Helow;))) Wczoraj było okejas.Dziwny tylko był szofer bo trzeba było troche uważać na to jak jedzie (hamował bez okazji;)))przez co zaliczyłbym chyba z 3 gleby ;) itp.Było moze mało moto ale było fajnie ;) . Jeszcze raz gorąco pozdrawiam młodą pare i ekipe która przyjechała- rodziców krisa (i samego krisa) byli na etce,luzipower który przyjechał na ryczącej zx6r i roniego co towarzyszył nam na swojej zxr750, pozdrawiam też tych co rzeczywiście z jakiegoś powodu nie mogli przyjechać a bardzo chcieli.Jakoś to wyszło i mam nadzieje że nie zawiedliśmy pary młodej :) Chłopaki jeszcze raz gorące pozdro może sie kiedyś spotkamy na maszynkach bo na taką ekipe mozna liczyć :-)