-
Postów
34 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez tosik
-
Byłem, zobaczyłem i wróciłem ;) Otóż jeśli chodzi o koszt dróg to w Norwegii w moim przypadku żaden, tak samo parkingi- dla motocykli wszystko za 0 NOK. Jak tylko odzyskam kabel od aparatu pojawi się relacja z wyjazdu. Polecam wszystkim- jak dla mnie zupełnie nowe zaskakujące doznania!
-
Dzięki, każde info jest cenne Świetne zdjęcia:D To ze śniegiem szczególnie zachęca do podróżowania na motocyklu:P
-
Ok, dzięki za info. Pomogłeś mi!
-
I płacić faktycznie można tylko gotówką, czy karty też przyjmują?
-
Witam, mam pytanie- czy w Norwegii obowiązują jakieś winiety, tudzież opłaty dla motocykli? Z tego co mi wiadomo, to nie ale gdiześ w internecie wyczytałem, że część dróg jest płatna gotówką- czy ktoś zorientowany w temacie mógłby to potwierdzić lub zdementować?:) Pzdr, Adam.
-
Mam wolne miejsce w garażu na Nasypowej przy Arkadach. Garaż murowany ze swiatłem. Kom. 660-787-159.
- 268 odpowiedzi
-
PW
-
Poniżej link do relacji z naszego majówkowego wyjazdu: http://motocyklemtuitam.blogspot.com/
-
Witam, jak w temacie planuję w tym sezonie wyjazd przez Chorwację do Czarnogóry. Wiem, że jest już na forum przynajmniej jeden podobny temat, jednak nie chcę kolegom robić śmietnika w wątkach ponieważ nasze założenia nieco się różnią, dlatego też założyłem osobny temat. Tak więc do rzeczy- chciałbym aby wyjazd trwał 12-14dni. Nie krócej ponieważ nie chcę jechac tyle kilometrów goniąc jak opętany, nie dłużej bo urlop na to nie pozwala. Terminy jakie mi najbardziej odpowiadają to albo weekend majowy przedłużony o tydzień (w maju) czyli 28.04-13.05 albo ostatni tydzień lipca i pierwszy sierpnia (21.07-05.08). Nie mówię jednoznacznie, że inne terminy nie wchodzą w grę ale te zdecydowanie są dla mnie najwygodniejsze. Zależy mi szczególnie na zwiedzeniu Chorwacji i Czarnogóry, kraje które leżą po drodzę chciałbym potraktowac nieco bardziej pobieżnie. Nie jestem fanem autostrad dlatego chciałbym ich raczej unikać. Preferowane drogi to takie, które mają jak najwięcej winkli i ładnych widoków (oczywiście nawierzchnia też nie jest bez znaczenia :P ). Jeżdżę Hondą VFR i zakładam jazdę w średnim turystycznym tempie, tj. 110-140km/h, w zależności od warunków. Kwota jaką przewiduję na taki wyjazd to około 3tys. zł. Wydaje mi się, że najprzyjemniej jechałoby się w 3 do 5 motocykli, oczywiście wieksza lub mniejsza ilość chętnych mi nie przeszkadza i będę się cieszył z kazdego towarzystwa :) Poniżej załączam link do wstępnej propozycji trasy: http://g.co/maps/n7kbv Oczywiście trasa powrotna różniłaby się od trasy w tamtą stronę. Jednak szczegóły takie jak to, co i gdzie będziemy oglądac oraz jak dokładnie jechać chciałbym ustalić z osobami zainteresowanymi takim wyjazdem :] Jeśli chodzi o noclegi to z tego co naczytałem się na tym i inncyh forach w Chorwacji i Czarnogórze bardziej opłącalne są kwatery prywatne niż kempingi, aczkolwiek namiot nie stanowi dla mnie problemu. Wolałbym jednak uniknąć hoteli, głównie ze względu na cenę. Zapraszam wszystkich chętnych, Tosik.
-
I jak ta, doszło w końcu do skutku to spotkanie?
-
Yamaha TDM 900, a VFR 750
tosik odpowiedział(a) na Tobik temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Temat faktycznie podobny, co prawda porównywane są VFR starsze niż mnie interesują (mnie interesują modele 1994-1997 i 1998-2001) z TDM nowszymi- ja biorę pod uwagę 850-tkę z roczników mniej więcej 1998-2000. Tak czy inaczej czegoś się już dowiedziałem. Odnosnie awaryjności znaczenie dla mnie ma każda opinia faktycznego użytkownika, a z tego co napisałeś widzę, że latasz na Yamahach już dość dlugo :) jeśli chodzi o forum, to niedawno się zarejestrowałem, tak samo z resztą na forum VFR i sporo się naczytałem o jednym jak i dugim motocyklu. Teraz pozostaje się na coś zdecydować. Boniek, jeszcze jedna kwestia, jak wygląda sprawa z dolewaniem oleju w Yamahach, mianowicie musiałeś dolewać w swoich poprzednich i obecnych sprzętach? -
Yamaha TDM 900, a VFR 750
tosik odpowiedział(a) na Tobik temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Witam, Jestem na etapie poszukiwania motocykla na najbliższy sezon. Bedzie to mój drugi sprzęt. Wybór początkowo był oczywisty- Honda VFR RC36II. Jako, że jeżdżę obecnie NTV-ką i jestem z niej mega zadowolony uznałem, że właśnie ten sprzęt będzie dobrą kontynuacją. Jednak jakiś czas temu kumpel kupił Yamahę TDM. Zacząłem czytać trochę o tym motocyklu i po wielu pozytywnych opiniach zarówno użytkowników jak i dziennikarzy wydaje mi się on ciekawą alternatywą dla VFR. Jeśli chodzi o charakter sprzętów jest nieco inny- Honda to typowy motocykl sportowo-turystyczny, Yamaha...bardziej uniwersalna- pozycja enduro, rama od sporta...ciekawy mix. Chciałbym zapytać Was o zdanie, opinie (njlepiej użytkowników) na temat obydwu motocykli. Osobiście trochę nie ufam Yamahom, ze względu na to, że kilku znajomym posypały się xj-otki, tenerki... Natomiast w VFR zastanawiają mnie zblizone ceny RC 36II i RC46 (po przeszukaniu oferty zauważyłem, że za cene starszego modelu można śmiało znaleźć nowszy) i boję się spalania... Z góry dzięki za wszelkie opinie. -
Ja chyba niestety odpadam. Raczej nie zdążę wrócić z delegacji...
-
Cześć, również chętnie bym się dołączył. Podrzucicie adres tej knajpy? :flesje:
-
No to zmodyfikuje sie trasę tak żeby szła przez Kletno i Javornik i pozostaje tylko wsiadać na moto i jechać :buttrock: Tylko kiedy... :icon_eek:
- 908 odpowiedzi
-
Tak zrobię :bigrazz:
- 908 odpowiedzi
-
Póki co wymyśliłem (korzystając z Waszych sugestii) coś takiego: http://g.co/maps/8ydnp Niestety nie wiem kiedy teraz uda się to zrealizować, bo najbliższy weekend u mnie chyba odpadnie...ale może piątek :crossy: Chętnych zapraszam do przyłączenia się. W kupie zawsze raźniej :wink: W googlach droga z Javornika do Lądka nie łączy się, ale wierzę na słowo, że tam jest :icon_razz:
- 908 odpowiedzi
-
Kulka: miałem właśnie na myśli 383 na odcinku Walim-Dzierżoniów tak jak napisał Darjerz. Generalnie tamte okolice strasznie mi się spodobały. Świetne widoki, ruch nie taki duży a do tego super winkle. Dzięki za info o miejscach z nowym asfaltem :notworthy: bo tam gdzie wczoraj śmigałem to niestety w większości nawierzchnia bardzo słaba.
- 908 odpowiedzi
-
Dzięki, na pewno się tamtędy przejadę. Chciałbym też przetestować drogę 383. Nie wiem jaka jest tam nawierzchnia ale winkli na mapie sporo :crossy:
- 908 odpowiedzi
-
Ja wystartowałem 15min po napisaniu posta, i nakręciłem ponad 200km, także teraz już odpadam. Moto w garażu a ja się relaksuję :flesje: Polecam drogę z Pieszyc do Walimia przez Kamionki (na południe od drogi 383). Podjazd pod górę jest wyłożony nowiutkim asfaltem. Fakt, że jest wąsko ale są tam świetne winkle. Niestety równa nawierzchnia kończy się na szczycie góry. Dalej droga bardzo mmalownicza i warta przejechania ale polecam głównie posiadaczom enduro i miękkich turystyków (łata na łacie, łatą przykryta). Ogólnie droga Wałbrzych-Dzierżoniów warta jest przejechania, choć tempa to dużego nie da się tam narzucić. LWG :crossy:
- 908 odpowiedzi
-
Tak, nie wiem jeszcze gdzie, ale na pewno zaraz się ruszę. Może w stronę Wałbrzycha...
- 908 odpowiedzi
-
Jest może ktoś chętny na dzisiaj, powiedzmy 12:00 na jakiś przelot w turystycznym tempie i tak do 300km?
- 908 odpowiedzi
-
Również dzięki za świetny wypad i wprowadzenie w "klimat Czech" ;) Niestety dzisiaj to ja byłem najsłabszym ogniwem bo ze swoimi 60KM dość marnie wypadałem przy 98KM u Mirz0r i ponad 100KM u Jareckiz. Mimo niedostatku mocy bawiłem się świetnie i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda się znów wyrwać do Czech. Żałuję tylko, że nie nagrały się późniejsze filmiki- no ale trudno, innym razem :) Raz jeszcze dzięki. Pzdr!
- 908 odpowiedzi
-
Do zobaczenia w takim razie.
- 908 odpowiedzi
-
Może być Shell :) Będę na stacji najpóźniej 9:10 bo jutro około 9:00 na forum ma jeszcze zajrzeć Jareckiz i pewnie da znać czy na nas poczeka czy nie ;) a że mam blisko na Shella to spokojnie zdąże. Do zobaczenia!
- 908 odpowiedzi