Thomsonvt

Chciałbym podzielić się informacjami co do dziwnego odgłosu(grzechotania)mojego silnika na wolnych obrotach gdy jest gorący...Odgłos dochodzi z przedniej części silnika tak jakby z okolic rozrusznika lub przedniej scianki cylindra.W pewnym stopniu poradziłem sobie z tym problemem podnosząc jedynie obroty do 1000.Jest o wiele ciszej i już stojąc na światłach nie lasuje mi ten dźwięk mózgu jak to miało miejsce wcześniej heh.Może komuś się to przyda bo oczytałem się bardzo dużo na temat hałasowania naszych wariatek.W stanach bardzo dużo osób spotkało się z jakimiś dziwnymi dźwiękami dobiegającymi z serca motocykla .Wiele osób mówi że to nic złego,że te silniki tak mają gdyż są chłodzone powietrzem a to ma się na minus co do akustyki ów maszyny jak i to iż cylindry są aluminiowe a nie stalowe.Może jest w tym garść prawdy ale chyba nikt nie lubi jak w swoim kochanym motocyklu coś stuka,rzęźi itp.

Ta strona i rswarrior.com w zupełności powinny Ci wystarczyć:) czegoś konkretnego szukasz?

Polecam www.rswarrior.com

Ja przy 100 na 5 mam ok 2300 obr, przy 120 -2700 - 130 coś ok 3000. przy 150 nie zmierzyłem bo było zimno a nie byłem za grubo ubrany:) a u Ciebie jak jest?

Co do sprawdzenia stanu itp to oczywiście że sprawdzą ale nie za darmo...Warrior ładniusi:P:P ahhh ta cena...heheh ale pewnie wart tej kwoty jeśli jest jak nowy.Tylko dziwi mnie to czemu gość kupił go w salonie jako nówke i już sprzedaje...

Tak:) bez problemu sobie poradzisz...ja robiłem samemu wszystko,jedynie co to musialem kupic sobie inny szczelinomierz bo akurat nie miałem potrzebnego wymiaru blaszki(0.04):P Troche sporo roboty ze wszystkim no ale na obu cylindrach musiałem powiększyć szczeliny bo 0.04 ni cholerry nie chciało wejść...także wyregulowałem i wszystko gra:)Powodzenia

Ahaa.no to nie będe grzebał...nie mam pojęcia co to może być.Słychać tak jakby jakiś łańcuszek grzechotał.Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

Kolego a jak zaglądałes do tego sprzęgła to ten tzw pull rod byl u Ciebie luzny po zdjeciu dekla? u mnie on nie siedzi sztywno,tylko tak jakby wisi na ukos.Ciezko mi w ogole bylo zalozyc ten dekiel zeby ten pull rod sie wysrodkowal i wlozyl sie w otwor w deklu.Bo mi też coś rzęzi..znalazlem taki wątek na rswarrior...http://www.rswarrior.com/forums/13-technical-discussion/181212-clutch-issue-solved.html on wymienial chyba łożysko i załatwił te dziwne odgłosy.Z tym że u mnie to słychać cały czas,tez tylko gdy silnik jest gorący ale nie ważne czy wcisnę sprzęgło czy nie...Cały czas to słychać...

2004.Powercommandera nie mam i raczej nie zamierzam miec.W ais'ie nic nie grzebałem.

Wiesz co kolego ja mam filtry k&n w swoim,puste wydechy i nie mam żadnych strzałów ani czkawek,raz na jakiś czas zdarzy się ze strzeli ale naprawde bardzo sporadycznie.Z filtrami k&n cieżko.tym bardziej kupić jeden.Ceny wysokie a przeważnie komplety;/ Ja niedawno kupilem sobie komplet razem z preparatami do czyszczenia i smarowania za ok 420 zl. mysle ze to niedrogo w porównaniu z innymi cenami w Polsce.Albo kup papierowe...Nie bardzo żeby był jeden taki a drugi taki...Mam też t-bara i szczerze mówiąc nie chcę żadnej innej kierownicy typu koza.Super mi się prowadzi i nie mam zgarbionej pozycji jak na wygiętych.Wysokosc od osi mam ok 20 cm.tylko że ja nie mam riserów.

Może to Ci się przyda.Gość ma chyba tylko v-bak'a.

Myślę że jakby Ci wpadł jakiś mały kamyczek to nawet nie byłoby go słychać.Poczytałem troche wątków o odgłosach tego silnika na rswarrior i chyba sobie dam spokój z poszukiwaniami czegoś do naprawy w motocyklu kolegi.Duzo ludzi ma tam podobne odgłosy a warriory z 06, 07 z nikomym przebiegiem.Piszą poza tym że silniki z aluminium mają większe tolerancje odnośnie luzów i są bardziej podatne na hałasowanie niż te stalowe .No i wszystkim coś stuka,grzechocze na rozgrzanym silniku no i w 90% przypadkach jest to w okolicach przedniego cylindra...Nie wiem..może tak ma być chociaż ten dzwięk go trochę irytuje i się nie dziwie bo też nie lubię jak słychać jakiś niemiły odgłos;/Mówią też że te silniki są nafaszerowane elektroniką i jak coś się będzie działo niedobrego to komputer pokaże błąd i wtedy trzeba szukać.Jeśli nie to trzeba śmigać i cieszyć się z jazdy.A może każdy motocykl lubi sobie pogadać własnym grzechoczącym językiem..

Kolego a skąd wiesz że to problem z zaworem? Bardziej bym obstawiał coś z solenoidem dekompresji.

