witam mam ciekawą zagadkę a mianowicie chodzi o yz 125 nie wiem czemu ale nie trzyma wolnych obrotów. najciekawsze jest to że gdy zakrce kranik i ubędzie trochę paliwa w gaźniku yz chodzi normalnie gdy spowrotem odkręcę po chwili problem wraca. co mogę z tym zrobić?? dodam że filter jest czysty gaźnik czyściłem, a śrubka od obrotów wkręcona jest na max-a. za wszystkie odp z góry dziękuję :notworthy: