Skocz do zawartości

krl

Forumowicze
  • Postów

    363
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krl

  1. Oulton Park to naprawdę fajny tor - jednak pod względem zawartości cukru w cukrze :wink: zdecydowanie naj jest tor Ledenon. Jeżeli tylko będziecie kiedyś się zastanawiać na jaki tor wybrać się gdzieś dalej polecam tor Ledenon.

     

    Tor jest absolutnie niesamowity - cały czas jedzie się z lub pod górkę -wyjątkowo techniczny tor dający nieprawdopodobną frajdę z jazdy.

     

     

    Poniżej okrążenie kręcone z kasku na nie całkiem suchym torze ale i tak widać o co tam biega.

  2. Zdecydowanie jestem zwolennikiem produktów tej marki. Jednak jak u większości producentów tak i u Sharka trafia się produkt, którego bym nie polecał. Taki właśnie jest wspominany kask Shark Openline. Największą jego wadą jest wielkość skorupy nawet w rozmiarze S kask jest większy ( można nawet śmiało napisać olbrzymi) od większości kasków konkurencji co nie pozostaje bez wpływu na komfort podróżowania - myślę tu o wygodzie- wadze i akustyce a kończąc na estetyce.

     

    Sama jakość wykonania jest bez zastrzeżeń choć lepszym wyborem będzie Shark Evoline - jednak i tu skorupa także należy do tych większych. Trzeba też pamiętać, że większość szczękowców z racji budowy posiada większe i co jest ich największą wadą ciężkie skorupy.

  3. Kolejny z producentów zapowiada możliwość wycofania fabrycznej ekipy z WSBK!!!

    Pikanterii sprawy dodają informację jakie pojawiły się za sprawą anonimowego działacza Dorny - który twierdzi, że ewentualne wycofanie się fabrycznych ekip z WSBK byłoby dla Dorny dobrym rozwiązaniem ponieważ te mogłyby przeznaczyć więcej środków na starty w MotoGP.

     

    Producentem tym może być Aprilia - która dokładnie jak BMW nie jest zadowolona ze zmian w regulaminie technicznym - które nie sprzyjają jej konstrukcji a co ważniejsze niweczą olbrzymi wkład finansowy jaki został włożony w przygotowanie RSV4 w aktualnej specyfikacji.

  4. Rozmawiałem Fabrizio którego dobrze znam jest inżynierem w zespole Yamahy od zawierzeń a na stałe związany jest z firmą ANDREANI. Zadałem mu dokładnie takie samo pytanie.

     

    Odpowiedz była dość oczywista - twierdzi, że zastosowanie takiej skrzyni biegów wiąże się z przekonstruowaniem części silnika i sprzęgła więc trwało tyle czasu.

  5. Nowe skrzynie są faktycznie zdecydowanie szybsze jednak wciąż wolniejesz od tych stosowanych w Hondzie i Ducati. Rossi dodatkowo testuje nowe położenie wahacza i jest to powiązane ze zmianą dźwigni amortyzatora tylnego - wszystko po to by zwiększyć siłę styku przedniego koła z podłożem i podobno tu poczyniono spore postępy.

     

    A tak BTW to wciąż się zastanawiam jak oni pokonują ten tor w 1.56 :icon_eek:

  6. "Baby Panigale" - jak myślicie jak w związku ze zmianami w WSBK potoczą się losy nowego "małego" Panigale już dziś wszyscy spekulują czy będzie miało poj. 799, 899 czy może jednak 750cc

    Są tacy którzy twierdzą, że może pojawić się wersja homologowana do SSP i drogowa jak w przypadku ZX6

     

    http://ducatisti.pl/1762,ducati-799-899-a-moze-nowe-749/#more-1762

  7. Jak dla mnie artykuł bardzo sensowny, bo podaje konkretne, realne powody rezygnacji BMW z udziału w cyklu. Mało się znam, ale wydaje mi się, że obecnie większy marketing napędza tej firmie rzesza zawodników profesjonalnych, półprofesjonalnych czy amatorskich, która skutecznie łoi konkurencję w rozmaitych cyklach krajowych, imprezach jednorazowych albo nawet imprezach typu track-days połączonych z wyścigami. Nie sądzę, żeby to się miało drastycznie zmienić za sprawą Ducati lub Aprilii, a japońcy nadal chyba skupiają się na ratowaniu sprzedaży motocykli z segmentu "środkowego". Zresztą wystarczy rzut oka na wyniki Alpe Adria, żeby sobie uzmysłowić, że jedyną konkurencją dla BMW jest Andy Meklau, który prawdopodobnie mógłby jeździć na czymkolwiek i też by szedł w czubie.

     

     

    W mojej opinii a dodam iż nie jestem fanem twórczości magazynu MotorMania - artykuł jest wyważony i faktycznie zwraca uwagę na wiele faktów. Choć z drugiej strony wskazanie Aprili jako jednej z tych firm, która może w przyszłości dominować (po wejściu nowego regulaminu technicznego) jest moim zdaniem mało realne. Co do BMW owszem w Alpe Adria jest w czubie ale pamiętajmy też, że są to mistrzostwa o stosunkowo małym znaczeniu a w innych seriach jak BSB, FSBK, CIV, CEV nie stanowią większości zresztą podobnie jak Aprilia, która stanowi znikomy ułamek maszyn nawet w stawce CEV- seria SBK w Hiszpanii i CIV seria SBK we Włoszech. Pozycja Ducati także może być trudna za sprawą ograniczeń kosztów i jednostek napędowych.

