Skocz do zawartości

bohen

Forumowicze
  • Postów

    366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bohen

  1. no faktycznie racja ale niewielu kierowcom zdarza sie tak zrobic
  2. mnie to najbardziej wkur*** u tych kierowców autobusów że jak nie mogą wyjechac z zatoczki gdy jest duży ruch to ryją sie na chama i kierowcy niejednokrotnie omijają ich łukiem lekko zjeżdżając na sąsiedni pas bądż zatrzymują się i puszczają ten autobus - no bo co mogą zrobić skoro ten wyjechał już prawie do połowy!
  3. bohen

    wpada 3 bieg

    witam tak jak pisaliście problemem okazała się wyrobiona tulejka, ale mam już nową założoną i 3 nie wypada - dzieki wszystkim za rady :D
  4. no jak dla mnie to całkiem ciekawa konstrukcja, ale napisz od jakiej yamahy masz silnik
  5. witam jeśli był już taki tema to prosze usunąć, bo ja w archiwum nie mogłem nic znaleść. otóz mam taki problem że w wsk125 czasem wypada 3 bieg (gdy silnik jeszcze nie jest dobrze rozgrzany - ale nie wiem czy to coś wnosi) . i teraz mam pytanie. co moze byc tego przyczyną i na co się przygotowac? silnik jeszcze nie jest rozebrany ale powiedzcie mi co może być ewentualnie do wymiany ( nigdy nie rozbierałem w życiu skrzyni) dzięi za wszelkie info pzdr
  6. ja bym odjechał za stacje kawałek i czekał na bezpieczny moment , kiedy bym mógł powrócić (mysląc logicznie: wole pchac potem te kilkadziesiąt metrów moto gdyby paliwo sie juz ostatecznie skończyło niż dostać łomot)
  7. trzeba uważac nie tylko na zające, bo przeciez jeżdżąc w terenie, po polach czy lesie jest wiele zwierząt (mniejszych i wiekszych) które na odgłos motorka przestraszone uciekają gdzie popadnie (nawet pod kołą samego moto jak wczesniej była mowa)
  8. no właśnie, nawet pewnie nie ma takiej opony, sorry pomyliły mi sie jednostki
  9. Witam w mojej wiesi chce wymienic cały zestaw napedowy. ale chodzi mi głównie o tylna zebatkę. tam wymienia sie tylko sam wieniec zebaty który jest nitowany. Podobno trzeba mieć jakiś przyżąd do ponownego rozklepania nitów po założeniu nowego wieńca. Moje pytanie brzmi: czy nie można by po założeniu nowego wieńca "przymocowac" go na srubach a nie na nitach? prosze o wszelkie info na ten temat pozdro
  10. witam troche mnie tu nie było ale jeszcze odnośnie quadów: spoko widziałem jak takie kłady :( popierdzielają ale tor to nie to samo co las. Na torze nie ma drzew i umówmy sie że jest równiej niż w lesie. A las to las - wiadomo - wszystkiego tam się można spodziewac (zresztą co sie będe rozpisywał) ale chłopaki - nie wmówicie mi że motorek w lesie nie ma przewagi nad quadem. Na w miare równym terenie - jak najbardziej, ale w lesie ... nigdy pozdro
  11. spoko - quadem to se mogą, za h*ja nie dogonią żadnego mocniejszego enduro/crossa (oczywiście dużo zależy od terenu ale z reguły nie dogonią). na moto można szybko sktęcić między drzewa lub w inne leśne szczeliny a quad nie wjedzie bo za szeroki i w tym jego wada. pozdro i nie dajcie sie złapać
  12. no własnie, czyli mówicie że to zależy od podjazdu? A może by tak podczas pokonywania podjazdu troche balansowac ciałem >bardziej do przodu > troche mniej do przodu> tzn. chodzi mi o to by znaleść optymalną pozycję przy której moto elegancko pokona ten podjazd? tylko nie wiem czy by sie to udało? pzdr
  13. pewnie że można, tam jeżdżą wszystkimi typami moto (nawte skuterami), no oprucz ścigaczy, ale że jako jest to teren leśny oraz polne drogi to na enduro będzie ci sie lepiej jechać i masz większe szanse dojechac bez gleby do mety to polega mniej-więcej na tym że na wytyczonej trasie są punkty kontrolne i tzreba te punkty odnaleśc w jak najkrótszym czasie fajna impra i chętnie bym pojechał, ale to troche daleko pzdr [ Dopisane: 19-09-2005, 18:15 ] a do do jazdy w taką pogode to da rady - ciepło sie ubrać i jazda ,ale nie wiem jak zabezpieczyc rece. potrafie osłonić przed zimnem prawie całe ciało a na te ręce to już nie wiem co zakładac. jeśli ktoś ma na to patent to bardzo prosze o odpowiec bo mi po każdej jeździe rece przymarzają do kierownicy. pzdr
  14. A moje pytanie odnośnie podjazdów jest takie: gdy mam dość stromy podjazd pod który musze gnać na 1 biegu to jaką postawę przyjąć? usiąść dociążając tył czy stanąć na podnóżkach i pochylić się mocno do przodu? teraz tak - siedzac na siedzeniu moto zaczyna iść na koło co może skończyc się przewrotką na plery a stojąc na podnóżkach moto mieli tylnym kołem i nie bardzo jedzie pod ta górkę - tak że nie wiem jaką postawe przyjąć. A może jeszcze inaczej? Z góry dzięki za rady Pzdr
  15. a jak myslicie, czy z braku szmalu dobrym pomysłem jest jeździć w wojskowych butach (w oficerkach) (one też są poza kostkę)????
  16. Witam Wg danych katalogowych: DR 600 - masa bez płynów: 147kg - gotowy do jazdy: 165kg XT 600 - masa bez płynów: 155kg - gotowy do jazdy 168kg Zaznaczam jednak że są to dane katalogowe i być moze są błęne ale ja takie znalazłem. Pozdro
  17. ja tez niestety jestem zmuszony by jeździć sam, ale plusem jest to ,że las mam jakieś 500m od garażu i jezdże tak najdalej do 5km bo w tym lesie jest taki ogrom dróg, że na stosunkowo niewielkim terenie moiżna dośc długo śmigać pozdro dla jeżdżących samemu i nie tylko [ Dopisane: 14-09-2005, 19:12 ] Enduro napisał: Bohen a na jakich sprzetach katałes po lesie a na moich demoludach :)
  18. podstawa to jednak dobre światła - bo bez tego ani rusz!
  19. witam jeździł ktos z was moze po lesie w totalnej ciemności? ja miałem taką przyjemnośc wczoraj. zawsze mnie to intrygowało - jak to jest dawac po lesie w totalnej ciemności? nie wytrzymałem i pojechałem pojeździć po lesie. teraz nie żałuje bo było zajebiście. adrenalina robi swoje. wąskie drogi, drzewa wyłaniające się kilka metrów przed tobą, totalna ciemność, pustka dookoła. na szczeście jest to dobrze znany mi las i wiem gdzie można odwinąc a gdzie nie. jedynie co mi przeszkadzało to to, że nie wiedziałem czy jeździc na swiatłach mijania (za krótkie) czy długich (więcej oświetlały pnie drzew niż droge) ale i tak było zajebiście. [ Dopisane: 12-09-2005, 19:55 ] gorąco polecam i pozdrawiam
  20. no oczywiście :arrow: jestem wdzięczny a z tym pełnym złożeniem to na pewno przesadziłem ale jak wczesniej pisałem bardzo mi sie spieszyło - mimo to nie popełnie już więcej tego błędu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...