Skocz do zawartości

Adolf

Forumowicze
  • Postów

    59
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adolf

  1. Oficjalny importer nie jest dealerem, on importuje w tym przypadku kaski i sprawuje pieczę / opiekę merytoryczną niejako w imieniu producenta nad dystrybutorami. Firma Schuberth GmbH oficjalnie wymienia tylko tego jednego importera w Polsce.
  2. Ponownie witam wszystkich na tym forum. Dziś chcę podzielić się z wszystkimi zamierzającymi wkrótce dokonać zakupu markowego, z wysokiej półki kasku, w tym przypadku produktu SCHUBERTH GmbH Magdeburg. Otóż firma ta wprowadza w Polsce 1 stycznia 2012 roku, (raptem pozostało 29 dni) tzw. MOBILITY PROGRAMM, który w innych krajach już od jakiegoś czasu funkcjonuje. Sprawa bardzo ważna dla tych, którzy chcieliby sprezentować np. bliskiej osobie kask Schubert pod choinkę, a także dla wszystkich, którzy chcąc skorzystać z jakiejś posezonowej obniżki cenowej. Powstrzymajcie się proszę do 1 stycznia, od tego właśnie dnia będzie na terenie RP funkcjonować ten M. Programm. Każdy oficjalnie zakupiony na terenie Polski kask tej firmy, pochodzący od oficjalnego importera warszawskiego, Pana Marcina Szambelana Firma M.M.E. (takie dane uzyskałem dziś w fabryce Schuberth GmbH w Magdeburgu), którego posiadacz "zaliczy" wypadek w tym kasku, a kask ten go wprawdzie uratuje, lecz jak wszyscy wiemy tzw. "garnek" po kontakcie z przeszkodą (asfalt, beton, mur, "puszka" etc.) powinien zostać wymieniony na nowy, ma prawo w ciągu 3 lat od dnia zakupu, nabyć ten sam model (lub analogiczny, gdyby ten wyszedł już z produkcji) za równowartość 1/3 ceny nowego w sklepie (z oficjalnego importu w RP - konieczny dowód zakupu). WAŻNE - kask Schubert musi zostać zakupiony w państwie zamieszkania użytkownika. Inaczej mówiąc, osoba zameldowana w RP, kupując kask Schuberth np. w Niemczech, nie podlega Mobility Programm. Mimo wszystko, nie życzę nikomu korzystania z "dobrodziejstwa" tego programu !!!
  3. Adolf

    Zdany egzamin

    Dzięki bardzo, obecnie korzystam "pełną piersią" z posezonowych obniżek w niemieckich sklepach (Preisreduzierung). Nie ukrywam, iż szczególnie "leży" mi "HEIN GERICKE" ( www.hein-gericke.de ). Jakość najwyższa. Co ciekawe - sporo rabatów w ich sklepie internetowym, jednak kupując w sklepie na miejscu w Niemczech, uzyskuje się od sprzedawcy dużo atrakcyjniejsze rabaty, nie trzeba się wysilać i wielce handlować. Po prostu udajesz "napalonego" np. na kurtkę, po czym wychodzisz ze sklepu głośno "zastanawiając" się nad zakupem. Dobrze komentować, że za drogo. Sprzedawca podąża za Tobą z "dodatkowym" rabatem !!! Dopiero wtedy kupujesz. Np. z Poznania jadąc do Berlina (1 grudnia otwarcie autostrady A2 - wtedy już tylko 2 godziny jazdy), zwraca Ci się w tych rabatach paliwo i jeszcze coś zostaje - POLECAM!!! Dobrze 2 - 3 dni wcześniej zatelefonować i wstępnie (bez zobowiązań) prosić o skompletowanie tego, co Ciebie interesuje, nie każdy sklep HEIN GERICKE ma w danym dniu wszystko. Na miejscu odliczają VAT (MWST po niemiecku), dla osób kupujących na firmę, należy mieć z sobą dokument - NIP PL.
  4. Kolego Bilet91, jak dobrze przyjrzysz się ofercie na zbroję, o której piszesz, to po pierwsze sprzedający na Allegro to sklep rowerowy (tak informuje adres mailowy do kontaktów), po drugie sprzedawca wymienia wiele zastosowań, ale ani słowem nie wspomina o motocyklu, a Ty jak się domyślam, myślisz o zakupie tego urządzenia do jazdy motocyklem. Dowiedz się najpierw o więcej szczegółów zanim podejmiesz decyzję !!! Jednak motocykl to nie rower!!!
  5. Hallo Bikers, hallo qurim - wczoraj rozwiązałem problem instrukcji obsługi do moto Suzuki (większość modeli) w języku polskim. UWAGA WAŻNE DLA WSZYSTKICH SZUKAJĄCYCH "SERWISÓWKI" SUZUKI GRATIS!!! :icon_biggrin: Na stronie SUZUKI MOTOR POLAND jest zakładka MOTOCYKLE, a w niej wszystkie "serwisówki" w jez. polskim gratis!!! Wydrukowałem, oprawiłem i MAM!!! Pozdrawiam wszystkich, jakoś nikt nie potrafił mi pomóc (poza oczywiście QURIMEM)
  6. Adolf

    Zdany egzamin

    Dzięki bardzo Marian65, już nawet przejechałem parę metrów, przyjemność nieziemska (został ukryty na przezimowanie) :icon_biggrin:
  7. Hallo Buber, różnych ludzi - różnie fascynujesz. Na mnie zadziałał Gerhart Hauptmann, którego wspominasz. Tym bardziej, iż do kwietnia przyszłego roku trwa w muzeum tego niemieckiego Noblisty (skądinąd bardzo mi bliskiego autora genialnego utworu "Die Weber") wystawa, zorganizowana z okazji 149 rocznicy jego urodzin. Za rok 150 rocznica rocznica, a wtedy możecie liczyć na PIELGRZYMKI z Niemiec i świata, pozostaje tylko pytanie, czy Wasze 3 domki wystarczą, budujcie kolejne, tym bardziej, iż ja z przyjaciółmi też się tam wybieramy. Największe gratulacje za to, iż zarobiłeś na Zachodzie, a zainwestowałeś u siebie - WIELKIE GRA, GRA, GRATULACJEEE !!!!! Rafał Poznań / Berlin
  8. Witam serdecznie, poszukuję Instrukcje Obsługi tylko w języku polskim (mam angielsko języczną) motocykla SUZUKI BOULEVARD C50 lub INTRUDER C800 (to właściwie to samo moto, na rynku amerykańskim funkcjonuje jako Boulevard), model 2009 r. Może ktoś wie gdzie kupić lub znaleźć w internecie??? Zakupiłem nową maszynę z USA z załączoną instrukcją w j. angielskim. Jako ostateczność - mogłaby być w j. niemieckim, jednak preferuję w polskim. Proszę o pomoc, pozdro z Poznania, Rafał
  9. Adolf

    zdałam;)

    No Aśka, wielkie GRATULACJE - Hoch soll sie leben!!! Witałaś mnie niedawno na tym Forum, jako nowicjusza, a ja Ciebie (październik 2011). Tym bardziej Ci gratuluję, iż ja 10.11 (minęły dopiero 3 dni) w poznańskim WORD-zie także zdałem na kat. "A" za pierwszym podejściem w życiu (a to już lub dopiero 54 lata na karku i prawie 30 z kat. "B"). Szerokości na Twoim ukochanym Śląsku Cieszyńskim, Wielkopolanin / Poznaniak, Rafał (czy Twoja maszyna już obniżona???)
  10. Adolf

    Zdany egzamin

    Serdeczne dzięki wszystkim za miłe gratulacje. Czeka na mnie dokładnie ten przepiękny na mojej ikonce - Suzuki Boulevard C50T, kolorystyka jak na zdjęciu (biało - niebieski), Rafał
  11. Adolf

    Zdany egzamin

    Witam serdecznie i długo-weekendowo wszystkie Koleżanki i Kolegów. Też się pochwalę, a raczej stwierdzę fakt i wyrażę tym samym moje zadowolenie. W przeddzień Święta Narodowego 10 listopada około godz. 13.00 zdałem za pierwszym podejściem egzamin w poznańskim WORD-zie (bardzo uporządkowany i konserwatywny). Może w tym nic nadzwyczajnego, jednak mimo moich 54 lat, z tego prawie 30 lat jeżdżę samochodem, to miłe uczucie, gdy egzaminator składa gratulacje i wręcza zaświadczenie o POZYTYWIE!!! Było słonecznie, ale zimno. W tym dniu zdawało kilkadziesiąt osób (różne kategorie) i z "nietęga" miną obserwowałem kolejnych "oblanych", ale byli też ci "zdani" i to mnie podbudowywało. Moja piękna, pachnąca jeszcze fabryką maszyna, prawie w pełni już (fabrycznie) ubrana, czeka na nowy sezon. Odbiór plastiku w ciągu 2 tygodni, a może jeszcze spróbuję w tym roku. Pozdro dla wszystkich ze słonecznego, ale chłodnego Poznania, Rafał
  12. No właśnie, czytałem, iż Shoei szczękowiec z blendą przeciwsłoneczną już został zaprezentowany na Targach Motoryzacyjnych. U nas w RP w sprzedaży go jeszcze nie ma, przynajmniej ja go nie znalazłem telefonując do dealerów kasków Shoei. Gdy ktoś z Was usłyszy, że są w sprzedaży, dajcie proszę znać - gdzie i za ile??? ("ile i dlaczego tak drogo?" - jak mawiał pewien bohater polskiej komedii), pozdrawiam wszystkich serdecznie PS: przejrzałem wczoraj ponownie wyniki brytyjskich testów SHARP najpoważniejszych kasków świata i nadal mój wymarzony Schuberth C3 ma tylko 3 gwiazdki, niby gorszy od niego i połowę tańszy Nolan N 103 ma 4 gwiazdki, a skromny Caberg Konda aż 5 gwiazdek i można go kupić już za 570 zł - CZY TO NIE DZIWNE???
  13. Witam, odnośnie pytania, jaką przeznaczam kasę? - to nie o to mi chodziło. Wymieniam z nazwy konkretna kurtkę Spidi Voyager H2 i konkretne buty Daytona Urban GTX. Ja nie miałem na celu szukanie odzieży, już dokonałem (wstępnie) wyboru (poprzednie zdanie). Chodzi mi o opinie użytkowników takiej właśnie kurtki i tych, a nie innych butów Daytona, czy sprawdzają się, czy są może przereklamowane??? Bardzo proszę Koleżanki i Koledzy o praktyczne Wasze doświadczenia, pozdrawiam serdecznie Rafał
  14. Witam wszystkich cruiserowców Suzuki. Od niedawna jestem posiadaczem nowego, pięknego Suzuki Boulevard C50T i nie znalazłem na tym forum nikogo innego, który porusza się takim właśnie motocyklem po naszych "pięknych" polskich drogach. Szukam Was, którzy jeździcie na takich lub podobnych maszynach Suzuki, by móc wymienić doświadczenia, spostrzeżenia, może życzliwe, z praktyki wynikające uwagi. Tym bardziej jestem Waszymi Koleżanki i Koledzy doświadczeniami zainteresowany, że sam nie posiadam na razie żadnych, włącznie z tym, że na tym forum funkcjonuję od niedawna, a i motocykl to moja pierwsza większa maszyna, nie licząc skutera Piaggio 50 ccm i kiedyś Motorynki Romet. Jeździć zacznę na moim Suzuki najprawdopodobniej dopiero od nowego sezonu. Dotychczas ćwiczyłem (ćwiczę) na mniejszym motocyklu Yamaha 250 ccm, na kursie na kat. "A". Pozdrawiam Was cruiserowcy serdecznie i zapraszam do wymiany doświadczeń, Rafał :)
  15. Witam Kolegów, rzeczywiście istotna sprawa, czy ktokolwiek z Was poruszał się na motocyklu w tym kasku po zmroku? Interesuje mnie, czy rzeczywiście, jak piszecie (ale to tylko przypuszczenia / dyskusja), pojazdy jadące za motocyklistą oślepiają go dodatkowo dzięki temu "wynalazkowi", utrudniając jazdę??? Zresztą już jesień, coraz szybciej robi się szaro, wszyscy jeżdżą całodobowo z zapalonymi światłami, może to jazdę wręcz utrudniać? Bardzo proszę o info, może ktoś śmiga już w Reevu i podzieli się z forumowiczami wrażeniami, pozdrawiam Rafał