     

    Wystarczy spojrzeć na puchar STK1000 klasa, która w przyszłości będzie odpowiednikiem aktualnych SBK'ów także w stawce nie ma Aprili. Powód jest oczywisty motocykl ten jest konkurencyjny jedynie w aktualnej specyfikacji SBK gdzie można korzystać z obowiązującego jeszcze regulaminu, który pozwala na daleko idące zmiany. Faktycznie redaktor MM zwraca uwagę na coś co jest faktem motocykle w stawce WSBK poza podobieństwem body i naklejkami określającymi model mają bardzo mało wspólnego z tym co stoi pod domem Kowalskiego, Schmidta czy innego Rossiego.

    BMW wycofuje fabryczny zespól z WSBK co nie oznacza, że motocykle tej marki nie będę wystawiane w tej czy innych seriach jednak niepokoi inne stwierdzenie włodarzy BMW. Mowa o wycofaniu wsparcia dla rozwoju projektu S1000RR w klasie SBK.

  8. Jak byłem na kursie instruktorskim powiedziano mi na samym początku, że z grupą podczas pierwszych dwóch sesji wyjeżdża się nie po to by pokazywać im nitkę toru tylko by stanowić dla nich punkt odniesienia - gdzie hamować i gdzie przyspieszać i jaką prędkością bezpiecznie można pokonać nitkę toru. Chodzi o to by nikt nie zrobił sobie na początku krzywdy nie znając trasy. A możliwości człowieka który jest pierwszy raz na torze nie pozwalają na adaptacje wielu różnych aspektów jazdy.

     

    Nauka nitki toru odbywa się później gdy uczestnik szkolenia jedzie sam wiedząc już jakim tempem może poruszać się bezpiecznie - wtedy ma znacznie więcej czasu na zapamiętanie nitki toru.

    Ciekawostką może być fakt, że nawet osoby, które mają już doświadczenie przy skomplikowanym obiekcie nie są w stanie zapamiętać nitki toru jadąc za instruktorem ponieważ skupiają się na pilnowaniu dystansu zwykle mogąc już przejechać dany zakręt szybciej niż tempo instruktorskie.

  9. W pełni rozumiem intencję organizatora jednak muszę stwierdzić, iż organizator postanowił wyważać otwarte drzwi. Nie chcąc zajmować się wnikliwym śledzeniem czasów i postępów uczestników w grupie C wprowadził absurdalne restrykcje, które wnoszą więcej zamieszania niż faktycznej poprawy bezpieczeństwa uczestników.

     

    Najprostszym i najbezpieczniejszym sposobem zachowania bezpieczeństwa w grupie początkujących jest baczne obserwowanie postępów innych uczestników i przenoszenie ich do szybszych grup lub w skrajnych przypadkach tak bywa na impreza organizowanych przez inne firmy - upominanie a ostatecznie zakaz wyjazdu na tor - jeżeli osoba nie potrafi lub nie chce dostosować się do regulaminu. Tylko by wykonać takie zmiany należy zostawić sobie margines ilości uczestników w pozostałych grupach. Niestety jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze - zapisywanie uczestników na styk nie pozwala na przenoszenie ich do innych grup.

  10. Ja także by przypomnieć sobie jak to jest w wyścigu wystartowałem raz - co prawda w grupie M ponieważ jako były zawodnik uważam, że odbieranie ewentualnej szansy na pucharek komuś z grupy A byłoby nie na miejscu.

     

    Za to w nagrodę cały wyścig przejechałem z Natalią Florek i też było mi miło. Z tego co wiem by wystartować kolejny raz musiałbym robić licencje co jest kompletnym absurdem więc starty w wyścigu podczas SD zakończyłem.

    Niemniej jednak polecam wszystkim start choć raz w wyścigu to naprawdę inny wymiar jazdy na motocyklu.

  11. Informacja znana już od jakiegoś czasu i zapewne związana nie tylko z samym rynkiem motocyklowym.

    BMW ogłosiło wycofanie z kilku serii wyścigowych w tym z WSBK - tak jak Sikor napisał środki, które włożono w projekt SBK nie przyniosły zadowalających rezultatów a były to środki wielkości najlepszych zespołów w klasie MotoGP.

    Dodatkowo zmiany które zaproponowała Dorna i FIM w regulaminie technicznym powodują iż cała ta praca okazuje się nie mieć większego sensu w kolejnych latach.

     

    Jedyne co pozostaje w tej sytuacji interesujące to czy fabryka będzie wspierać jakieś zespoły prywatne - choć z racji ograniczenia ilości jednostek napędowych może to być trudne.

    Trzeba pamiętać, że BMW zużywa najwięcej jednostek na zawodnika w cyklu WSBK.

  12. Poza tym jest jedna bardzo istotna sprawa posiadanie motocykla w specyfikacji fabrycznej a bycie w zespole fabrycznym to dwie zupełnie inne sprawy, tak więc decyzja Cala jest zrozumiała.

     

    Choć zapewne o sukces przy aktualnej formie Ducati nie będzie łatwo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...