LUZIPOWER

poprostu nie wciskasz sprzegla (nie zwracasz uwagi na jakim jestes biegu).... uwazam, ze jak champniesz bez gazu to silnik sie zadusi (jak do zera chamujesz) i wtedy zalapie (ja rozumiem to jako stanie laczek) to nawet na 5 biegu stanie sie to dopiero przy ok. 30 km/h (wiadomo, ze zalezy od skrzyni) wiec luzik ! moze sie myle - nigdy nie musialem az tak mocno chamowac ! to tylko zalezy od kontrolki ! mozesz podregulowac tak, ze wystarczy delikatne przycisniecie - a stop sie juz bedzie swiecil (przynajmniej tak mialem przy cagivie - w gsxf-ie nie sprawdzalem bo nie mialem potrzeby !) ogolnie biorac to w razie naprawde awaryjnego hamowania sie pewnie nie zdazy pomyslec... chyba, ze juz po - co zrobilem dobrze, a co zle !

bez przesady :lol: ... kto pyta nie bladzi... stawiasz i sie nie przejmujesz ! ewentualnie jak na chodniku to tak, aby ok. 1.5 m bylo wolnego miejsca (przynajmniej tak mi sie kojarzy) aby sie nikt nie do*ebal

to naprawde duzo :mrgreen: moj ma 13 i sie trzyma ! chociaz olej w lagach i simeringi trzeba bylo wymienic !

ja trzymam cala lape na gazie ! i jak by co klade cala lape na klamce ! uwazam, ze jak sie trzyma caly czas jakis paluch na klamce to zawsze moze sie zdazyc, ze cos mnie przestraszy (ostatnio sarna, ale w odleglosci, ze nie musialem chamowac) to wcisne hebel na maxa i sie roz*ebie ! swieta racja ! przy ostrzejszym chamowaniu tylko i wylacznie taka metoda !!! natomiast przy normalnym chamowaniu - raczej tylko przedni ! no to chyba zle robisz z ta lewa reka ! o wiele szybciej zatrzymasz sie chamujac na biegu (czyli rowniez silnikiem) a jak wciskasz sprzeglo to droga sie wydluza ! ja czesto podczas chamowania zchodze jeszcze biegami w dol, zeby silnik swoje tez robil ! i nawet jak mi ktos powie, ze to zle (albo, ze skrzynia dostaje czy cosik innego) to i tak bede tak chamowal - bo uwazam, ze jest najefektowniej (bezpieczenstwo przedewszystkim)

dasz rade lekkim 8) bedzie luzno ! pozdrawiam

jak masz droge z asfaltowym poboczem to na 3 samochodem mozna po 6 katamaranow wyprzedac ;) nie ciagle ! przeciez ile trwa takie wyprzedzanie ? max 20 sekund - po czym chowasz sie na swoj pas (z prawym kierunkiem) wylaczasz i suniesz dalej ! z reszta kazdy uzywa jak uwaza - byle uzywal (no wiadomo, ze przy takiej jezdzie jak opisal Spidi nie nadazysz :) ale ogolnie aby uzywac kierunkow)

aaa ! no jak lecisz i napotykasz rzad katamaranow (np. 6-7) to chcez wylaczyc kierunek od razu jak zejdziesz na lewy pas ? raz, ze wtedy nie sygnalizujesz juz nadjezdzajacym z przeciwka, dwa, ze tym ktorych wyprzedzasz ! dlatego kierunek trzymasz caly czas - dopiero jak zjedziesz na prawy wylaczasz ! ja tak przynajmniej robie (mimo, ze uczyli mnie na prawku, ze powinno sie wylaczyc jak juz wejdziesz na lewy pas !)

haslo "nie bo zaraz ci je*ne" wygralo :mrgreen: mialem polewke na maxa

apropo nazwy tematu... mam znajoma w Gdansku, ktora sie kumpluje z kolesiami z "R-ki" Mowili, ze z ok. 200 wypadkow z udzialem motocyklistow, do ktorych jechali w tamtym sezonie to przezylo 5 % :cry: i prawie za kazdym razem kierowca samochodu mowil - "...myslalem ze zdaze..." masakra !!! ;)

ja zawsze wole krocej ! np. motocykl - moto itd...

http://www.foto.motocykle.pl/category.php?id=10373727 foty bodajze organizatora impry...

od zewnatrz to raczej nie slyszalem ! sa firmy co odlewaja bierzniki, ale raz, ze to kiepskie odlewy, a dwa, ze nieoplacalne i bez sensu w twoim przypadku ! u mnie na BT020 widac cieci ok. 1 cm i jest gites !

tez sie klucic nie chce - kazdy ma swoje zdanie (nie koniecznie racje) w pospiechu zacytowalem i nie zauwazlylem' date=' ze tam jest ZX10 a nie GSXR i wiem o czym mowie ! no o to mi chodzi - ja mowie przerywacz majac na mysli odciecie zaplonu... dla mnie tez ! nie napisalem, ze ja bym tak moto katowal ! a jak inaczej - luz blues i orzeszki :lol: foty...na priv maila zapodaj !

ty masz 750, a ja 600, wiec inaczej to pewnie wypadnie ! u mnie silnik budzi sie od ok. 8 tys., wiec najekonomiczniej jest jechac podciagajac na kazdym biegu do 7 tys. - i to powoli podciagajac ! wyprzedzac tak, zeby wyprzedzic, a nie jak najszybciej znalezc sie przed katamaranem ! no i plynna jazda... uwazam, ze pali ci ok. ! ja zrobilem prawie 330 km na pelnym zbiorniku jadac z kumplem 120-140 w sposob jaki opisalem (jak zapie*dalam do 11 tys. na kazdym to mi potrafi nawet opwyzej 10 L zloic - ale to przez to, ze taka sama kasta jak twoja, a mniejszy silniczek, wiec ma ciezej)

Czepiasz sie tego jak rzep psiego ! a palenie gumy, stawanie na laka, stopie idt. nie katuje maszyny ? (szczegolnie olejaka !) ! a kolesie na pokazie (szczegolnie z USA) przeciez co chwilke slychac bylo przerywacz ! Jego sprawa co robil ze swoim moto ! i oby tylko takie motory wiara kupowala !!! 70 % moto w Polsce sa niepewne, bo po takich dzwonach, ze ty bys nie poznal co do za model - wiara nawet palnikami przygrzewa i nagina aluminiowe ramy, a ty sie czepiasz jakiegos szalaputa co "enginem" sie bawil. Jestes w stanie tak rytmicznie to zrobic ? wlasnie, ze nie zauwazylem bo tylko na 3 sekundy zerknalem co/kto tam kombinuje ! wiec chyba stales tam dluzej...

a no ba ! chociazby w razie W - jest "udokumentowane" ze mialem kierunkowskaz wlaczony - sygnalizowalem ! tak samo jak zerkniemy w lusterko - teoretycznie nikogo nie ma, a jednak siedzi koles w martwym punkcie (raz mi sie zdazylo w tloku na trasie) wtedy tez moze pomoc ! kierunek zawsze o wiele wczesniej od manewru wyprzedzania ! jak jest rzad katamaranow (wymyslic trzeba jakas krutsza nazwe :roll: ) to sie nie wylacza ! ja jakos nadarzam z przelaczaniem (zalezy tez o jakich predkosciach mowicie ! do ok. 160 da rade z luzem. A po miescie sie tyle nie jezdzi, wiec zmiana pasa jest zawsze sygnalizowana !) jestesmy takimi samymi uzytkownikami ! uwazam, ze nie ma usprawiedliwienia bo motorem smigamy ! zauwazcie jakie zagrozenie jest gdy samochody nie wlaczaja kierunku ! tak samo jest na moto !!! i nie prawda, ze ich nie widac - dobrze widac kierunki - chyba, ze jakies mikroskopijne przerobki ! tak samo mnie denerwuje, ze ja ustapie miejsca katamaranowi, motocykliscie, a on nawet nie podziekuje (chodzi mi o momenty gdy ma ta mozliwosc - nie gdy przelatuje obok mnie w tloku !) ale mimo to sie niezniechecam :!:

to nie pierwszy raz ! kiedys jakis koles przez to zginal... wjechal na A2 i jak zobaczyl w oddali punkt oplat (kapnal sie, ze droga kulczyka jest platna - ale zdziwko ! ) to na recznym zawracal i go tirem inny zmasakrowal ! 10 zl... nie wiem, czy go zbawilo, ale napewno usmiercilo ! dobre dobre :lol: ale przyznaj, ze juz chyba troszeczke przemeczony byles !