  16. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję, zarówno Koleżance "piórko", jak i wszystkim Kolegom. Z Waszej strony spotkało mnie bardzo dużo życzliwości, poza może jednym mini wyjątkiem. Niezwykle cenię sobie porady i wskazówki z życia wzięte, nie muszę otwierać drzwi, które już KTOŚ przede mną otworzył. Wasze porady wynikają z praktyki "śmigania" już od jakiegoś czasu, jak wiecie, ja jestem na początku drogi i tej wielkiej PRZYGODY na motocyklu. Wiem w tej chwili na pewno, że wybrałem znakomity portal FORUM MOTOCYKLISTÓW i spotkałem tutaj w sieci wspaniałych ludzi, dzięki bardzo Koleżanko i Koledzy. A propos "muszek i innych owadów na kurtce" (tekst powyżej), mam na kierownicy mojego Boulevarda, zamontowaną fabrycznie, dużą szybę, tak, iż nie do końca ten problem będzie mnie dotyczyć. Raz jeszcze bardzo serdecznie dziękuję Wam wszystkim, jesteście wspaniali, do zobaczenia na wiosnę na trasie, a pewno wkrótce na tym wspaniałym FORUM, Rafał ...w praktyce 120 m dzielące motocyklistę widocznego i niewidocznego, może okazać się jedyną różnicą pomiędzy motocyklistą żywym i martwym... - OTO CYTAT Z MOTOGEN.PL
  17. Witam Bikerzy, wielokrotnie prowadzone były badania nad udziałem procentowym w wypadkach motocyklowych, osób czarno - szarych w porównaniu do tych bardzo widocznych "odblaskowych". Na korzyść tych drugich (jaskrawych, widocznych z daleka) ich udział w wypadkach i kolizjach drogowych jest (w 2007, 8 i 9 roku - wyniki badań w UE; wybrane kraje, gdzie jeździ wielokrotnie więcej motocykli niż w Polsce), był o 37 % niższy, aniżeli czarno / szarych. Rachunek jest (był prosty, bo zmienia się na to korzyść - coraz więcej motocyklistów "czyni" się widocznymi - dotyczy zarówno dnia, jak i nocy!!!) i nie trzeba chyba nikogo już przekonywać, czy korzystniej (nie ładniej) być WIDOCZNYM, cz NIEWIDOCZNYM SZARYM CIENIEM??? Tylko jeden z Kolegów z Kościana (odpowiedział dość agresywnie i nerwowo na mój post) i to o dziwo prowadzący Szkołę Motocyklową, jest przeciwny "bycia" widocznym na drodze, a to rzeczywiście, daje wiele do myślenia. Proponuję Mu wskoczyć na maszynę i przejechać 2 - 3 tys km po drogach lokalnych i autostradach Francji, UK, Holandii czy Szwajcarii, ale także Niemiec i Austrii ..... Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i Szczęść Boże na polskich drogach, Rafał
  18. Ok, dzięki bardzo za wskazówkę, uczę się jeszcze, ale bardzo serdecznie dziękuję Tobie za życzliwość. Rzeczywiście napisałem dwie odpowiedzi, ale najechałem kursorem nie tam gdzie powinienem i skopiowała się treść posta. Nie umiem ich jednak usunąć, przyglądam się, treść skopiowaną usunąłem, to mi się udało, pozdrawiam serdecznie Rafał
  19. Ponownie witam BRAĆ motocyklową. Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii na temat doboru kurtki na cruisera Suzuki Boulevard C50T (nowy model). istotne, iż motocykl jest biało - niebieski (jasno niebieski), oryginalny, nowy lakier - podobnie jak maszyna jest nowa. Chcę zakupić na pewno odzież tekstylną, skórę z wielu względów wykluczyłem, mimo, iż dla wielu ładniejsza. Nie chodzi mi jednak o urodę ubioru, lecz funkcjonalność, a przede wszystkim BEZPIECZEŃSTWO!!! Sporo o tym czytam w ostatnich miesiącach (no. na MOTOGEN - kaski i odzież odblaskowa), a i w krajach tzw. zachodnich, wyprzedzają mnie na autostradach i pozostałych drogach, bikerzy w kurtkach np. żółtych / odblaskowych (nie w kamizelkach - podkreślam, lecz kurtkach). Sporo tego we Francji, Irlandii, UK, a i coraz częściej w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Francuzi już protestują przeciwko zbliżającej się Ustawie o obowiązku zakładania takiej odzieży. Co sądzicie o kurtce żółtej z elementami czarnego (np. firmy SPIDI) - motocyklista w dzień widoczny od horyzontu, w nocy natomiast uruchamiają się liczne odblaski. Człowiek praktycznie widoczny