Skocz do zawartości

otmar

H-D
  • Postów

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez otmar

  1. Ja miałem podobną przypadłość na trasie.Mam Electrę 2009.Po trzęsawisku i jeżdzie po dziurawych ukrainskich drogach okazało się,że:1 świece dobre 2.kable dobre a jeden cylinder nie chodzi.(na jednym przejechałem ponad 70 km do miejsca noclegu)Na szczęście przyczyna była błacha.Była wysunięta do połowy kostka z gniazdka(chyba zasilająca cewkę)Znajduje się poniżej wyjścia kabli do świec ze ściany komory akumulatora(na zewnątrz,nisko pod siedzeniem,między drugim cylindrem a wyjściem kabli)Wystarczyło docisnąć i widmo lawety zostało oddalone:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...