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.p...php?uid=1924817 koles ma rozne - od scigaw to quadow ! oraz inne "sporty" mozna wybrac kolor (i chyba wielkosc na zamowienie tez) - nie robie reklamy ! zeby nie bylo !

K... jak patrze na ta dzisiejsza pogode to mnie szlak trafia ! w obie strony w deszczu jechalem (20 km po wyjezdzie zaczelo) we Wrocku na jakims krociutkim moscie zaliczylem szlifa !!! (jechalem za bardzo prawej krawedzi, patrzylem w lustro czy kumpel juz jedzie i nagle zwezenie na moscie - wjechalem na tor od tramwaju i mi chlasnal kiera w lewo) uszkodzilem chyba kape bo jak przechylony stoi to mi olej sp*erdala. Lustro odlecialo, owiewki porysowane - ogolnie nienajgorzej. Uwazam, ze z organizacja kiepsko bylo - nic widac ! nie wiem po co kupowalem bilet za 10 zyla, bo jak sie zaczelo to wszyscy bez wyjatku mogli wejsc pod barierki - uwazam, ze to naciaganie bylo !!! a jak chcialem doplacic i wejsc na trybuny to raz ze nikogo juz z biletami nie bylo, a dwa, ze jakis bodyguard nawet za 30 dychy mnie wpuscic nie chcial - co mu k.... lezalo ! Chlopaki pokazali (z wyjatkiem...) jak na te warunki pogodowe ! A kolesie ze stanow - rewelka ! opanowanie masakryczne ! Ten gosc co "miksowal" gazem i "run-enginem" uwazam, ze fajnie mu wychodzilo (to samo robil ziomal z USA...) - no ale fakt, ze troche zbytnio katowal fure heniek 128 - gdzie maszyne parkowales ? bo jej nie widzialem - a chcialem baknac ! szczerze to raczej w ogole nikogo z forum nie kumam - moze ktosik mnie (dainese "k" dosc rzuca sie w oczy - a moto parknalem na ulicy w rzedzie na samym poczatku) jasne, ze maja ! kiedys jak jeszcze dzieciak bylem mi wlepili mandat za jazde na rowerze na jednym kole ;) fotki moge podeslac wiec jak by ktos chcial to na priv udezajcie - nie sa super ze wzgledu na scisk, ale jest ich duzo ! kumpel film krecil - na dniach zmontuje, wiec jezeli ma ktos na serwerz miejsce (dosc duzo ;) ) to tez na priv bym prosil !

tak tez mi sie wydawalo ! ale niebylem pewny - stad post w formie pytajacej !

i ci sa najniebezpieczniejsi ! nigdy nie wiesz kiedy cos wykabinuje (bo w lusterko patrzy tylko by poprawic makijarz, albo wasa !) ostatnio jakas (bez urazy - nie wszystkie kobiety tak jezdza) pi*da by mnie zciela, bo jej sie wyprzedzac zachcialo juz 50 metrow przed poprzedzajacym samochodem - i jakie zdziwko, jak mnie zauwazyla na srodku miedzy nia, a tirem - k.rwa mac brak slow !

a czy jak wypelnisz opone to nie jest ona juz do wywalenia ? (chodzi ci o ten spray z pianka ?)

kurde trza bylo sie zglosic do mnie - zrobili bysmy grilla w domku w Zaniemylu ! ja niestety nigdzie dalej nie ruszylem, ale 200 km dookola komina co dziennie to podstawa ;)

nie wiem co w tym dziwnego ! ja po trasie (najczesciej do poznania) bardzo czesto spotykam sie z taka reakcja kierowcow ! najlepiej wyglada jak jada np. 4 jeden za drugim, jeden zchodzi na bok, drugi zauwazy i robi to samo i nastepne tez :mrgreen: elegancko ! jedynie czasami wydaje mi sie, ze oni robia to bardziej po to, abym sie nie zatrzymal i nie zniszczyl jego katamarana niz z zyczliwosci ! Kultura na drodze - uwielbiam cosik takiego ! sam jak w trase lece to mnie paluchy od dziekowania bola ! Ale mimo to - odmrugam kazdemu kto mi ustapi - i przy tym oni chetniej beda zjezdzac przy nastepnym motocykliscie ! bo nikt mi nie powie, ze nie ma satysakcji jak zjedziesz, a koles podziekuje !