zawsze (no prawie zawsze). Niemcy nagłaśniali ostatnio w mediach, iż najczęściej "miażdżony" jest ciemno ubrany motocyklista, który na motocyklu czeka na czerwonych światłach na zielone, stojąc za innym samochodem w kolejce, dla nadjeżdżającego zamyślonego kierowcy auta, który zbliża się, by zająć za nim miejsce w oczekiwaniu na "zielone", jest praktycznie niewidoczny. Zlewa się mu on z samochodem stojącym przed nim, a jedno tylne światło motocykla, wydaje się mu światłem samochodu. Czarne ubranie, czarny kask ..... Wracam do koloru kurtki - czy w tej kolorystyce motocykla, żółta kurtka jest dopuszczalna??? Kask biały połyskujący tzw. brillant weiss. Proszę o obiektywne odpowiedzi / podpowiedzi / komentarze. Domyślam, iż wielu będzie oponentów, ale ja moją przygodę dopiero zaczynam, mam lat 54 i to mój pierwszy motocykl, a chciałbym nim się trochę nacieszyć - BEZPIECZEŃSTWO i ROZSĄDEK (a tego mi nie brak) są dla mnie priorytetem, pozdrawiam serdecznie Rafał z Poznania
  20. Bardzo dziękuje za wszystkie niezwykle ważne dla mnie odpowiedzi /wskazówki /podpowiedzi. Rzeczywiście niektórzy z motocyklowej BRACI wyglosili wręcz wykłady, bardzo mi to pomogło. Uparlem sie rzeczywiście na Schubertha C3 i niechętnie z niego zrezygnuje, myśle, ze problem tkwi rzeczywiście w doborze rozmiaru, spróbuje w takim razie L, no cóż trochę sie pomecze, ale XL może okazać sie za duży po I sezonie. W końcu mój rozmiar głowy to rzeczywiste 57 / 58 cm i raczej w moim 54 letnim życiu na zmianę obwodu "czerepu" liczyć nie mogę. Łatwiej chyba zmienić żonę, aniżeli obwód głowy. Sporo jeżdżę do Niemiec, a tam Schuberth to COŚ. Myślałem o Nolanie N103, ale po opiniach uzytkownikow (spadająca na oczy blenda przeciwsłoneczne na przejeździe tramwajowym, czy kolejowym w nocy - to prawie smierć!!!), Shoei z kolei nie ma blendy przciwslonecznej, a to dla mnie bardzo istotne. Jestem pro niemiecki, a wiec będę próbować dopasować jednak Shuberth'a, mam nadzieje, ze uda sie. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, zyczac słonecznego ze "smiganiem" weekendu, Rafał
  21. Witam wszystkich, wypowiedzcie się bardzo proszę (głównie rady, porady, wskazówki, wynikające z doświadczeń użytkowników) na temat jakości, a przede wszystkim funkcjonalności kurtki SPIDI VOYAGER H2 oraz butów DAYTONA URBAN GTX. Rozpoczynam dopiero prawdziwą przygodę z bikerem, dlatego chcę być dobrze, tzn. przede wszystkim "bezpiecznie" ubrany / przygotowany, do nowego (dla mnie pierwszego) sezonu motocyklowego. Mam więc jeszcze trochę czasu (kilka miesięcy, a w Niemczech już super obniżki cen, najkorzystniej będzie w styczniu). Kask - zdecydowałem się na Schubertha C3 biały odblaskowy (Perlenweiss) (wnikliwe i długotrwałe dyskusje w tym temacie, dla mnie to garnek optymalny). Szczególnie interesują mnie praktyczne opinie użytkowników tej kurtki i butów. Proszę Was o opinie, wolę nawet negatywne, byle były prawdziwe, wynikające z doświadczeń, pozdrawiam serdecznie z zimnego Poznania, Rafał
  22. Dzięki, właśnie o takie porady chodziło mi. Rzeczywiście przymierzę również inne, może "Motorownia" ma racje i powinienem zakupić rozmiar L, który, jak piszecie ułoży się, Rafał Hej, a jaki masz rzeczywisty rozmiar głowy, mierzony wg tabel około 2 cm nad uchem wokół głowy? U mnie wychodzi 57 cm, jeżeli u Ciebie to samo, to rzeczywiście zakupię "L" Schuberth C3, troche pomęczę się tak jak Ty, a później powinno być już ok, tak, jak w Twoim przypadku. Pozdrawiam Rafał
  23. Cześć:) Jeszcze nie - mój dominator stoi w serwisie, kumpel mi go obniża:) ale na wiosne mam nadzieję zacząć się uczyć - bo na kursie to wazne jest tylko jak ruszasz, hamujesz, a myslenia nie uczą:) pozdrawiam i do zobaczenia kiedyś tam:) Aśka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...