosiła się, jednak rozebrałem gaźnik,złożyłem i chodziła jak wszystkie inne... Ostatnio sprawdzilem kontrolnie czy działa i działa. Z gaźnikami bede chyba musiał podjechać tak czy siak,ale sie zastanawiam czy poprostu nie kupić młodszych o kilka latek.
  21. Witam. Od dłuższego czasu mam problem ze swoim motocyklem. 1. Silnik wydaje denerwujący dzwięk ( nie ,nie panewka. Pierwsze jakies cykanie, drugie kosz sprzegłowy , trzecie możliwe,że przedmuchy na łączeniu kolektora z silnikiem.... wszystko to sklada sie w jeden wielki irytujacy hałas.) 2. Raz dobrze schodzi z obrotów ,a raz sporo za wolno. Czasem potrafi zawiesić się na 2tyś. obrotów. 3. Jak prysnąłem wodą na kolektory to z pierwszego od lewej woda parowała najgorzej - może nie palił na pierwszy gar i rura rozgrzała się od drugiej(są połączone poprzecznie na górze w pary chyba. 4-2-2),albo palił poprostu słabiej. Wtedy też kiepsko schodził z obrotów. Co zauwazyłem to,po 300km trasie jak zjezdzalem do garazu przygazowalem to schodził z obrotów okej. Następnego dnia zrzucilem bak,airboxa i sprawdziłem swiece i przyjrzałem sie gaźnikom. Wszystkie membrany chodzą itd.Jedna fajka była troche zmęczona i w sumie zdrutowana aby działała i spełniała swoją role. Tak jeździłem już jakiś czas i było tak jak pisze. Co mnie zdziwiło po wymianie swiec na irydowe i po zmianie fajki na nową NGK moto jeździ jeszcze gorzej. (jeszcze gorzej schodzi z obrotów,raz zawiesił sie na 3tyś obr...) Zastanawiam sie nad tą fajką... oryginalna ma 4,3k rezystancji ,a ta co wrzuciłem ma 5k. Czy to może powodować jakies zauwazalne negatywne skutki ? Co było robione i kiedy : 800km temu - Luzy zaworowe ustawione po srodku przedziału tolerancji. Robiłem sam 800km temu - Czyszczenie gaźników (benzyna ekstrakcyjna i przedmuchanie spreżonym powietrzem. Teraz zakupiłem specjalny spray i bede na dniach czyscil znowu. Jak nic nie da to ultradzwięki...) Skład mieszanki ustawiony i sprawdzony przy pomocy ColorTune ( niezbyt temu ufam,ale kupiłem na próbe.) Synchro gaźników ( Samemu przy pomocy CarbTune - fajne narzędzie,ale jakoś większość mowi mi ze nawet z tym robienie synchro moze byc g*wno warte.) Filtr oleju wymieniony wraz z olejem jakieś 1k km temu. Filtr powietrza wczoraj wyprałem i nasączyłem w oleju.(Nasączyłem olejem do filtrów K&N, a mam zwykły gąbka+włoski. Może w tym też problem,że np ten olej sie nie nadaje i filtr nie puszcza powietrza,dlatego moto gorzej chodzi z irydami i nowa fajką? Wszystko wrzucilem dzisiaj i jeździłem na próbe.) Próbowałem nagrać film jak brzmi silnik,ale niestety dzwięk dosyć kiepsko sie nagrał... zaraz postaram sie wrzucić.
  22. Sprzedam Kawasaki ZZR 600 93r z silnikiem z 98r. Przebieg motocykla z ktorego wyciagniety został silnik to ~26tyś ( nie mam pojęcia na ile to moze byc realne. Osłuchiwał fachowiec z moto GP i stwierdził,że silnik raczej zdrowy. Dla pewności wybrałem się jeszcze do innego. Również stwierdził,że silnik zdrowy i wkręca sie jak powinien,także myśle,że smiało można gdzieś podjechać na sprawdzenie i chyba żadne kwiatki niespodzianki nie wyjdą.) Zdjęcia i pełny opis na tablicy http://tablica.pl/of...D5-ID2pEmb.html Lokalizacja : Lublin Cena 5300 PLN. (Wiadomo,zawsze coś tam mozna sie potargować)
  23. Dobra. Wyjaśniło się. 3cia panewka.... pieprzone kawasaki i gówniane smarowanie w ZZR....
  24. Cóż... oddalem do mechanika, nic nie zdziałał i postawił diagnoze napinacz rozrządu... niestety,po powrocie od mechanika zauwazylem jeszcze inny dzwięk... Przy odbiorze nic takiego nie slyszalem,klepanie nieco ucichło. W drodze do domu (~2km) na swiatlach klepanie znowu było głośne. W garazu osluchalem konkretniej i okazuje się,że dostałem gratis ten oto dzwięk... https://dl.dropbox.com/u/109785953/REC002.mp3 nie wiem dokladniej jak brzmią panewki,ale na moje amatorskie ucho zdaje mi się,że to moze byc wlasnie ten dzwiek...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...