Bandzioch

Witam, posiadam do sprzedania motocykl YAMAHA YZF600R Thundercat. Motocykl posiadam drugi rok, przez ten czas przejechałem na nim ok. 13-14 tyś. km. Aktualny przebieg to 33tyś mil. Yamaha była sprowadzona z Wielkiej Brytanii na poczatku roku 2012 (prywatnie). Przed sezonem 2013 zostały wymienione prawie wszystkie czesci eksploatacyjne, takie jak: Kompletny rozrząd, wyczyszczone i wyregulowane gazniki, nowy olej wraz z filtrem, płyn chłodniczy, nowe świece, nowe klocki hamulcowe z przodu wraz z płynem, nowy łańcuch (DID).W połowie lipca został kupiony nowy akumulator, ktory jest jeszcze na gwarancji. Motocykl ma niewielkie otarcie po prawej stronie na centralnej owiewce i tłumiku, co widać na załączonych zdjęciach, nie przeszkadza to w żaden sposob w jezdzie. Przedni błotnik był malowany areografem przez poprzedniego właściciela. Motocykl dodatkowo posiada crashpady. Przegląd wazny do marca 2014, ubezpieczenie do kiwetnia 2014. We wrzesniu 2013 wymieniony komplet opon - rocznych Pirelli Diablo Strada w bardzo dobrym stanie (nie byly założone na zdjeciach). http://tablica.pl/oferta/yamaha-thundercat-yzf600r-CID5-ID4OdUL.html#9771c94f3a

Budzet jaki byłbym w stanie wydac na nastepne moto to ok. 15 k zł.

Do kilo fazera i do thunderace nie przekonuje mnie ich design. Zacząłem sie zastanawiac nad CBR XX i Sprintem 1050 st. Pod uwage zaczalem jeszcze brac kawe zx9r z konca produkcji 02/03. Czytajac na forum natknalem sie na duzo pozytywnych opini, ze to moto do sportowej-turystyki, jest ciezszy niz typowe sporty ( co mi akurat odpowiada ). Wiecie moze cos wiecej o tym moto, na forum znalazlem tylko 2 wieksze tematy o nim.

Witam, nadszedl czas na zmiany, obecnie jezdze Yamaha YZF600R i myśle nad zmianą na cos lepszego. Motocykl jak dla mnie sprawuje sie bardzo dobrze i na niego nie narzekam, jednak mysle nad zmiana na cos bardziej "na trase", posiadajacego jednak troche z motocykla sportowego - kompromisu jaki posiada thundercat czyli polaczenia sportu i turystyki. Zaczalem sie zastanaiwac nad Honda VFR 800 V-TEC, jednak czytajac opinie o tym motocyklu takie jak drogie koszty utrzymania, nie za bardzo do siebie zacheca, mysle takze nad FJR 1300,CBR 1100 XX, a nawet za hayabusa czy kawasaki zzr. Od motocykla wymagam wygody i dobrej pozycji. Tak jak wczesniej wspomnialem ma to byc motocykl na trase, nie do slalomu po miedzy samochodami i odkrecania manetki do oporu. Na jakie motocykle w tej klasie warto zwrócić uwage? Biorac pod uwage ze będę go uzytkowal takze w codziennych dojazdach do pracy/treningow itp.

Dzieki za rady, postanowilem kupic Bandita.

Na enduro przyjemnosc tez jest wysoka nie twierdze ze nie. Jednak szukam motocykla na co dzień i na krótkie wypady. Głowną wadą jest tutaj mój wzrost. Bardzo jestem ciekawy jak ma sie sprawa wzrostu do sv 650. Nigdzie poki co nie znalazlem w zadnym temacie aby wypowiadala sie osoba powyzej 190cm. Co do kawy dlaczego uwazasz ze będę musial ciagnac CPN za soba? Z opini ludzi pali malo. Gsxf bedzie ciezko znalezc w dobrym stanie za 6k. Wiec coraz dalej mi od tego moto. Zastanawiam sie na powaznie na Zr-7 oraz nad sv 650. Gdzies tam moze jeszcze biore pod uwage Bandita 600 , jednak nie chce tak silnego moto na pierwszy powazny motocykl, myslalem jeszcze nad Hondą hornet 600.

Wzrost i waga nie bedzie za duza jak na fazera albo sv 650 ?

A co z Suzuki sv 650 i Kawasaki Zr-7 ?

Witam, jako ze to moj pierwszy post na forum, Witam Serdecznie! W styczniu planuje kupic motocykl do ok. 5-6k zł. W tym przedziale cenowym bardzo podoba mi się jajko, jednak nie wiem czy do 6k znajdę jakąs dobra sztuke i to zadbaną, patrząc na allegro, w dobrym stanie gsxf mozna znalezc za minimum 6k do 8k (oczywiście chodzi mi o wersje od 1998 w gore). Drugą propozycją jest Kawasaki Zr-7. Oba motocykle wygladaja bardzo dobrze, bynajmniej z mojego punktu widzenia. Nie chce kupic motocykla ktory zje mnie z opłatami, wiec mysle ze oba będą w miare korzystne w utrzymaniu. Motocykl potrzebował będę do jazdy co dziennej i krótkich wypadow za miasto ~200km trasa. Śledząc rynek zastanawiam się jeszcze nad Fazerem oraz XJ 600, chociaz ostatniego nie biore na powaznie, gdyz 60 kucy na trase to chyba zdecydowanie za malo. Co byście polecali w tym przedziale cenowym ? Dodam jeszcze ze mam 191cm wzrostu i waze 120kg. Moje doswiadczenie to jedynie kilka starych motorowerów (jawka, komarek), Junak m10. EDIT: A kawa zr7 ?