Aż tak głośny nie jest.Chociaż ma prawie pusty wydech to jest to słyszalne na wolnych obrotach siedząc na motorze.Co do dolotu to ma tylko filtry k&n ale puszki oryginalne.A z tym systemem AIS to nic raczej nie było robione.

Koledzy potrzebuje pomocy a mianowicie kolega.Ma warriora i coś mu rzegocze w silniku.Jedynie kiedy jest już gorący.Na zimnym cisza...Zawory są ok bo był na regulacji więc to odpada.Głos dochodzi z lewej strony przy przednim cylindrze,tak jak go dobrze osłuchałem to odgłos dociera bardziej z bloku niż z cylindra.Macie jakieś pomysły? Jego przebieg to 35 tys.

No to jest akurat wiadome że polecają swój:) tylko chodziło mi o to że jeśli oleju yamalube o oznaczeniu 20w40 nie ma w syntetykach ani w półsyntetykach (a jest w mineralnych) to chyba zalecają mineralny.Tak mi się wydaję,może się myle.Nie wiem.Ja jednak trzymam się motula i nie narzekam:)Amsoil bardzo dobry olej.W USA jest w czołówce.Nawet na forum warriorus dużo osób go poleca.

W serwisówce zalecają olej 20w40 Yamalube.Na stronie yamaha-motor.com/yamalube/ nie ma oleju syntetycznego lub semi o oznaczeniu 20w40.Zostaje tylko minerał.

No ale pytanie nasuwa się jedno...Kto wie lepiej jaki będzie najlepszy olej do tego silnika.Czy inżynierowie Yamahy czy producenci oleju Motul.Info o 20w50 pochodzi z książki serwisowej Warriora z tym że tam jest 20w40.Co do symbolu po literce W pisałem wyżej więc poprostu ma większy zakres lepkości przy wysokiej temperaturze silnika..5100 olej o bardzo dobrej renomie ale problemy miałeś.Ja wole zostać przy oleju zalecanym przez Yamahe.To jest tylko moja opinia:) każdy ma swój rozum i niech leje taki olej jaki uważa za słuszny.Pozdrawiam i życze szybkiego nadejścia wiosny:D

No to tylko teoria,różnie jest.Ale projektanci motocykla zalecają minerał 20w40 a Ty lejesz pełny syntetyk 10w40.Czy na Stany??Niekoniecznie.Liczba np. 20W oznacza, przy jak niskich temperaturach, olej będzie jeszcze płynny i rozejdzie się po silniku, przy czym większość olejów i tak jest płynna nawet przy -20°C.Inna sprawa jest przy świecach i ich ciepłocie w różnych klimatach.W serwisówce nie pisze na jakim kontynencie lać jaki olej bo konstruktorzy dobrali taki olej żeby sprostał każdym warunkom klimatycznym na całym świecie.

Oleje Yamalube cieszą się dobrą opinią.Ja od zawsze do swoich motocykli lałem Motula i mam poprostu do niego zaufanie.No i nie ma problemu z kupnem go tu i tam.Z Yamalube jest trochę gorzej no ale nie wymienia się oleju co miesiąc więc też dobrze wybrałeś:)

Z tym olejem to nie wiem czy dobrze zrobiłeś...Oleje syntetyczne mają znacznie więcej dodatków uszlachetniająco–myjących. Wtedy mają miejsce dwie rzeczy; po pierwsze, wymycie i zebranie całego wypłukanego nagaru do filtra oleju i zbyt szybkie zapchanie go, a drugie to bardzo szybkie zużycie do zera wszystkich uszlachetniaczy znajdujących się w oleju (olej tylko na początku zapewnia odpowiednią ochronę).Ja wlewam sobie Motula 20W50.Ksiazka serwisowa zaleca mineralny 20w40 a 20w50 będzie lepszy gdyż symbol 50 oznacza, że olej w przyjętej temperaturze roboczej 100°C nie rozrzedzi się bardziej niż zakłada to norma. I tak, olej z liczbą 50 będzie miał wyższą lepkość, niż ten z oznaczeniem 40. No ale każdy wlewa co chce:)

Kolego na oko można mniej więcej ustawić ale poprawne naciagnięcie pasa wymaga specjalnego dynamometru przedstawionego przez kolege Skware.Przy okienku kontrolnym masz kreseczki...między jedną a drugą kreseczką jest 5mm.I teraz tak.... jakiś tam naciąg w tej chwili masz.Za pomocą urządzenia naciskasz od dołu te 45N i na skali widzisz że pas ugina się np 10 mm (czyli troszkę za dużo) regulujesz naciągami aż będzie poprawna wartość.Wymieniłem je gdzieś wyżej.Już chyba prościej się nie da wytłumaczyć:) Mam nadzieję że już rozumiesz wszystko.

Okienko ma zakres 5mm.Przy nacisku 45N pas ma być na wysokości 6-8 mm(boczna stopka) 7-9 mm (gdy siedzisz na motocyklu, czyli gdy dzialasz na niego t siłą 45 N to pas chowa się nad górną podziałką otworu kontrolnego(nie widać go).Gdy puszczasz jest na wysokosc np 4mm.Rozumiesz?:)

Sprawdź sobie linkę sprzęgła.Ja miałem bardzo podobnie i była już naderwana...

Kolego znalazłem coś takiego...http://www.sklepmotocyklowy.pl/pl/produkt,8419,uszczelka-kolektora-wydec.html